REKLAMA
TYLKO U NAS

Trump rozmawiał z Putinem. "Spotkam się z nim w Budapeszcie"

2025-10-16 19:20, akt.2025-10-17 06:34
publikacja
2025-10-16 19:20
aktualizacja
2025-10-17 06:34

Prezydent USA Donald Trump ogłosił w czwartek, że poczynił duże postępy podczas rozmowy telefonicznej z Władimirem Putinem. Zapowiedział, że wkrótce dojdzie do spotkania delegacji wysokiego szczebla obu krajów, a potem do spotkania przywódców w Budapeszcie.

Trump rozmawiał z Putinem. "Spotkam się z nim w Budapeszcie"
Trump rozmawiał z Putinem. "Spotkam się z nim w Budapeszcie"
fot. Kevin Lamarque / /  Reuters / Forum

„Właśnie zakończyłem rozmowę telefoniczną z prezydentem Rosji Władimirem Putinem i była ona bardzo produktywna (...) Na zakończenie rozmowy uzgodniliśmy, że w przyszłym tygodniu odbędzie się spotkanie naszych doradców wysokiego szczebla. Pierwsze spotkania ze strony Stanów Zjednoczonych poprowadzi sekretarz stanu Marco Rubio wraz z innymi osobami, które zostaną wyznaczone. Miejsce spotkania zostanie wkrótce ustalone. Prezydent Putin i ja spotkamy się potem w uzgodnionym miejscu, Budapeszcie na Węgrzech, aby sprawdzić, czy uda nam się położyć kres tej »niesławnej« wojnie między Rosją a Ukrainą” - napisał Trump na Truth Social.

Zaznaczył, że rozmowa przyniosła „wielki postęp” i że omówi ją podczas piątkowego spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Białym Domu.

Trump podkreślił, że podczas czwartkowej rozmowy Putin pogratulował mu „Wielkiego Osiągnięcia Pokoju na Bliskim Wschodzie - czegoś, o czym, jak powiedział, marzyliśmy od wieków”. Dodał, że uważa, iż sukces ten pomoże w negocjacjach w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie.

„Prezydent Putin podziękował Pierwszej Damie, Melanii, za zaangażowanie w pomoc dzieciom. Wyraził wielką wdzięczność i zapewnił, że ta inicjatywa będzie kontynuowana. Poświęciliśmy również wiele czasu na rozmowy o handlu między Rosją a Stanami Zjednoczonymi po zakończeniu wojny z Ukrainą” - relacjonował Trump.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że do spotkania w Budapeszcie mogłoby dojść w pierwszych dniach listopada, w drodze powrotnej prezydenta Trumpa ze szczytu Wspólnoty Gospodarczej Azji i Pacyfiku (APEC) w Korei Południowej, na którym ma dojść do spotkania z przywódcą Chin Xi Jinpingiem.

Do rozmowy Trump-Putin doszło na dzień przed planowaną wizytą prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Białym Domu. Dyskusje w Białym Domu miały dotyczyć m.in. sprzedaży Ukrainie pocisków Tomahawk o zasięgu ponad 1,5 tys. km. Trump zapowiadał jednak, że zanim podejmie decyzję w tej sprawie, chce porozmawiać z rosyjskim przywódcą, bo taki krok stanowiłby „nową fazę agresji”. Mówił też, że poinformował Zełenskiego o swoim zamiarze rozmowy z Putinem.

– Najpierw porozmawiałbym z Putinem i mógłbym powiedzieć: „słuchaj, jeśli ta wojna nie zostanie rozstrzygnięta, wyślę im Tomahawki” – powiedział Trump.

Kreml: Ławrow i Rubio szybko zaczną przygotowania do szczytu

Władimir Putin ostrzegł Donalda Trumpa, że ewentualne przekazanie Ukrainie pocisków Tomahawk nie zmieni sytuacji na polu bitwy, natomiast zaszkodzi relacjom rosyjsko-amerykańskim i procesowi pokojowemu - powiedział w czwartek doradca rosyjskiego przywódcy Jurij Uszakow.

Poinformował on również, że rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow i amerykański sekretarz stanu Marco Rubio przeprowadzą w najbliższych dniach rozmowę telefoniczną w ramach przygotowań do spotkania przywódców obu państw, który według wstępnych ustaleń odbędzie się w Budapeszcie. Dodał, że termin szczytu zależy od tego, jak będą szły te przygotowawcze rozmowy szefów dyplomacji.

Pomysł szczytu w Budapeszcie zrodził się podczas czwartkowej rozmowy telefonicznej Trumpa i Putina. Jak powiedział dziennikarzom Uszakow, odbyła się ona z inicjatywy Rosji, trwała prawie 2,5 godz. oraz była „użyteczna i otwarta”. Ujawnił on też, że to amerykański prezydent zasugerował Budapeszt jako miejsce spotkania, na co rosyjski przywódca od razu przystał.

Według jego relacji, Trump miał powiedzieć Putinowi, że wojna Rosji z Ukrainą jest najtrudniejszą do rozwiązania ze wszystkich wojen, ale jej zakończenie otworzy „niesamowite możliwości współpracy gospodarczej z Rosją”.

Trump miał także powiedzieć, że podczas swojego piątkowego spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim weźmie pod uwagę to, co usłyszał od Putina.

Orban: Spotkanie liderów USA i Rosji wspaniałą wiadomością dla miłośników pokoju

Planowane spotkanie prezydentów Stanów Zjednoczonych i Rosji jest wspaniałą wiadomością dla wszystkich ludzi na świecie, którzy kochają pokój. Jesteśmy gotowi - napisał w czwartek na X premier Węgier Viktor Orban, komentując zapowiedź rozmów liderów USA i Rosji w Budapeszcie.

„Kolejna wielka szansa dla pokoju. A to dopiero czwartek!” - dodał na Facebooku węgierski premier.

Minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto stwierdził na Facebooku, że „droga do pokoju prowadzi przez negocjacje”. „To fantastyczna wiadomość, że Donald Trump i Władimir Putin jeszcze raz ze sobą rozmawiali, a jeszcze lepszą informacją jest to, że niedługo się spotkają. Droga do pokoju prowadzi przez negocjacje. Rozwiązania (problemu) wojny nie znajdziemy na polu bitwy” - napisał szef węgierskiej dyplomacji.

„Prezydent USA Donald Trump spotka się z prezydentem Władimirem Putinem w Budapeszcie. Wspaniała wiadomość dla narodów kochających pokój. Jesteśmy zadowoleni i gotowi, by być gospodarzem tego historycznego spotkania” - zapewnił z kolei na X rzecznik węgierskiego rządu Zoltan Kovacs.

Orban w środowym wywiadzie dla portalu tygodnika „Mandiner” zapowiedział, że spotka się z Trumpem „wkrótce”. W tej samej rozmowie skomentował wysiłki dyplomatyczne Trumpa w kontekście podpisanego w Szarm el-Szejk przez przywódców USA, Turcji, Egiptu i Kataru planu pokojowego dla Strefy Gazy.

- Od powrotu Trumpa do Białego Domu rozwija się globalna sieć przywódców, którzy szukają pokojowych rozwiązań w każdym konflikcie zbrojnym. Węgry są częścią tego sojuszu. Obecnie już ponad 12 liderów udziela sobie wzajemnego wsparcia w sprawie pokoju - przekonywał w Orban. Odnosząc się do wojny na Ukrainie, dodał, że „prezydent Trump już dawno zawarłby pokój, gdyby europejscy liderzy wciąż nie podżegali (prezydenta Ukrainy) Wołodymyra Zełenskiego”.

- Gdybyśmy grali z Amerykanami w tej samej drużynie, już teraz mielibyśmy pokój. Ale europejscy liderzy chcą kontynuować wojnę; mają swoją strategię i plan - stwierdził węgierski premier.

Według „Financial Timesa” w grę wchodzi ewentualne wysłanie Ukrainie jedynie kilkudziesięciu rakiet, które jednak byłyby pociskami o zdecydowanie najdalszym zasięgu, jakie Kijów otrzymał od zachodnich partnerów. Ich zasięg wynosi ponad 1500 km, podczas gdy francusko-brytyjskich SCALP/Storm Shadows – 250-400 km. Problemem jest jednak brak wyrzutni tych pocisków w zasobach Ukrainy.

Jeszcze przed zakończeniem rozmowy Trumpa z Putinem lider Republikanów w Senacie John Thune zapowiedział, że po miesiącach zwłoki jest gotowy, by procedować ustawę o ostrych sankcjach przeciwko Rosji. Do tej pory Republikanie czekali na zgodę Białego Domu w tej sprawie.

Podobne sankcje Trump zapowiadał już wcześniej, dając Rosji ultimatum, lecz ostatecznie odstąpił od tego zamiaru po rozmowie z Putinem, podczas której ustalili, że się spotkają. Do tego ostatecznie doszło 15 sierpnia w Anchorage na Alasce. Już wówczas wśród wymienianych potencjalnych miejsc spotkań był Budapeszt.

Pytana o możliwość spotkania Putina z prezydentem Zełenskim, rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt powiedziała dziennikarzom, że Trump „myśli, że to możliwe”.

Zełenski: Rosja zechciała wznowić dialog, gdy tylko usłyszała o Tomahawkach

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował w czwartek, że przybył do Waszyngtonu, gdzie w piątek ma spotkać się z przywódcą USA Donaldem Trumpem. Ocenił, że Moskwa zechciała wznowić dialog z USA, gdy tylko usłyszała o rakietach Tomahawk dla Kijowa.

„Na jutro zaplanowane jest spotkanie z prezydentem Trumpem i liczymy, że impuls tłumienia terroru i wojny, który zadziałał na Bliskim Wschodzie, pomoże zakończyć rosyjską wojnę przeciwko Ukrainie” - napisał Zełenski w serwisie Telegram.

„Putin na pewno nie jest bardziej zuchwały od Hamasu czy dowolnych innych terrorystów. Język siły i sprawiedliwości z pewnością zadziała też wobec Rosji. Już widzimy, że Moskwa spieszy się ze wznowieniem dialogu, jak tylko usłyszała o Tomahawkach” - ocenił prezydent, odnosząc się do amerykańskich pocisków manewrujących, których sprzedaż ma być tematem jego piątkowej rozmowy z Trumpem.

Do trzeciej wizyty ukraińskiego prezydenta w Białym Domu podczas prezydentury Trumpa dojdzie po dwóch weekendowych rozmowach telefonicznych między przywódcami, podczas których omawiali oni m.in. potencjalną sprzedaż Ukrainie Tomahawków.

Zełenski przekazał, że jeszcze w czwartek spotka się z przedstawicielami firm z branży zbrojeniowej. „Między innymi będziemy rozmawiać o dodatkowych dostawach systemów obrony powietrznej” - dodał.

Spotka się też z przedstawicielami amerykańskich przedsiębiorstw energetycznych. „Teraz, gdy Rosja stawia na terror wobec naszej energetyki i zadaje codzienne ciosy, pracujemy na rzecz wytrzymałości Ukrainy” - napisał Zełenski.

Prezydent po raz pierwszy za kadencji Trumpa będzie nocował w Blair House, na którym już zawisła ukraińska flaga. W mieszczącej się niedaleko Białego Domu rezydencji tradycyjnie przyjmowani są goście prezydenta USA.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński, Natalia Dziurdzińska, z Budapesztu Jakub Bawołek (PAP)

Źródło:PAP
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (16)

dodaj komentarz
jaszczura
czym stała się Ameryka pod pomarańczowym...
jas2
Mogłaby się już zakończyć ta bezsensowna wojna.
jaszczura
to zabierzcie swoich Z-patriotów do domów
incitatus
To Orban będzie musiał cały Budapeszt w czerwony dywan odziać jak dwóch bossów przyjeżdża jednocześnie.
monuz
Wierzę Trumpowi, w końcu wprowadził pokój w Gazie. Konkretnie na godzinę, bo tyle wycofywały się wojska izraelskie, wrócił Hamas i zaczął od rzęzi wszelkich współpracowników Żydów i kogo popadnie przy okazji by pokazać kto tu rządzi.
pjb
Putin bought time for his madness. Trump has once again proven himself a naive child. And gold is rising in price. Cash is king, but the US dollar is slowly becoming a thing of the past. Where is Trump leading us?
pjb
Putin kupił czas na swoje szaleństwo. Trupm kolejny raz okozał się naiwnym dzieckiem. A złoto drożeje. Gotówka króluje.
hadwao
"Sposób na wnuczka" to powszechna nazwa oszustwa, w którym przestępcy podszywają się pod bliską osobę (np. wnuczka), aby wyłudzić pieniądze od seniorów, najczęściej pod pretekstem wypadku lub innych nagłych problemów. Aby ustrzec się przed tym oszustwem, należy pod żadnym pozorem nie podawać żadnych danych osobowych ani "Sposób na wnuczka" to powszechna nazwa oszustwa, w którym przestępcy podszywają się pod bliską osobę (np. wnuczka), aby wyłudzić pieniądze od seniorów, najczęściej pod pretekstem wypadku lub innych nagłych problemów. Aby ustrzec się przed tym oszustwem, należy pod żadnym pozorem nie podawać żadnych danych osobowych ani finansowych przez telefon i zawsze zweryfikować tożsamość dzwoniącego, dzwoniąc bezpośrednio do tej osoby, a nie oddzwaniając na numer, z którego nastąpił kontakt.
platfusoptymista
Jeżeli dojdzie do wystudzenia napięcia, to Polska z tym całym złomem wojskowym zakupionym na kredyt i prowojenną propagandą zostanie z ręką w nocniku i rząd będzie musiał podać się do dymisji.

Powiązane: Plan pokojowy dla Ukrainy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki