To może być początek lawinowych wzrostów cen polis OC. W październiku, po wielu miesiącach spadków, średnia cena obowiązkowego ubezpieczenia pojazdu wzrosła i wynosi 501 zł wobec 499 zł we wrześniu – wynika z raportu RMF FM i Rankomat pl, opublikowanego w sobotę na RMF24 pl.
"Należałoby się spodziewać większych podwyżek cen w nadchodzącym czasie. Składki OC w październiku wzrosły średnio jedynie o 2 zł, ale jest to przerwanie stagnacji, trwającej od czerwca. Przez kilka miesięcy ceny utrzymywały się na równym poziomie poniżej 500 zł, by w październiku wrócić powyżej 500 zł" - uważa ekspert Rankomat pl Daniel Bartosiewicz.
Eksperci przewidują, że po latach taniego OC idą wysokie podwyżki. "Możliwe, że powtórzy się scenariusz z 2016 roku, gdy składki wzrosły lawinowo" – ocenił w RMF FM Daniel Bartosiewicz.
Jeszcze w lipcu, w porównaniu rok do roku, OC było tańsze o 17,5 proc. "Dziś to już tylko 13 proc., choć to inflacyjny ewenement - jeden z niewielu produktów, który jest tańszy" - stwierdzono w raporcie.
Wskazano, że w październiku ceny OC spadły tylko w trzech województwach "i są to spadki na granicy błędu statystycznego".
"Dla porównania, we wrześniu zanotowaliśmy spadki cen w siedmiu województwach i dziewięciu miastach wojewódzkich" - stwierdził Bartosiewicz.
Pierwszy raz od lat średnia cena dla województwa pomorskiego doszła do pułapu 600 zł - w ostatnim miesiącu wzrosła o 18 zł. Natomiast w województwie lubelskim składa podrożała o 15 złotych, w warmińsko-mazurskim i podlaskim o 8 zł.
Autorzy raportu oceniają, że branża jest na skraju rentowności.
Według ekspertów docelowo OC powinno pójść o 50-60 proc. do góry, aby sektor wrócił do rentowności. (PAP)
maja/ itm/ pr/
