Rzecznik Finansowy zachęca do składania reklamacji na podmioty finansowe, które wprowadzały klientów w błąd przy sprzedaży obligacji GetBacku. Liczy na to, że banki zachowają się podobnie jak Altus TFI, które odkupiło od inwestorów feralne papiery windykatora.
- Wciąż liczymy, że w przypadkach misselingu banki jednak wezmą na siebie odpowiedzialność i zrekompensują nabywcom poniesione straty – mówi Marcin Jaworski z biura Rzecznika Finansowego. - Mamy przecież przykłady z rynku TFI, w których udziałowcy funduszu odkupili od inwestorów obligacje GetBacku. Oczywiście misseling dziś jest trudny do udowodnienia. Z dokumentów, które do nas trafiają widać, że tylko cześć osób ma SMS-y czy e-maile wskazujące na to, że byli wprowadzani w błąd co do charakteru inwestycji. Stąd przy tej okazji postulujemy wprowadzenie obowiązku nagrywania rozmów sprzedażowych – dodaje.


Rzecznik Finansowy nie może przeprowadzić postępowania dowodowego, jak to robią sądy. Może jednak wydać tzw. istotny pogląd w danej sprawie. Im więcej osób będzie informowało o wykorzystanych przez banki technikach sprzedaży, tym ten pogląd będzie skuteczniejszy. To może z kolei uprawdopodobnić stanowisko klienta i być argumentem na jego korzyść. - Wciąż jednak mamy nadzieję, że banki będą uznawały roszczenia klientów, więc nie będzie potrzeby korzystania z drogi sądowej i naszego wsparcia w postaci istotnego poglądu – mówi Jaworski.
Warto skorzystać z postępowania polubownego
Przypomina, że klienci mogą też skorzystać postępowania polubownego. Jest ono oparte o zasadę poufności, prowadzone z wykorzystaniem technik mediacji i koncyliacji. Niewykluczone, że banki będą bardziej skłonne zawierać ugody w tym trybie. - Na razie z tego trybu korzystają pojedynczy klienci, podczas gdy w trybie interwencyjnym mamy na koniec lipca już 67 wniosków. Oczywiście z postępowania polubownego można skorzystać po wyczerpaniu trybu interwencyjnego – mówi przedstawiciel Rzecznika Finansowego.
Zebrane przez RF informacje mogą posłużyć do podjęcia działań przez inne urzędy jak np. UOKiK. Premier Mateusz Morawiecki wyznaczył prezesa UOKiK-u do koordynacji działań jego urzędu, Komisji Nadzoru Finansowego i Rzecznika Finansowego w sprawie poszkodowanych obligatariuszy. Spotkania te już się odbywają, a przedstawiciele Rzecznika brali udział m.in. w pracach nad formularzem i wzorem reklamacji, które są obecnie dostępne na stronie https://finanse.uokik.gov.pl/strona-glowna/obligacje
Banki odrzucają reklamacje
Z informacji napływających do redakcji Bankier.pl wynika, że na razie banki odrzucają część reklamacji dotyczących procesu sprzedaży obligacji GetBack. Argumentują to faktem, że sprzedaż prowadzona była prawidłowo, a klienci byli świadomi ryzyka. Dodają ponadto, że klienci nie ponieśli jeszcze żadnej straty, a klienci nie mogą żądać od nich zwrotu pieniędzy, bo banki fizycznie ich nie przyjęły – zostały ulokowane w papiery wartościowe.
Do końca lipca do biura Rzecznika Finansowego wpłynęło 67 wniosków z prośbą o podjęcie interwencji, przy czym blisko połowa w samym lipcu. Zdecydowana większość wniosków, bo aż 52, dotyczy Idea Banku i marki Lion’s Bank. 6 wniosków dotyczy Getin Noble Banku, 3 - Noble Securities, pozostałe pojedyncze sprawy odnoszą się do działalności Polskiego Domu Maklerskiego i samego GetBacku.