To dla mnie bardzo ważna sprawa; chodzi o stabilność rządu i rozwiązania, które przed nami, czyli Nowy Ład gospodarczy - powiedział w sobotę przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda pytany, czy przejmuje się narastającym konfliktem w Zjednoczonej Prawicy.


Duda pytany w RMF FM, czy przejmuje się narastającym konfliktem w Zjednoczonej Prawicy odparł: "Na pewno tak, bo to dla mnie też bardzo ważna sprawa". "Chodzi o stabilność rządu i te rozwiązania, które przed nami, czyli Nowy Ład gospodarczy i wiele innych pozytywnych rozwiązań" - wskazał szef "S".
"Ja nie będę apelował, bo politycy tacy jak pan Zbigniew Ziobro czy pan Jarosław Gowin doskonale o tym powinni wiedzieć, że sami nic nie znaczą; że to co stało się przez ostatnie lata od 2015 rok, te wspólne działania przynoszą pozytywne efekty. I jeżeli tak faktycznie by się stało, żeby Zjednoczona Prawica rozeszła się i faktycznie by nastąpiły nowe wybory, to niech w ogóle nie przechodzą progu Solidarności. My wiemy, jak się będziemy wtedy zachowywać" - mówił Piotr Duda.
Jak podkreślił jest jeszcze wiele spraw do dokończenia i załatwienia wspólnie z prezydentem Andrzejem Dudą. Zwrócił uwagę, że w podpisanej przez Solidarność z prezydentem umowie programowej jest ważny postulat emerytury stażowej. "Tutaj Solidarność tego tematu z panem prezydentem nie odpuści, bo to jest najważniejszy temat" - podkreślił przewodniczący "S".(PAP)
autor: Mateusz Mikowski
mm/ par/