REKLAMA

NBP: Pierwszy raz w historii brutalna i bezpardonowa polityka zawitała w RPP

2022-10-12 18:04, akt.2022-10-12 20:10
publikacja
2022-10-12 18:04
aktualizacja
2022-10-12 20:10

W związku z burzliwą sytuacją w Radzie Polityki Pieniężnej, Narodowy Bank Polski postanowił wydać oświadczenie, które prezentujemy poniżej w całości, w niezmienionej formie.

NBP: Pierwszy raz w historii brutalna i bezpardonowa polityka zawitała w RPP
NBP: Pierwszy raz w historii brutalna i bezpardonowa polityka zawitała w RPP
fot. MOZCO Mateusz Szymanski / / Shutterstock

Komunikat odnosi się do wypowiedzi prof. Przemysława Litwiniuka oraz prof. Joanny Tyrowicz - członków RPP.

"W przeciągu niecałego tygodnia (7–12.10.2022) pojawiły się 132 materiały w prasie, telewizji i radiu, nawiązujące do wypowiedzi dwóch z dziesięciu członków Rady Polityki Pieniężnej. Temat był tak intensywnie komentowany w mediach, że zapoznał się z nim więcej niż co drugi Polak. Kampania medialna tego rozmiaru może trwale ingerować w wizerunek NBP i wpływać na stabilność systemu finansowego kraju.

Przy tak dużej sile medialnej, główny przekaz większości Rady nie ma szansy przebicia, a decyzje rynkowe zapadać mogą na bazie informacji, pod którymi nie podpisuje się ani większość RPP, ani NBP. To jest wyjątkowe zaburzenie komunikacji – działania zniekształcające obraz rzeczywistości w stylu, który nie ma nic wspólnego ze standardami, do jakich dotąd byliśmy przyzwyczajeni.

Możemy zabiegać o prostowanie nieprawdziwych informacji, weryfikację w kilku źródłach, ale niewiele to zmieni – pierwszy raz w historii NBP brutalna i bezpardonowa polityka zawitała w RPP i wykorzystała siłę autorytetu, jaki przez lata budowali członkowie Rady".

"Na kłamstwach nie uda się budować niczego konstruktywnego. Debata zeszła na to, czy drzwi się da otworzyć, czy działa telefon, czy da się dobrze zjeść i dostać zwrot za benzynę – do tego codzienne wywiady i wpisy w mediach społecznościowych. Setki analiz dostarczonych z NBP, opracowywanych przez wybitnych ekonomistów, pozostają nietknięte. Płacone są bardzo wysokie wynagrodzenia (ponad 37 tys. PLN miesięcznie) za studiowanie analiz i walkę z inflacją, tymczasem lepiej się pokłócić z większością tłumacząc, że nie można czytać analiz, bo ktoś blokuje klamki i nie odbiera telefonów, jak potrzebne są objaśnienia?

W historii NBP było np. tak, że za Prezesa M. Belki trzech członków RPP było z odmiennej proweniencji ideowej (prof. Z. Gilowska, prof. A. Glapiński i prof. A. Kaźmierczak – mianowani przez Prezydenta L. Kaczyńskiego przy rządzie D. Tuska i prezesurze M. Belki, byłego premiera w rządzie SLD). Jednak ci członkowie RPP nigdy nie naruszyli zasad kolektywnego działania RPP i nigdy nie atakowali Prezesa NBP, ani innych członków RPP. Byli po prostu dobrze wychowani i znali zasady współżycia społecznego oraz szanowali dobro instytucji tak ważnej, jak Narodowy Bank Polski. Pamiętajmy, że choć RPP jest organem NBP i jej członkowie są wynagradzani przez bank, to jednak członkowie Rady nie są – zgodnie z prawem – pracownikami NBP i nie przysługują im z tego tytułu żadne prawa pracownicze".

Źródło:Narodowy Bank Polski
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (39)

dodaj komentarz
jarunia
GENIALNA IIDEA RIBBENTROP BY TEGO LEPIEJ NIE WYMYSLIŁ
zkonopko
Chłopie popatrz na zachowanie franka i złotówki względem innych walut. Podpowiem frank od 30 lat pnie się w górę, podczas gdy polski zloty w tym samym okresie cały czas leci na pysk. Więc są gdzieś kraje, które mają przy obecnym kryzysie coraz silniejsze waluty. Tymczasem tłumaczenie słabości PLN dolarem, Putinem i co tam jeszcze Chłopie popatrz na zachowanie franka i złotówki względem innych walut. Podpowiem frank od 30 lat pnie się w górę, podczas gdy polski zloty w tym samym okresie cały czas leci na pysk. Więc są gdzieś kraje, które mają przy obecnym kryzysie coraz silniejsze waluty. Tymczasem tłumaczenie słabości PLN dolarem, Putinem i co tam jeszcze jest tłumaczeniem indolencji osób odpowiedzialnych za naszą walutę (jaszczomp, RPP). Te osoby publicznie wypowiadają się, że zamiast bronić silnej waluty co nakazuje im konstytucja manipulują nią dla celów nieudolnej gospodarki prowadzonej przez nasz rząd zasłaniając się makroekonomią. Oni nie są od zajmowania się makroekonomią, oni są od silnej waluty i za to co robią powinni iść pod Trybunał Stanu. Ale tam nie trafią bo robią dobrze obecnej większości parlamentarnej i rządowi, więc rączka rączkę myje.
somatico
Tygodnik Powszechny pisze że RPP obecnej kadencji stała się departamentem stóp procentowych Ministerstwa Finansów. Takie opinie nie biorą się znikąd.
Konstytucyjny mandat RPP to stanie na straży wartości polskiego pieniądza i walka z inflacja. Czy tak się dzieje ?
polityka_to_nie_ekonomia
Jakoś jak prezes NBP wypowiadał się na molo albo mniej niż tydzień przed pierwszymi podwyżkami stóp (gdzie nie ma prawa się wypowiadać) udzielał wywiadu, że stopy procentowe będą na niezmienionym poziomie to nie widzieli problemu. Dla mnie przekaz jest jasny - NBP został upolityczniony. Ciekawe co się stanie, gdy to dotrze do inwestorów Jakoś jak prezes NBP wypowiadał się na molo albo mniej niż tydzień przed pierwszymi podwyżkami stóp (gdzie nie ma prawa się wypowiadać) udzielał wywiadu, że stopy procentowe będą na niezmienionym poziomie to nie widzieli problemu. Dla mnie przekaz jest jasny - NBP został upolityczniony. Ciekawe co się stanie, gdy to dotrze do inwestorów zagranicznych.
peluquero
Pani profesor doskonale wie co się dzieje, zadłużenie się dewaluuje w zawrotnym tempie kosztem deprecjacji, w dodatku za 80% inflacji w Polsce odpowiedzialny jest dodruk USD a za 20% dodruk u nas (co nie znaczy że te 20% nie jest kluczowe). Wojny konflikty awarie zamieszki lockdowny statki w poprzek kanałów to nie są czynniki wywołujące Pani profesor doskonale wie co się dzieje, zadłużenie się dewaluuje w zawrotnym tempie kosztem deprecjacji, w dodatku za 80% inflacji w Polsce odpowiedzialny jest dodruk USD a za 20% dodruk u nas (co nie znaczy że te 20% nie jest kluczowe). Wojny konflikty awarie zamieszki lockdowny statki w poprzek kanałów to nie są czynniki wywołujące inflacje tylko ją ujawniające. Nie ma takiej ilości surowców na świecie które można kupić za obecny dodruk, chyba że...cena pójdzie w górę - wszystkiego.

Im więcej ktoś drukował przed wiruskiem w fabryce świata, tym dłużej czekał i mniej drastycznie podnosił stopy, bo im ktoś mniej drukuje i ma miejsca na pompowanie dodruku tym szybciej zostanie WYKUPIONY za dodruk - WYKUPIONY ZA DODRUK - to proste. A wykupiony zostanie przez tego którego koszt pozyskania pieniądza jest niższy (patrz za ocean) ;)
courtier
Słuchałem wywiadu tego pana w tv ...nic merytorycznego, typowe jątrzenie, polityczny bełkot charakterystyczny dla sołtysa ze ściany wschodniej, który zaszedł za wysoko.
piotr2019
Nie byłoby tego bajzlu, gdyby zaniechania RPP/NBP (oraz chora polityka gospodarczo-społeczna rządu) nie doprowadziły do 17% inflacji. To potwierdza zasadność zarzutu niedopełnienia przez RPP/NBP obowiązków określonych w ustawie o NBP tj. dbanie o stabilność cen. Miliony Polaków jest w swoisty sposób pozbawianych wartości swoich oszczędności Nie byłoby tego bajzlu, gdyby zaniechania RPP/NBP (oraz chora polityka gospodarczo-społeczna rządu) nie doprowadziły do 17% inflacji. To potwierdza zasadność zarzutu niedopełnienia przez RPP/NBP obowiązków określonych w ustawie o NBP tj. dbanie o stabilność cen. Miliony Polaków jest w swoisty sposób pozbawianych wartości swoich oszczędności - jedni nazywają to ukrytym podatkiem inflacyjnym, inni zwykłą grabieżą.
jenak
Czas mirabelek i szczawiu nie wywoływał tyle emocji wokół rady, choć brakowało nawet 500 zł dla opiekunów członków rodziny, czy też pensja w radzie była na poziomie 10 średnich krajowych i nieosiągalna dla 99% pospólstwa.

Wystarczyła ostra reglamentacja mamony dla gros i wszystko było w porzo.
franek_bez_franka2
Bo tylko jest jedna droga objawiona. DROGA PARTII.
jenak
Czechy 20%, Węgry 20%, Litwa 25%, Niemiec 10% urząd, 30% obywatel, 45% PPI.

Stan na dziś.

Powiązane: Konflikt w NBP

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki