Rząd przedstawi w lutym rozwiązanie dotyczące obniżenia podatku od zysków kapitałowych, tzw. podatku Belki - zapowiedział w programie "Fakty po Faktach" TVN24 minister finansów Andrzej Domański.


"Przedstawimy w lutym całe rozwiązanie obniżenia [podatku Belki - PAP} - powiedział Domański.
"Zapowiadaliśmy jego obniżenie, a nie likwidację i to zostanie dowiezione" - zaznaczył. Na ten temat minister mówił też w tym tygodniu w Sejmie. "Pracujemy nad kolejnymi rozwiązaniami, w tym również ograniczenie podatku Belki, kasowy PIT, wszystko to, o czym mówiliśmy w kampanii wyborczej krok po kroku będzie realizowane".
Zaznaczył, że nie będzie to całkowite zniesienie podatku od zysków kapitałowych (np. z lokat, obligacji, akcji), a wysokość daniny uzależniona będzie od osiągniętych zysków. Pytany, jakie będą progi, od których zależeć ma wysokość podatku, Domański, wskazał, że "przedstawi to po konsultacjach z zainteresowanymi grupami".
Podatek Belki wynoszący 19 proc. to zryczałtowany podatek dochodowy od zysków kapitałowych pobierany od osób fizycznych. Został on wprowadzony w 2002 roku przez Marka Belkę - ministra finansów w rządzie Leszka Millera, w celu łatania dziury budżetowej.
Kwota wolna po nowemu
Resort finansów pracuje nad wprowadzeniem nowej kwoty wolnej od podatku na poziomie 60 tys. zł, prowadziłem już rozmowy w tej sprawie z koalicjantami - poinformował w TVN24 minister finansów Andrzej Domański.
"Pracujemy nad tym rozwiązaniem w Ministerstwie Finansów, my chcemy zmiany dotyczącej podatków dokonywać w sposób przewidywalny. Mamy wszyscy w pamięci Polski Ład" - powiedział Domański.
"Chcemy, aby to była zmiana kompleksowa i zmiana, która będzie wdrażana wraz z naszymi koalicjantami, więc ja już jestem po rozmowach z pozostałymi koalicjantami - będziemy krok po kroku te punkty realizować" - dodał.
Szef resortu finansów powiedział, że wariantów na stole jest kilka, ale "60 tys. będzie dowiezione". Nie podał więcej szczegółów, ani nie potwierdził, kiedy nowa kwota wolna od podatku miałaby wejść w życie.
Konflikt w NBP
Minister finansów nie może być twarzą konfliktu z Narodowym Bankiem Polskim, taka wojna nie służyłaby spadkowi oprocentowania polskich obligacji - powiedział w TVN24 minister finansów Andrzej Domański.
"Minister finansów nie może być twarzą konfliktu z Narodowym Bankiem Polskim, dlatego że na tę sytuację reagują rynki finansowe" - powiedział Domański.
"Oczywiście po zwycięstwie nowej koalicji w wyborach rynki zareagowały bardzo pozytywnie, widzieliśmy wyraźne umocnienie złotego, spadek rentowności polskich obligacji i mogę zapewnić, że wojna między ministrem finansów, a prezesem {NBP Adamem} Glapińskim temu spadkowi oprocentowania polskich obligacji (...) nie służy" - powiedział Domański. (PAP Biznes)
jz/ ana/