Inflacja w Polsce przyspiesza i jeszcze w tym roku może przebić 8 proc. Rada Polityki Pieniężnej już w najbliższą środę powinna podnieść stopy o 2 punkty procentowe - radzi prof. Grzegorz Kołodko. Tak gwałtowny ruch przełożyłby się na silny wzrost rat kredytów.


Na początku ubiegłego miesiąca RPP podniosła stopy proc. o 40 pb., do 0,5 proc., ale z banku centralnego nie płynęły jednoznaczne sygnały, czy jest to początek cyklu podwyżek, czy jednorazowa reakcja. Tymczasem w październiku inflacja w Polsce zbliżyła się do 7 proc. Ekonomiści spodziewają się, że w kolejnych miesiącach będzie nadal rosła, a wraz z nią władze monetarne będą podwyższały koszty pieniądza. Już jutro odbędzie się kolejne posiedzenie RPP.
"Ta inflacja jest bardzo skomplikowana, to opóźniona faktura, którą teraz otrzymujemy za koszty walki z pandemią. Niektórzy opowiadali bałamutne historyjki, że bezkarnie można drukować pieniądze, których wpompowano, bardzo słusznie, masę do gospodarki (...) Ta inflacja ma dwojaki charakter - jest pchana w górę przez rosnące koszty (...), ale także przez szybciej rosnące dochody, w tym wynagrodzenia za pracę" - mówił na antenie Polsatu prof. Grzegorz Kołodko.
Zdaniem byłego wicepremiera i ministra finansów rada powinna gwałtownie podnieść stopy procentowe. "Nie jest tak, jak mówi prezes NBP i niektórzy członkowie RPP, że inflacja jest całkowicie spowodowana przez czynniki, które są poza kontrolą NBP. Ona ma także charakter popytowy. Rząd powinien oczekiwać i my też od banku centralnego podniesienia stóp proc. Już w najbliższą środę. I nie powinna być to znowu mikroskopijna, kosmetyczna podwyżka o 0,5 p. proc., tylko uważam, że nawet śmiała, wręcz radykalna o całe 2 p. proc." - mówił Kołodko. "Nie ma na co czekać, trzeba zbijać oczekiwania inflacyjne. Trzeba przekonywać społeczeństwo (...), że władza zarówno monetarna, jak i fiskalna w pełni zdaje sobie sprawę z zagrożenia" - dodawał.
Podwyżka stóp proc. przekłada się na wzrost oprocentowania depozytów i kredytów. W przypadku kredytu na kwotę 400 tys. o 30-letnim okresie spłaty, opartego na wskaźniku WIBOR 3M podwyżka o 2 p. proc. oznaczałaby wzrost raty o ponad 400 zł, czyli przeszło 25 proc.
Promocja dla czytelników Bankier.pl
Dzięki współpracy Finax z portalem Bankier.pl przygotowaliśmy promocję dla czytelników. Każdy czytelnik może otrzymać dwie zniżki:
- Zniżkę polegającą na darmowym zarządzaniu kwotą 1000 EUR przez rok.
- Zwolnienie z pobierania prowizji manipulacyjnej za niskie wpłaty (czyli te poniżej kwoty 1000 EUR) na zawsze na wszystkich kontach (można ich otworzyć wiele w ramach jednego rachunku), które otworzy w Finax w okresie promocji.
Aby skorzystać z promocji (zniżek), w okresie od 25 października do 7 listopada (okres promocji) należy wykonać następujące kroki:
- Kliknąć w link Bankier.pl prowadzący do strony internetowej Finax.
- Przejść w ten sposób na stronę internetową Finax i otworzyć rachunek.
- Wpłacić na rachunek Finax pierwszy depozyt (wystarczy 100 zł).
"Trzeba było działać wcześniej. To jest duży błąd NBP i RPP - należało stopy proc. podnosić nieco wcześniej, gdy inflacja rozmijała się z celem inflacyjnym [2,5 proc. - przyp. red]. Zwlekanie spowoduje, że z czasem trzeba będzie zadziałać jeszcze bardziej radykalnie. Musimy tę gorzką pigułkę przełknąć" - mówił były wicepremier.
MKa