REKLAMA

Kiedy bank może wypowiedzieć kredyt?

Michał Kisiel2014-07-28 06:01analityk Bankier.pl
publikacja
2014-07-28 06:01
Kiedy bank może wypowiedzieć kredyt?
Kiedy bank może wypowiedzieć kredyt?
/ thetaXstock

Wypowiedzenie umowy kredytowej to dla banku ostateczność, a dla klienta poważny kłopot. Warto wiedzieć, kiedy kredytodawca może sięgnąć po takie narzędzie i jakie mogą być tego konsekwencje.

Umowa kredytowa wiąże ze sobą bank pożyczający środki i kredytobiorcę, który korzysta z pieniędzy przeznaczonych na określony (np. w przypadku kredytów hipotecznych), bądź dowolny cel (jak przy kredytach gotówkowych). Jeśli chcemy zorientować się, kiedy umowa może zostać zerwana, musimy przede wszystkim uważnie przestudiować jej treść. W przypadku kredytów konsumenckich, czyli takich, gdzie zobowiązanie zaciągamy jako osoba fizyczna, a kwota nie jest wyższa niż 255.500 zł, zapisy dotyczące wypowiedzenia znajdują się przede wszystkim w tym dokumencie – bank musi jasno wskazać, kiedy może sięgnąć po ostateczne środki.

Co może być przyczyną wypowiedzenia?

Zazwyczaj podstawą wypowiedzenia umowy o kredyt jest:

  • Nieuregulowanie w terminie kilku kolejnych ratbanki różnią się poziomem tolerancji wobec zaległości. W niektórych umowach przyjmuje się, że dwie niezapłacone raty, po których następują bezskuteczne monity i wezwanie do zapłaty mogą stanowić podstawę wypowiedzenia umowy. W innych instytucjach warunki mogą być bardziej liberalne – np. 3-4 pominięte płatności.
  • Wprowadzenie banku w błąd na etapie decyzji kredytowej – jeśli klient sfałszował zaświadczenia lub przedstawił nieprawdziwe dane dotyczące jego sytuacji finansowej, to umowa może zostać wypowiedziana.
  • Znaczące obniżenie zdolności kredytowej – gdy klient traci źródło dochodu lub jego sytuacja finansowa zmienia się znacząco na niekorzyść. Pierwszym  krokiem banku będzie z pewnością wniosek do kredytobiorcy o dodatkowe zabezpieczenie zobowiązań, np. w postaci pozyskania współkredytobiorcy. Wypowiedzenie umowy jest zawsze ostatecznością.
  • Znaczący spadek wartości zabezpieczeń – np. gdy nieruchomość, która jest zabezpieczeniem zobowiązania popada w ruinę w wyniku zaniedbań właściciela albo gwałtownie obniżyła się wycena papierów wartościowych, na których ustanowiono zastaw rejestrowy. Tu również bank w pierwszej kolejności zwróci sięo dodatkowe zabezpieczenie, np. na hipotece innej nieruchomości.
  • Wykorzystanie kredytu niezgodnie z przeznaczeniem – np. użycie kredytu na cel mieszkaniowy do innych przedsięwzięć. Banki szczegółowo sprawdzają wykorzystanie środków, a więc taka sytuacja będzie należała raczej do rzadkości.

Korzystałeś z dopłat? Pamiętaj o obowiązkach

Osoby, które skorzystały z kredytu „Rodzina na swoim” powinny pamiętać, że w ich przypadku wypowiedzenie umowy może pojawić się również w innych sytuacjach. Jeśli zmieniliśmy sposób korzystania z lokalu kupionego z finansowym wsparciem – np. wynajęliśmy go lub zamieniliśmy na lokal użytkowy – musimy w ciągu 14 dni poinformować o tym bank. Lekceważąc ten obowiązek, narażamy się na poważne konsekwencje – umowa może zostać wypowiedziana natychmiast.

Podobne konsekwencje grożą tym, którzy nabędą (ale nie w drodze spadku) prawo własności lub współwłasności innej nieruchomości mieszkalnej i nie poinformują o tym banku.

Co wypowiedzenie oznacza dla kredytobiorcy?

Konsekwencje wypowiedzenia są proste i dotkliwe – kredytobiorca musi zwrócić cały pozostały do spłaty dług. Zgodnie z prawem bankowym termin wypowiedzenia nie może być krótszy niż 30 dni lub 7 dni, jeśli w grę wchodzi zagrożenie upadłością (co dotyczy głównie przedsiębiorców). Umowa kredytowa może przewidywać dłuższe terminy.

W przypadku kredytów konsumenckich, klient musi otrzymać informację o przyczynie wypowiedzenia umowy, a jeśli korzystamy z kredytu odnawialnego (np. linii kredytowej w ROR), to termin wypowiedzenia musi być co najmniej dwumiesięczny.

Jak nie narazić się na problemy?

W praktyce najczęściej wypowiedzenie umowy kredytowej wynika z opóźnień w spłacie rat. Zanim dojdzie do wykorzystania przez bank ostatniej z opcji, klient będzie wielokrotnie ostrzegany i wzywany do uregulowania zaległości. Wielu dłużników stosuje wówczas strategię „chowania głowy w piasek”, co przynosi opłakane rezultaty. Po bezskutecznych wezwaniach bank wypowiada umowę, a wtedy na negocjowanie warunków jest już z reguły za późno. Dlatego należy starać się o restrukturyzację długu jak najwcześniej, bez zbędnej zwłoki.

Źródło:

Do pobrania

kredytjpg
Michał Kisiel
Michał Kisiel
analityk Bankier.pl

Specjalizuje się w zagadnieniach związanych z psychologią finansów, analizuje, jak płacą i zadłużają się Polacy. Doktor nauk ekonomicznych, zwolennik idei społeczeństwa bez gotówki. Pomysłodawca finansowego eksperymentu "2 tygodnie bez portfela", w ramach którego banknoty i karty płatnicze zamienił na smartfona. Telefon: 501 820 788

Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (7)

dodaj komentarz
~Klaudia
Mbank wysłał mi pismo z wypowiedzeniem umowy karty kredytowej mimo zadnych informacji ze chca to zrobic, w dodatku mam wyciąg za ten miesiac i były na niej srodki. Czy moze wypowiadać umowe nie informując kredytobiorcy?
~rozzalony77
Mi DB nie chce wypowiedzieć kredytu, a tylko mnie nachodzi w domu i straszy mnie i opowiada innym poza mną o moich problemach. Mam 3 raty nie zapłacone. Juz wolałbym aby mi ten kredyt wypowiedziano niż ciągle mnie straszono- tym bardziej, że ich strategia nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. I od kiedy mogą ujawniać tajemnice Mi DB nie chce wypowiedzieć kredytu, a tylko mnie nachodzi w domu i straszy mnie i opowiada innym poza mną o moich problemach. Mam 3 raty nie zapłacone. Juz wolałbym aby mi ten kredyt wypowiedziano niż ciągle mnie straszono- tym bardziej, że ich strategia nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. I od kiedy mogą ujawniać tajemnice bankową opowiadając o kredycie innym osobom niż ja?
~Asia
Ja niema zadluzen tylko wplaty i rowniez wypowiedzial umowe
~przedsiebiorca
Cale życie jade na kredytach zawsze spłacam ale zdążają się opóźnienia gdy ktoś nie zapłaci mi w terminie za usługę. Obecnie mam 7 kredytów w różnych bankach i po 3 z bph z całą odpowiedzialnością potrafią nękać telefonami za które sobie liczą. 35zl i listami. Ostatecznie nie gadam z nimi a listy kazlem na poczcie odsylac. Dzwonie Cale życie jade na kredytach zawsze spłacam ale zdążają się opóźnienia gdy ktoś nie zapłaci mi w terminie za usługę. Obecnie mam 7 kredytów w różnych bankach i po 3 z bph z całą odpowiedzialnością potrafią nękać telefonami za które sobie liczą. 35zl i listami. Ostatecznie nie gadam z nimi a listy kazlem na poczcie odsylac. Dzwonie tylko do placówki gdzie bralem kredyt mowie co i jak że sie spoznie itp. Aż pracownik terenowy mnie odwiedził w niedzielę bo twierdził że nie zastał mnie w firmie ani domu przez cały tydzień po czym ja do sąd itp i sad 1 i 2 instancji przyznal mi racje i na chwile obecną co mile rekompensuję nerwy mysz oddać tylko pozostaly kapitał bez żadnych odsetek.
~DAREK
a my mamy płacone rat nie zalegamy a bank bph nakazuje nam spłate kredytu ,najpierw że nieuaktyualnilismy danych, choć było to zrobione, póxniej że w sumie to chodzi o sytuacje z sierpnia 2013 roku gdzie było wypowiedzenie ale uzgonilismy telefonicznie że do października spłacimy 2 zaległe raty ok 200 USD ( niecałe 2 raty) i spłaciliśmy a my mamy płacone rat nie zalegamy a bank bph nakazuje nam spłate kredytu ,najpierw że nieuaktyualnilismy danych, choć było to zrobione, póxniej że w sumie to chodzi o sytuacje z sierpnia 2013 roku gdzie było wypowiedzenie ale uzgonilismy telefonicznie że do października spłacimy 2 zaległe raty ok 200 USD ( niecałe 2 raty) i spłaciliśmy zaległośc zgodnie z ustaleniami i od tamtego czasu ,przez cały rok 2014 do października gdzie 5 dni spóźniliśmy się z rata dostaliśy informacje ze mamy zaległośc w całkowitej spłacie kredytu ??? Niech mi to ktoś wytłumaczy i cos doradzi bo nie kumam.Przez cały 2014 rok nawet dostaliśmy pisma informujące o racie o saldzie początkowym i na spłaconych ratach-jak co roku. Mieliśmy telefony ze np. jest zaległośc 3 USD bo jakaś opłata :-) nikt się nie odzywał 1,5 roku raty wpłacane w banku .
Proszę o pomoc i jakąs porade bo jak dla mnie to nic się nie trzyma kupy .
O grożeniu wyśmiewaniu ,że nic nie zrobię bo w BIK-u jestem -choć nie mam zaległości żadnych a nawet nadpłaty bo wpłacałem czasmi o kilka dolarów -więcej przez telefon,i że sobie nawet nigdzie nie refinansuje kredytu nie wspomnę.Żądano wpłaty w styczniu 2015 w kwocie 13 tys zł w USD i cytuje: "za[pomnimy o całej sprawie, dalej Pan sobie będzie spłacał raty i oczywiście te kwote odliczymy od kredytu " -Taki haracz w kwocie , za spokój rodziców ,że nie starca mieszkania .Nie zrobiłem tego bo to skandal i bardzo nieuczciwe zagrywki banku.Pomóżcie bo bezsilnośc już mnie dopadła choć czytam i po ostatnim telefonie sprzed kilku dni od kogoś z banku bo nie chciał podac nazwiska z groźbami -powoływał się na bnak BPH -widze ,powiedziałem,że spotkamy się w sądzie bvo chyba nie ma innej mozliwośći
~młody-obserwator
To teraz frankowcy mają problem

Powiązane: Sektor bankowy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki