W lutym inflacja cenowa w Polsce spadła. Równocześnie Główny Urząd Statystyczny opublikował zmiany w tzw. koszyku inflacyjnym, na które wpływ miały ubiegłoroczne wydatki Polaków.


Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w lutym 2021 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku wzrosły o 2,4 proc. - wynika z komunikatu Głównego Urzędu Statystycznego.
Wynik ten nieco różni się od odnotowanego w styczniu (2,6 proc. po rewizji danych z 2,7 proc.) oraz nie jest zgodny z oczekiwaniami analityków (2,6 proc.). Wzrost cen towarów i usług badanych przez GUS w ujęciu miesięcznym wyniósł natomiast 0,5 proc. wobec oczekiwanych 0,5 proc.
Lutowy wynik jest niższy wyższy od celu inflacyjnego Narodowego Banku Polskiego, choć mieści się w akceptowanym paśmie odchyleń. NBP definiuje „stabilność cen” jako wzrost koszyka CPI o 2,5 proc. z dopuszczalnym odchyleniem o jeden punkt procentowy w obie strony.
W porównaniu do lutego 2020 r., żywność i napoje bezalkoholowe podrożały o 0,6 proc., napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe o 2,1 proc., użytkowanie mieszkania o 6,1 proc., a wyposażenie gospodarstwa domowego o 2,2 proc.
Wśród innych kategorii, w górę także zdrowie (4,5 proc.) , łączność (5,1 proc.), rekreacja i kultura (4,1 proc.), edukacja (5,5 proc.) oraz restauracje i hotele (4,9 proc.) i inne towary i usługi (2,4 proc.). Jedynymi kategoriami na minusie w skali roku okazały się odzież i obuwie (-2,9 proc.) oraz transport (-1,6 proc.).
- W porównaniu z miesiącem analogicznym poprzedniego roku wyższe ceny w zakresie mieszkania (o 5,2%) podniosły ten wskaźniko1,29 p. proc. Niższe ceny w zakresie transportu(o 1,6%) oraz odzieży i obuwia (o 2,9%) obniżyły wskaźnik odpowiednio o 0,15 p. proc. i 0,12 p. proc. – dodaje GUS.
Pandemiczny koszyk inflacyjny
Jak co roku w marcu, GUS dokonał zmian w koszyku inflacyjnym. Dokonuje się ich w oparciu o badanie budżetów gospodarstw domowych, na podstawie którego opracowywany jest system wag. Tym razem na marcową publikację ekonomiści oczekiwali szczególnie mocno – struktura wydatków w naznaczonym pandemią 2020 r. była bowiem wyraźnie inna od lat „normalnych”. O tym, jak dokładnie obliczana jest inflacja, pisaliśmy w artykule „Jak GUS mierzy inflację? Statystycy wyjaśniają”.
Na tle wskaźników z lat poprzednich, tegoroczne wagi wyglądają następująco:
Koszyk inflacyjny w Polsce | ||||||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
Kategoria | 2012 | 2013 | 2014 | 2015 | 2016 | 2017 | 2018 | 2019 | 2020 | 2021 |
Żywność i napoje bezalkoholowe | 24,20 | 24,33 | 24,64 | 24,36 | 24,04 | 24,28 | 24,36 | 24,89 | 25,24 | 27,77 |
Napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe | 6,12 | 6,32 | 6,56 | 6,53 | 6,56 | 6,38 | 6,19 | 6,37 | 6,25 | 6,91 |
Odzież i obuwie | 4,90 | 4,79 | 5,02 | 5,35 | 5,47 | 5,68 | 5,37 | 4,94 | 4,94 | 4,21 |
Użytkowanie mieszkania i nośniki energii | 21,27 | 20,84 | 21,70 | 21,06 | 21,04 | 20,53 | 20,35 | 19,17 | 18,44 | 19,14 |
Wyposażenie mieszkania i prowadzenie gospodarstwa domowego | 4,64 | 4,62 | 4,59 | 4,85 | 4,99 | 5,14 | 5,25 | 5,70 | 5,80 | 5,83 |
Zdrowie | 5,01 | 5,03 | 5,22 | 5,20 | 5,45 | 5,56 | 5,69 | 5,12 | 5,29 | 5,39 |
Transport | 9,09 | 9,42 | 9,24 | 9,02 | 8,72 | 8,63 | 8,74 | 10,34 | 9,89 | 8,88 |
Łączność | 4,34 | 4,11 | 5,41 | 5,28 | 5,27 | 5,20 | 4,87 | 4,18 | 4,54 | 5,00 |
Rekreacja i kultura | 7,79 | 7,89 | 6,36 | 6,42 | 6,63 | 6,89 | 6,92 | 6,44 | 6,62 | 5,78 |
Edukacja | 1,15 | 1,17 | 1,17 | 1,04 | 1,01 | 0,97 | 1,00 | 1,07 | 1,15 | 1,02 |
Restauracje i hotele | 6,42 | 6,36 | 4,56 | 5,24 | 5,04 | 5,23 | 5,71 | 6,20 | 6,12 | 4,56 |
Inne towary i usługi | 5,07 | 5,12 | 5,53 | 5,65 | 5,78 | 5,51 | 5,55 | 5,58 | 5,72 | 5,51 |
Ogółem | 100 | 100 | 100 | 100 | 100 | 100 | 100 | 100 | 100 | 100 |
Źródło: GUS |
Jak widać, w koszyku inflacyjnym zaszło sporo zmian - wyraźnie wzrósł udział żywności, a także napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych, użytkowania mieszkania oraz łączności. W dół poszły natomiast udziały kategorii, z których korzystanie utrudniane było ze względu na lockdowny. Jeżeli w 2022 r. pandemia miałaby ustąpić, to problem powróci - dane o inflacji ponownie będą bazować na strukturze wydatków odmiennej od bieżącej.
Analizując powyższe dane, warto mieć w pamięci, że "Inflacja nie we wszystkich uderza jednakowo", a "Kłamstwo inflacyjne" budziło, budzi i budzić będzie spore emocje. Z tematem inflacji trzeba się coraz bardziej oswajać - ostatnie projekcje Narodowego Banku Polskiego wskazują, że tempo wzrostu cen będzie wyraźnie wyższe niż sądzono. Poza sytuacją krajową, do inflacji dokładają się też czynniki zewnętrzne, w tym droższa żywność i paliwa.
Inflacja w styczniu: 2,6%
— mBank Research (@mbank_research) March 15, 2021
Inflacja w lutym: 2,4%
Czyli znów poniżej celu NBP (tak jak w grudniu). Nie ma to jednak żadnego znaczenia, bo w kolejnych miesiącach inflacja zacznie bardzo szybko rosnąć.
Od kilu miesięcy Polska jest krajem o najwyższej inflacji w Unii Europejskiej. Następne dane na ten temat poznamy w środę 17 marca o 11:00.