REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Nowa era szybkich przelewów. W strefie euro minął ważny termin

Michał Kisiel2025-10-17 06:00analityk Bankier.pl
publikacja
2025-10-17 06:00

Przelew natychmiastowy w cenie zwykłego. Do tego z weryfikacją nazwy odbiorcy, by zapobiec oszustwom. Oto najważniejsze zmiany, jakie weszły w życie 9 października w bankach w strefie euro. Polskie banki już szykują się w kolejce.

Nowa era szybkich przelewów. W strefie euro minął ważny termin
Nowa era szybkich przelewów. W strefie euro minął ważny termin
/ Ideogram

Ekspresowe przelewy mają w Polsce już 15 lat. Nie tylko byliśmy jednym z pierwszych krajów na świecie, w których pojawiła się taka opcja, ale także dorobiliśmy się dużego grona użytkowników natychmiastowych transakcji, dwóch systemów obsługujących rozliczenia i na dokładkę mobilnej „nakładki” w postaci BLIK P2P. Zasięg błyskawicznych transferów jest jednak ograniczony – sięgają do banków działających na lokalnym rynku i nie dalej.

Skoro poszczególne kraje zbudowały systemy natychmiastowych przelewów, to logicznym krokiem naprzód jest, przynajmniej w strefie euro, powtórzenie idei jednolitego obszaru płatniczego (SEPA) w wersji „ekspresowej”. Tak w 2014 r. zrodził się zarys planu, z którego później wykluł się schemat SCT Inst (standard europejskiego przelewu błyskawicznego) oraz TIPS (system odpowiedzialny za rozrachunek takich transakcji na platformie T2 Europejskiego Banku Centralnego). Techniczne fundamenty były na miejscu, ale tempo wykorzystania nowych możliwości nie zadowoliło regulatorów. Tak zrodziło się rozporządzenie Instant Payments Regulation (IPR), które na początku 2024 r. przegłosował Parlament Europejski.

Główny cel – przyspieszenie obiegu pieniądza

IPR ma sprawić, że natychmiastowe transakcje uznaniowe (takie jak polskie polecenie przelewu) staną się powszechnie używanym standardem. Oznaczać to będzie nie tylko optymalizację wykorzystania środków (miliardy euro każdego dnia znajdują się „w drodze”), ale także stworzy podwaliny pod nowe systemy płatności (np. w handlu elektronicznym) i jednocześnie zwiększy bezpieczeństwo transakcji.

Tyle założenia. Co w praktyce narzuca IPR? Po pierwsze przelewy natychmiastowe stają się właśnie obowiązkowym elementem oferty dostawców usług płatniczych. Od 9 października 2025 r. każdy taki podmiot w strefie euro (jeśli oferuje zlecenia uznaniowe) musi być gotowy na wysyłanie błyskawicznych zleceń. Termin gotowości na odbiór minął 9 stycznia. Nieco więcej czasu dostały instytucje płatnicze i instytucje pieniądza elektronicznego.

Przelewy błyskawiczne powinny być dostępne przez całą dobę, siedem dni w tygodniu, niezależnie od wybranego kanału – czy będzie to bankowość mobilna, internetowa, czy tradycyjny oddział, który obsługuje standardowe przelewy europejskie. Opłata za taką usługę nie może być wyższa niż koszt zwykłego przelewu.

Pieniądze wysłane przez nadawcę muszą trafiać na konto odbiorcy w ciągu maksymalnie 10 sekund. Jeżeli dostawca usług płatniczych odbiorcy nie potwierdzi transakcji w tym czasie, środki na rachunku nadawcy powinny zostać przywrócone do stanu sprzed próby przelewu, a ewentualne opłaty zwrócone.

Weryfikacja odbiorcy płatności ma zahamować wyłudzenia

Użytkownicy polskich przelewów zauważyli pewnie, że w polu „odbiorca” możemy wpisać dziś cokolwiek. Liczy się wyłącznie poprawność numeru rachunku. Dni tej swobody są jednak policzone, a dla przelewów w strefie euro właśnie się skończyły. Od 9 października obowiązkowe jest wykorzystanie procesu Verification of Payee (VoP).

Jeśli dane podane przez zlecającego przelew nie są zgodne z danymi, którymi dysponuje dostawca usługi płatniczej odbiorcy, płatnik powinien otrzymać ostrzeżenie, że może paść ofiarą oszustwa. Jeżeli natomiast dane będą prawie zgodne (różnica wynikać będzie np. z innej pisowni, transliteracji, pominięcia znaków diakrytycznych), dostawca usługi płatniczej powinien pokazać zlecającemu nazwę powiązaną z docelowym rachunkiem. Eurosystem oferuje usługę VoP w oparciu o rozwiązania przygotowane wcześniej przez portugalski i litewski bank centralny.

Przypomnijmy, że różnego rodzaju wyłudzenia („na policjanta”, „na włam na konto”) opierają się na socjotechnicznych sztuczkach, które skłaniają ofiarę do samodzielnego wysłania pieniędzy oszustom. W przypadku zwykłego przelewu zlecenie można zdążyć odwołać przed kolejną sesją rozliczeniową. Błyskawiczny przelew nie daje takiej opcji. Dlatego sprawdzenie danych odbiorcy transferu może okazać się ważną linią obrony dla użytkowników pieniądza bezgotówkowego.

Polskie banki czekają te same wyzwania

Wymagania narzucone przez IPR sięgną także krajów, które korzystają z narodowych walut. Do 9 stycznia 2027 r. banki w Polsce muszą być gotowe na przyjmowanie natychmiastowych europrzelewów. To również termin zrównania opłat za transgraniczne przelewy zwykłe i natychmiastowe w euro. Część instytucji już przeszła ten etap, integrując się z przygotowanym przez Krajową Izbę Rozliczeniową systemem Euro Express Elixir.

Do 9 kwietnia 2027 r. gotowość mają osiągnąć także polskie instytucje płatnicze i instytucje pieniądza elektronicznego. Do 9 lipca 2027 r. banki w Polsce muszą być w stanie wysyłać płatności natychmiastowe euro i korzystać z usługi weryfikacji odbiorcy płatności. Ponieważ niektóre lokalne instytucje mają oddziały w krajach strefy euro (np. mBank), to z tematem musiały zmierzyć się już wcześniej. KIR informował ostatnio o wdrożeniu usługi VoP dla mBank Słowacja.

Warto dodać, że wymóg weryfikacji odbiorcy płatności przed realizacją zlecenia pojawia się także w planowanym pakiecie unijnych regulacji „PSD3 plus PSR”. Klientów czeka więc wyzwanie zmiany przyzwyczajeń. W Polsce interesujące komplikacje przynieść może, chociażby kwestia transliteracji nazwisk licznej mniejszości ukraińskiej. Jak informował serwis cashless.pl, Krajowa Izba Rozliczeniowa stworzyła wspólnie z bankami grupę roboczą, która ma się zająć ustaleniem wspólnych standardów w tej dziedzinie. Dotyczy to również sposobu prezentowania klientom statusu „trafienia” (zgodność, częściowa zgodność, brak zgodności) przy podawaniu danych beneficjenta przelewu.

Źródło:
Michał Kisiel
Michał Kisiel
analityk Bankier.pl

Specjalizuje się w zagadnieniach związanych z psychologią finansów, analizuje, jak płacą i zadłużają się Polacy. Doktor nauk ekonomicznych, zwolennik idei społeczeństwa bez gotówki. Pomysłodawca finansowego eksperymentu "2 tygodnie bez portfela", w ramach którego banknoty i karty płatnicze zamienił na smartfona. Telefon: 501 820 788

Tematy
Konta firmowe bez ukrytych opłat. Sprawdź najnowszy ranking
Konta firmowe bez ukrytych opłat. Sprawdź najnowszy ranking

Komentarze (2)

dodaj komentarz
janek82
czyli mBank, skoro już systemy ma dostosowane na Słowacji, mógłby w PL zaproponować obie usługi i znowu być tym innowacyjnym, sprzed 20 lat... prawda? bo obecnie to zacofanie technologiczne jest gorsze niż w niejednym "marmurowym" banku...
miketheripper
I włąśnie dzięki przelewom ekspresowym w Polsce udało się zlikwidować zatory płatnicze xD

Powiązane: Płatności elektroniczne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki