Inflacja w Polsce wyniosła w październiku 3,1 proc. w
ujęciu rocznym – podał Główny Urząd Statystyczny. W szybkim tempie wciąż drożeją usługi, nieco wolniej towary.


Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w październiku 2020 r. w porównaniu z październikiem 2019 r. wzrosły o 3,1 proc. - wynika z komunikatu Głównego Urzędu Statystycznego.
W ten sposób GUS zmienił wstępny szacunek październikowej inflacji, która według danych opublikowanych dwa tygodnie temu miała wynieść 3 proc. W ujęciu miesięcznym ceny wzrosły natomiast o 0,1 proc., już zgodnie z oczekiwaniami analityków.
Dla porównania warto dodać, że we wrześniu inflacja wyniosła 3,2 proc., w sierpniu 2,9 proc., a w lipcu 3 proc.


Październikowy wynik wciąż jest również wyższy od celu inflacyjnego Narodowego Banku Polskiego, choć mieści się w akceptowanym paśmie odchyleń. NBP definiuje „stabilność cen” jako wzrost koszyka CPI o 2,5 proc. z dopuszczalnym odchyleniem o jeden punkt procentowy w obie strony. W ostatniej rundzie projekcji makroekonomicznych, ekonomiści NBP podwyższyli prognozy dla inflacji, choć nawet w nowym scenariuszu dynamika cen ma być nieco niższa niż obecnie.
Usługi drożeją mocniej niż towary
W porównaniu do analogicznego okresu zeszłego roku, ceny usług wzrosły 7,3 proc., a towarów 1,5 proc.
W tym okresie żywność i napoje bezalkoholowe podrożały o 2,4 proc., napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe o 4,8 proc. (efekt wyższej akcyzy), użytkowanie mieszkania o 7,5 proc., a wyposażenie gospodarstwa domowego o 1,4 proc.
Wśród innych kategorii ceny w górę poszły także w obszarze zdrowie (5,1 proc.), łączność (4,6 proc.), rekreacja i kultura (3,3 proc.), edukacja (5,8 proc.) oraz restauracje i hotele (5,1 proc.). Wśród głównych kategorii w dół jedynie odzież i obuwie (-2,4 proc.) i transport (-4,6 proc.), co miało związek m.in. ze spadkiem cen paliw.
- W porównaniu z
analogicznym miesiącem poprzedniego roku wyższe ceny w zakresie mieszkania (o
6,0 proc.), żywności (o 2,5 proc.) oraz restauracji i hoteli (o 5,1 proc.) podniosły ten
wskaźnik
odpowiednio o 1,46 p. proc., 0,58 p. proc oraz 0,32 p.
proc. Niższe ceny w zakresie transportu
(o 4,6 proc.) oraz odzieży i obuwia (o 2,4 proc.) obniżyły
wskaźnik odpowiednio o 0,45 p. proc.
i 0,12 p. proc. – dodaje GUS.
W danych GUS-u znajdziemy też bardziej szczegółowe ujęcie, obejmujące konkretne grupy produktów i usług. Więcej na ten temat znajdziesz na naszej inflacyjnej infografice.
Od kilku miesięcy inflacja w Polsce wywołuje szczególne emocje. O tym, jak dokładnie się ją liczy, pisaliśmy w artykule „Jak GUS mierzy inflację? Statystycy wyjaśniają”.
W poniedziałek 16 października NBP opublikuje dane o inflacji bazowej (14:00), która w ostatnich miesiącach przyjmuje najwyższe wartości od 19 lat. Dzień później Eurostat przedstawi raport o inflacji w państwach UE (11:00), w którym Polska zapewne znów znajdzie się w czołówce.
Planujemy kontynuację tematu