Sytuacja na rynku pamięci RAM do komputerów i laptopów od dwóch miesięcy przyprawia o ból głowy każdego, kto marzy o nowym sprzęcie lub ulepszeniu obecnego. Ceny podzespołów w porównaniu do lipca czy sierpnia wzrosły nawet a 80-90%, a Micron, jeden z największych producentów, wycofuje się z rynku konsumenckiego. Winowajca jest jeden: rosnący popyt ze strony branży AI.


Osoby, które od kilku miesięcy odkładały decyzję o zakupie części komputerowych, czeka obecnie prawdziwa terapia szokowa. O ile jeszcze latem ceny pamięci RAM kształtowały się na względnie stabilnym poziomie, to od października zaczęły rosnąć, aby w listopadzie i grudniu sięgać wręcz absurdalnie wysokich poziomów.
Ceny pamięci RAM wyższe nawet dwukrotnie
Trendy cenowe w podzespołach komputerowych wyraźnie widać w porównywarkach typu Ceneo. Pamięć RAM DDR5 32GB Goodram jeszcze latem można było kupić za ok. 240 zł, podczas gdy obecnie najniższa cena jest o ponad 1000 zł wyższa.
W przypadku pamięci 64GB od tego samego producenta skok jest wręcz szokujący: różnica między ceną z lipca a ceną z grudnia sięgała nawet dwóch tysięcy złotych.
Podwyżki nie ominęły także kości RAM od Kingstona, za którego dziś zapłacimy ponad 1000 zł więcej niż jeszcze 4-5 miesięcy temu. Sytuacji nie poprawił nawet Black Friday, po którym ceny rosły jeszcze mocniej.
Samsung i SK Hynix zapowiadają trudności w dostawach
Eksperci zajmujący się rynkiem komputerowym już w listopadzie sygnalizowali, że na rynku podzespołów nie dzieje się najlepiej, a sytuacja może długo się nie poprawić. 90% rynku zdominowane jest przez 3 producentów: SK Hynix, Samsunga i Microna. Pierwsze dwie zapowiedziały już możliwe problemy z dostępnością pamięci RAM dla konsumentów, skupiając się na długoterminowej strategii i kontraktach związanych z inwestycjami w sztuczną inteligencję. Z doniesień Reutersa wynika, że Hynix, który dostarcza komponenty dla NVIDII, już wyprzedał całą przyszłoroczną produkcję najważniejszych półprzewodników. W IV kwartale 2025 r. firma zamierza dostarczać chipy HBM4 (interfejsy pamięci wysokiej wydajności wykorzystywane przez AI), ale mimo to przewiduje, że dostawy nie zaspokoją w pełni popytu wynikającego z bańki AI.
W Samsungu sytuacja również nie wygląda dobrze dla konsumentów; koreański gigant nie zamierza zwiększać produkcji, aby uniknąć nadpodaży na rynku, pojawiła się także informacja, że Samsung Electronics odmówiło Samsung Mobile zawarcia długoterminowej umowy na dostawy komponentów. Niestabilna sytuacja na rynku może się odbić nie tylko na cenach pamięci RAM i smartfonów, ale także innych komponentów komputerowych, np. dysków SSD, które już zaczęły drożeć. Wśród znawców rynku mówi się, że NVIDIA czy AMD mogą zrezygnować z wprowadzenia na rynek nowych, tańszych kart graficznych, a Microsoft szykować podwyżki swoich konsol.
Micron rezygnuje z Cruciala i rynku konsumenckiego
Jeszcze gorsze wieści dla klientów napłynęły 3 grudnia br. Ostatni z trójki liderów rynku RAM, Micron, oficjalnie ogłosił wycofanie marki Crucial z rynku konsumenckiego po 29 latach, co oznacza zaprzestanie produkcji kości RAM i dysków SSD. Producent zapewnia, że będzie realizował dostawy do końca lutego 2026 r., a klienci, którzy zakupią podzespoły Cruciala, otrzymają serwis gwarancyjny i potrzebne wsparcie. W oświadczeniu wiceprezes Microna, Sumit Sadana, tłumaczył decyzję rosnącym popytem ze strony centrów danych napędzanym przez bańkę AI oraz zapowiedział, że firma ma od tej pory koncentrować się na strategicznych klientach biznesowych.
Boom na AI winny wzrostu cen
Przyczyną gwałtownego wzrostu cen podzespołów takich jak RAM czy dyski SSD jest rosnące zapotrzebowanie ze strony projektów związanych ze sztuczną inteligencją. Nie od dziś wiadomo, że AI potrzebuje ogromnych nakładów nie tylko energii, ale i pamięci, nic więc dziwnego, że producentom bardziej opłaca się przekierowywać produkcję w stronę wysokowydajnych chipów. Z drugiej strony bańkę AI napędzają także sami użytkownicy, generując miliony zapytań, grafik czy filmów, wina zatem nie leży tylko po jednej stronie. Klienci – a przede wszystkim gracze – powinni przygotować się na to, że w ciągu najbliższego roku, a nawet dwóch lat, ceny kości RAM czy innych komponentów tańsze raczej nie będą, dlatego warto dobrze rozważyć ewentualną wymianę części w komputerze czy laptopie.


























































