REKLAMA
TYLKO U NAS

Grecja coraz bliżej formalnego bankructwa

Krzysztof Kolany2011-04-26 14:00główny analityk Bankier.pl
publikacja
2011-04-26 14:00

Grecki rząd znów oszukał inwestorów, publikując zaniżone szacunki deficytu budżetowego. Niemieccy politycy już nawet nie ukrywają, iż życzą sobie „restrukturyzacji” greckiego długu. Te informacje sprawiły, że rynki finansowe postrzegają Ateny jako faktycznego bankruta.

Zeszłoroczny deficyt budżetowy Grecji wyniósł 10,5% PKB wobec 15,4% rok wcześniej – podał we wtorek unijny urząd statystyczny. W ten sposób Eurostat podważył szacunki greckiego rządu, który w lutym twierdził, że dziura w kasie państwa stanowiła „tylko” 9,4% produktu krajowego brutto.

Liczby przestawione przez Eurostat rozwiały jakiekolwiek wątpliwości co do tego, jak Ateny realizują plany oszczędnościowe narzucone przez UE i MFW. Pod naciskiem Brukseli i Waszyngtonu grecki rząd zobowiązał się do ograniczenia w tym roku deficytu do 7,4% PKB.

Teraz Hellada zadłużona jest na 142,8% swego PKB, co przy rynkowych stopach procentowych sięgających 23,65% (w przypadku obligacji dwuletnich) stawia Ateny w pozycji bankruta. Notowania kontraktów CDS szacują prawdopodobieństwo ogłoszenia przez Grecję niewypłacalności na 67%.

„Nie sądzę, aby Grekom udało się przeprowadzić strategię konsolidacyjną bez jakiejkolwiek restrukturyzacji” - ocenił dziś Lars Feld, członek rady doradców ekonomicznych kanclerz Niemiec Angeli Merkel. „Myślę, że Grecja powinna przeprowadzić ją raczej wcześniej niż później” – dodał Feld.

Gdy rząd w Atenach oficjalnie wyjdzie z propozycją rozmów o restrukturyzacji swojego zadłużenia, Grecja formalnie stanie się pierwszym niewypłacalnym krajem strefy euro (faktycznie jest już nim od roku). Analitycy szacują, że wierzyciele tego śródziemnomorskiego kraju (czyli głównie francuskie i niemieckie banki) będą musieli zaakceptować utratę 50-70% zainwestowanego kapitału. Oznaczałoby to straty w europejskim sektorze bankowym sięgające 40-60 mld euro.

Krzysztof Kolany
Bankier.pl 

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (16)

dodaj komentarz
~olaboga
Polska na kolanach już jest od dwudziestu lat. A kiedy oficjalne wodowanie? Wicek Rostwoski pewnie kumplom dał cynk żeby zdążyli uciec.
~mlody125
Ktoś si ę orientuje jaki to może mieć wpływ na grecką giełdę?
~lipski
już w tym tygodniu miała Gracja zbankrutować wg.ostatniego artykułu pana Kolany...
tydzień się kończy a tu spokój...
ale coś trzeba pisać,aby w chlebaku pustka nie świeciła...
~znafca
No nasi POlitycy usilnie starają się aby w POlsce stało się POdobnie, wtedy niemiaszki, ruskie i żydki wykupią nas za darmo a POmagieży odbiorą swe srebrniki...
~KKK
no i pod to rosnie euro i indeksy :-) niech jeszcze jakieś tsunami zmiecie pół Europy albo USA to dopiero będzie hosanna !
~wars
EBC dodrukuje ile trzeba. Banki nie dadzą sobie zrobić krzywdy.
Ciekaw jestem tylko, kto kupi tak drogie akcje ?
Im wyższe poziomy tym trudniej je sprzedać.
Coś czuję , że banki niebawem zostaną z wirtualnymi zyskami w postaci posiadanych akcji oraz zdewaluowanymi banknotami eurodolarowymi .
Panowie, tylko złoto i
EBC dodrukuje ile trzeba. Banki nie dadzą sobie zrobić krzywdy.
Ciekaw jestem tylko, kto kupi tak drogie akcje ?
Im wyższe poziomy tym trudniej je sprzedać.
Coś czuję , że banki niebawem zostaną z wirtualnymi zyskami w postaci posiadanych akcji oraz zdewaluowanymi banknotami eurodolarowymi .
Panowie, tylko złoto i złoty.
Za chwilę zobaczymy dolara po dwa i euro po trzy jak w 2008 roku.
Drugie dno zbliża się dużymi krokami.
Wiosna 2012 najpóźniej luty 2013.
~ooo
"... dziura w kasie państwa stanowiła „tylko” 9,4% produktu krajowego brutto.
"Teraz Hellada zadłużona jest na 142,8% swego PKB"
Raz autor pisze o zadluzeniu 9,4 % pkb pozniej 142,8 % , ktos mi moze wyjasnic roznice ?
~DariuszS
Bo autor mówi raz o deficycie ( różnice między wydatkami w czasie wydatkowania budżetu a wpływów) i długu czyli.;; w skrócie , łącznej sumie deficytów wszystkich poprzednich lat (takie uproszczenie)
~YTR
/............................
Jeśli Ty jako firma nie dajesz rady z:
1. obciązeniami podatkowymi
2. drobiazgowością urzędów
3. byciem traktowanym jak "potencjalny złodziej" przez urzędy
4. "rozbudowaną strukturą administracyjną" w prowadzeniu biznesu
5. wysokością ksoztów prowadzenia biznesu.
/............................
Jeśli Ty jako firma nie dajesz rady z:
1. obciązeniami podatkowymi
2. drobiazgowością urzędów
3. byciem traktowanym jak "potencjalny złodziej" przez urzędy
4. "rozbudowaną strukturą administracyjną" w prowadzeniu biznesu
5. wysokością ksoztów prowadzenia biznesu.
przenieść firmę lub otworzyć nową w nowej
lokalizacji: tzw. raj
podatkowy. Tam będziesz KLIENTEM-INWESTOREM a tu jesteś Potencjalnym
Złodziejaszkiem wg
życzliwych - nigdy-nie-prowadzących-firmy-i-czegokolwiek - Pań z Urzędów.
Zgodnie z prawem, legalnie. Sumując: koszty prowadzenia biznesu zmniejszą
się o 60-70%
zależnie od skali biznesu. Kontakt: brown.michael222[at]gmail.com

Powiązane: Strefa euro

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki