Czarnogóra nie od dziś jest liderem procesu rozszerzenia Unii Europejskiej i cieszę się, że wykazuje się determinacją, by tę pozycję utrzymać; jest już naprawdę na ostatniej prostej - oceniła we wtorek przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, która wzięła udział we wspólnej konferencji prasowej z czarnogórskim prezydentem Jakovem Milatoviciem.


Von der Leyen podkreśliła, że rozszerzenie UE pozostaje jednym z priorytetów Komisji Europejskiej. Zwróciła również uwagę na potencjał Czarnogóry, która "mogłaby stać się głównym dostawcą energii elektrycznej w regionie". "Wasza gospodarka stanowi 50 proc. średniej europejskiej i nie do końca wykorzystuje swój potencjał" – zaznaczyła przewodnicząca KE, zwracając się do czarnogórskich władz i społeczeństwa.
Zapytana, czy Czarnogóra ma szansę zostać członkiem UE przed 2030 rokiem, odpowiedziała krótko: "Tak".
"Nie ma na co czekać, Czarnogóra jest liderem. Przed nią ostatnia prosta. Potrzebna jest wola polityczna, którą tutaj widzę. Jeśli spełnicie warunki, nie będziemy związani terminem. Zachęcam Czarnogórę, aby jak najszybciej pokonała tę prostą, a drzwi do UE będą otwarte" - powiedziała.
"Z przyjemnością mogę powiedzieć, że po latach bardziej pasywnej postawy wobec regionu Zachodnich Bałkanów i długim okresie refleksji nad procesem rozszerzenia, kwestie te znajdują się obecnie w centrum uwagi UE" - zauważył prezydent Milatović.
Wymieniając przewagi swojego kraju nad innymi kandydatami do UE, wskazał na "brak sporów z sąsiadami czy członkostwo w NATO od 2017 roku". "Jesteśmy małą gospodarką, która od dwudziestu lat opiera swoją politykę pieniężną na stosowaniu euro. Rozwinęła się ona bardziej, niż we wszystkich innych krajach kandydujących. W pełni dostosowujemy swoją politykę zagraniczną do polityki UE i posiadamy większość polityczną zorientowaną na reformy" - wymienił prezydent Czarnogóry.
"Nasze przystąpienie do UE byłoby wspaniałym sygnałem dla wszystkich pozostałych krajów kandydujących, że proces rozszerzenia nie umarł" - oświadczył Milatović.
Czarnogóra wystąpiła o członkostwo w UE w marcu 2008 roku, a w grudniu 2010 roku uzyskała status kraju kandydującego. Negocjacje akcesyjne rozpoczęły się w czerwcu 2012 roku. Otwarto 33 z 35 rozdziałów negocjacyjnych.
We wtorek większość parlamentarna Czarnogóry wybrała nowy rząd. Na jego czele stanął Milojko Spajić z ruchu Europa Teraz - tej samej partii, z której wywodzi się obecny prezydent Milatović.
"Nasze cztery główne priorytety polityki zagranicznej to pełne członkostwo w UE, aktywne i wiarygodne członkostwo w NATO, dalszy rozwój dobrych stosunków z sąsiadami oraz wzrost znaczenia kraju na forum organizacji wielostronnych" – oznajmił w parlamencie Spajić.
Rząd powstał po miesiącach sporów, które nastąpiły po czerwcowych wyborach, wygranych przez Europę Teraz. Ruch nie uzyskał jednak wystarczającego poparcia, by rządzić samodzielnie. Na marszałka Zgromadzenia Czarnogóry wybrano Andriję Mandicia - lidera rozwiązanego wcześniej w 2023 roku prorosyjskiego i proserbskiego ugrupowania Front Demokratyczny. Nowy premier zapewnił jednak, że Belgrad będzie miał "zerowy wpływ" na politykę Podgoricy. (PAP)
jbw/ szm/