REKLAMA

Coraz więcej Polaków nie ma na czarną godzinę

Zuzanna Brud2014-01-27 11:05
publikacja
2014-01-27 11:05

W ciągu minionego roku w Polsce gwałtownie wzrósł odsetek osób, które deklarują, że nie mają żadnych oszczędności. Obecnie problem ten dotyczy czterech na dziesięciu naszych rodaków, w Europie - co trzeciej osoby.

Coraz więcej Polaków nie ma na czarną godzinę
Źródło: Thinkstock

Prawie jedna trzecia Europejczyków twierdzi, że nie posiada żadnych oszczędności - wynika z najnowszego międzynarodowego badania ING "Savings". I choć w porównaniu z poprzednim badaniem średni odsetek osób bez oszczędności niemal się nie zmienił, to jednak ogólny krajobraz nieznacznie pogorszył się w 8 na 13 badanych krajów.


Największy wzrost osób deklarujących brak oszczędności odnotowano w Polsce (wzrost z 28 do 39%) i we Włoszech (wzrost z 26 do 33%). Sytuacja najbardziej poprawiła się natomiast w Czechach.

Pół roku na oszczędnościach - trudne do wykonania

Oszczędności buforowe to zgromadzone środki, które mają zapewnić bezpieczeństwo finansowe i możliwość życia na dotychczasowym poziomie przez 3-6 miesięcy, w sytuacji np. utraty pracy i źródła dochodu. Z badania ING wynika, że 39% Europejczyków nie ma wystarczających oszczędności na to, by w trudnych okolicznościach móc funkcjonować na dotychczasowym poziomie przez kolejne trzy miesiące.

Najmniejszy problem w tym zakresie mają Luksemburczycy - tylko 29% deklaruje, że nie posiada odpowiednich oszczędności buforowych. Największy zaś mieszkańcy Francji (54%) i Rumunii (52%). W Polsce problem niewystarczających środków na czarną godzinę dotyczy 37% ankietowanych .

Europa niechętnie wydaje pieniądze

Od początku kryzysu finansowego prawie dwie trzecie (64%) europejskich konsumentów przyznaje, że niechętnie wydaje pieniądze. Na tle 13 badanych krajów szczególnie ostrożnie ze środkami obchodzą się mieszkańcy Hiszpanii (80% badanych), Włoch (76%) i Francji (74%). W Polsce co drugi (52%) rodak baczy na wydatki. Najmniejszy problem z wydawaniem mają mieszkańcy Holandii (42%).

Z badania ING wynika, że 22 proc. respondentów wcale nie musi ciąć wydatków. Ci, którym brakuje do pierwszego najczęściej ograniczają te przeznaczane na rozrywkę, odzież, wakacje, jedzenie oraz utrzymanie domu.

Zuzanna Brud,
redaktor Bankier.pl

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (22)

dodaj komentarz
~dan
moje oszczędności buforowe to 3.000 funtów i wystarczą na 28 tyg. życia.
A prawda jest taka, że większość ludzi w PL chowa forsę w skarpetach przed skarbówką i nie przyznają się za nic do takich oszczędności.
Są też ludzie którzy rzeczywiście żyją z dnia na dzień. Np. moi rodzice zawsze pod koniec miesiąca mieli w portfelu
moje oszczędności buforowe to 3.000 funtów i wystarczą na 28 tyg. życia.
A prawda jest taka, że większość ludzi w PL chowa forsę w skarpetach przed skarbówką i nie przyznają się za nic do takich oszczędności.
Są też ludzie którzy rzeczywiście żyją z dnia na dzień. Np. moi rodzice zawsze pod koniec miesiąca mieli w portfelu tylko groszowe monety i do tej pory żyją na bieżąco, ale to kwestia mentalności, bo jak mieli trochę forsy to zaraz coś lepszego kupowali zamiast odłożyć. A jak brakowało to do Babci chodzili pożyczać. Ojciec ma 50 lat i do dzisiaj pożycza od Babci, nie wiem co będzie gdy ona umrze, bo ja mu na pewno nie pożyczę. Miał całe życie aby się ustawić i ja swojej szansy przez niego nie będę marnował
~Pamys
Dopóki ludzie nie będą więcej zarabiać , to będzie ów stan rzeczy postępował. I tłumaczenie, że Polacy mało zarabiają, bo są mało wydajni należy włożyć między bajki. Wina leży tylko i wyłącznie po stronie pracodawców, którzy by chcieli osiągać maksymalne zyski kosztem wypłat pracowniczych. Aż się boję myśleć co by było gdyby doszedł Dopóki ludzie nie będą więcej zarabiać , to będzie ów stan rzeczy postępował. I tłumaczenie, że Polacy mało zarabiają, bo są mało wydajni należy włożyć między bajki. Wina leży tylko i wyłącznie po stronie pracodawców, którzy by chcieli osiągać maksymalne zyski kosztem wypłat pracowniczych. Aż się boję myśleć co by było gdyby doszedł do skutku postulat Konfederacji Pracodawców Polski Lewiatan (krwiopijców) żeby znieść całkowicie płacę minimalną. Kilka tygodni temu wprawił mnie w osłupienie swoją wypowiedzią, pewien polityk dwojga nazwisk, na antenie telewizji publicznej, że należy zlikwidować kodeks pracy to zniknie bezrobocie. I tacy ludzie mają doprowadzić do dobrobytu Polaków.
~nina
ja tez nei mam na czarna godzine, a czasami i na bieżące wydatki brakuje, czasami podpieram sie skokiem chmielewskiego i ten system mi sie sprawdza
~marotli
Jak oszczędzać jak ludzie zarabiają po 1604zł netto miesięcznie? Jak?
Cwaniaki mówią o płaceniu pod stołem... gdyby tak było, to fiskus miałby pełne ręce roboty a jakoś nie odnajdują podczas weryfikacji nadużyć finansowych. Poza tym konsumpcja by nie spadała tylko rosła. Wiec jak jest cwaniaki-eukonomaści - ile % z ludu pracy
Jak oszczędzać jak ludzie zarabiają po 1604zł netto miesięcznie? Jak?
Cwaniaki mówią o płaceniu pod stołem... gdyby tak było, to fiskus miałby pełne ręce roboty a jakoś nie odnajdują podczas weryfikacji nadużyć finansowych. Poza tym konsumpcja by nie spadała tylko rosła. Wiec jak jest cwaniaki-eukonomaści - ile % z ludu pracy dostaje kase pod stołem? Ile się pytam? Ile firm jest przestępcami i oszukuje w prowadzeniou księgowości fiskusa i zus? Nie mozecie zaakceptowac biedy i płacy marnej, pracy za grosze to macie wymówke ze, polak zarabia więcej bo papier to jedno a pod stołem to drugie... oj debile, debile... co jeszcze wymyslicie?
~rk
Przynajmniej nikt im nie ukradnie w naszej komunistycznej ojczyźnie
~oszczedny
oszczednosci na czarna godzine(buforowe) nie sa oszczednosciami jezeli nie przewyzszaja minimum 2 miesiecznych wynagrodzen.
Musi tez byc spelniony "warunek" wysokosci wynagrodzenia, ktore musi wynosic co najmniej srednia krajowa, czyli osoby ktore zarabiaja tysiac z kawalkiem, i maja "odlozone"
2 wynagrodzenia,
oszczednosci na czarna godzine(buforowe) nie sa oszczednosciami jezeli nie przewyzszaja minimum 2 miesiecznych wynagrodzen.
Musi tez byc spelniony "warunek" wysokosci wynagrodzenia, ktore musi wynosic co najmniej srednia krajowa, czyli osoby ktore zarabiaja tysiac z kawalkiem, i maja "odlozone"
2 wynagrodzenia, wciaz nie maja oszczednosci na czarna godzine.

Czy 2 000 PLN mozna nazwac oszczednosciami.To drobniaki aby z konta mogl sie pobrac rachunek za telefon......a potem 3 wizyty w supermarkecie po utracie pracy i po 5 tygodniach zero kasy,przekroczenie na koncie i na ulice.

dopiero po odjeciu takich osob mozna zaczac liczyc ilu Polakow na 10 posiada oszczednosci.

prosze, badzmy idiotami nazywajac kwoty ponizej 5000 PLN oszczednosciami ::))
~anna
Były badania, 1 milion Polaków zarabia 1200zł, a ja uważam,że jeszcze wiecej.W PPolsce bieda,ąz piszczy, szczególnie tam gdzie jest duże bezrobocie.Jak tylko jedna osoba pracuje za 1200 to jak mozna zyc, albo jak dwie sa bezrobotne.Teraz nikt nikomu nie pomoże, uwazam ,że powinny byc wieksze zasiłki dla biednych z opieki społecznej,Były badania, 1 milion Polaków zarabia 1200zł, a ja uważam,że jeszcze wiecej.W PPolsce bieda,ąz piszczy, szczególnie tam gdzie jest duże bezrobocie.Jak tylko jedna osoba pracuje za 1200 to jak mozna zyc, albo jak dwie sa bezrobotne.Teraz nikt nikomu nie pomoże, uwazam ,że powinny byc wieksze zasiłki dla biednych z opieki społecznej, sxczególnie do tych rodzin co sa dzieci.Wyższe zasiłki na dzieci to nie, bo będza pijacy robili dzieci i bedzie wiecej patologii.A tak dostna zapomogi jak beda bez pracy.Oczywiscie w opiece społecznej powinny pracowac ludzie po psychplogii,pedagogice, tak pownno byc w taryfikatorze.Nie moga zajmowoąc sie tym ludzie po pdstawówce i po średniej szkole.Tylu jest bezrobotnych wykstałconych.Nie beda marnowane pieniądze,
~mi
Dajcie spokój , premier i tak ograniczył palenie cygar .Poświęca sie ta PO dla kraju oj poswieca.
~glos
przynajmniej nie bedzie zbyt wiele gdy dojdzie do nacjonalizacji oszczednosci, tak jak na cyprze. OFE to tylko wstep. Pozyjemy 3-4 lata, pozniej druga polowe sie zabierze, pozniej vat na 25%, katastralny, a pozniej za 20 lat Argentyna.
W tym czasie rozbudujemy armie emerytow Agentow Tomkow, innych uprzywilijowanych i krusowcow
~Fan POmyj
To straszna AntyPOmyjska propaganda-kto tak pisze że jest źle powinien skonczyć jak każda POmyja w sedesie.

Powiązane: Francja

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki