![]() |
Szczególnie wiele do życzenia pozostawia wolność prasy we Włoszech, w Słowacji i we Francji. Pod adresem włoskich dziennikarzy, gdzie premierem jest multimiliarder i magnat prasowy Silvio Berlusconi, wysuwane są groźby fizyczne. W Słowacji wiele zastrzeżeń budzi prawo prasowe krępujące swobodę wypowiedzi dziennikarzy.
Francja kolejny rok z rzędu spada w klasyfikacji sporządzanej przez Reporterów Bez Granic, którzy uważają, że władze francuskie starają się zastraszyć dziennikarzy przesłuchiwaniem ich przez policję, aresztowaniami i rewizjami w redakcjach. Zastrzeżenia budzi również ingerencja polityków w życie mediów, szczególnie ze strony prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego.
Na czele listy znalazły się Dania, Finlandia i Irlandia, gdzie wolność słowa jest najbardziej przestrzegana. Kolejne pozycje zajmują również państwa skandynawskie: Norwegia i Szwecja.
Największe europejskie demokracje, znalazły się na dość odległych miejscach. Niemcy na 18. pozycji, Wielka Brytania na 20., Francja na 43., Włochy na 49. Polska zajmuje w rankingu organizacji 37. pozycję za Namibią, RPA, Mali, Kostaryką, Urugwajem, Ghaną, czy Trynidadem i Tobago, co i tak oznacza awans o 10 pozycji w stosunku do zeszłego roku.
- Wraz z publikacją raportu kolejny raz nasuwa się pytanie, czy Europa Zachodnia rzeczywiście powinna być uważana za synonim demokracji, jak często bezkrytycznie jest postrzegana w naszym kraju. Kiedy pół wieku temu Robert Dahl przedstawiał swoją koncepcję poliarchii, wolność alternatywnych źródeł informacji uznał za jeden z warunków minimum, by można było określić dany reżim jako demokratyczny - mówi dla Bankier.pl politolog Piotr Siekański.
- Duże europejskie demokracje spadające w rankingu niezależnej organizacji monitorującej światową prasę, są dowodem na to, że europejska wolność słowa przestała być wzorem do naśladowania. Być może największe kraje Unii Europejskiej powinny się zastanowić nad przedefiniowaniem takich wartości jak polityczna poprawność, swoboda debaty publicznej czy niezależność i pluralizm poglądów - komentuje politolog.
Tegoroczny ranking Reporterów bez Granic, zajmuje się sytuacją w mediach od 1 września 2008 roku do 31 sierpnia 2009. Pełny ranking Wolności Prasy 2009 znajduje się na stronie Reporterów Bez Granic.
J.R./IAR
Zobacz również:
Służby specjalne podsłuchiwały dziennikarzy
Cezary Gmyz: w Polsce zagrożona jest wolność słowa
Apel dziennikarzy o solidarność w walce o wolność słowa
Cezary Gmyz: mamy do czynienia ze "skandalem na niebywałą skalę"
Donald Tusk: przyjrzę się sprawie podsłuchów
Prokuratura zapowiada śledztwo ws. podsłuchów dziennikarzy