REKLAMA

Rząd powoła rzecznika pracowników. Firmy grzmią o mnożeniu bytów

2025-09-24 05:12, akt.2025-09-24 10:04
publikacja
2025-09-24 05:12
aktualizacja
2025-09-24 10:04

Środowa „Rzeczpospolita” opisuje pomysł rządu dotyczący powołania rzecznika pracownika. Ma to być organ chroniący wolność, prawo i interesy wykonujące pracę zależną. Zdaniem przedstawicieli firm, to kosztowne dublowanie kompetencji.

Rząd powoła rzecznika pracowników. Firmy grzmią o mnożeniu bytów
Rząd powoła rzecznika pracowników. Firmy grzmią o mnożeniu bytów
fot. DOERS / / Shutterstock

Jak opisano w artykule, pomysł powołania rzecznika pracowników znalazł się w wykazie priorytetów polityki członków rządu. Spotkał się on z krytyką ze strony przedsiębiorców, którzy wskazują, że za egzekwowanie prawa pracy odpowiada Państwowa Inspekcja Pracy.

"Powoływanie kolejnej instytucji, której celem będzie ochrona pracowników, oznacza mnożenie bytów” - mówi cytowana w artykule Wioletta Żukowska-Czaplicka z Federacji Przedsiębiorców Polskich.

Dodaje, że „PIP na mocy kamienia milowego z KPO ma zostać wzmocniona kadrowo i finansowo oraz zyskać nowe kompetencje”.

Wśród przywołanych w artykule głosów ekspertów dominują negatywne opinie. Pomysł rządu został dobrze oceniony przez radczynię prawną zajmującą się prawem pracy, Aleksandrę Minkowicz-Flanek z kancelarii Dentons.

Byłoby z korzyścią dla obu stron stosunku pracy, gdyby pracownik miał przewodnika w zawiłych gąszczach przepisów i orzecznictwa – ocenia prawniczka.

Tylko w 2024 roku do Państwowej Inspekcji Pracy wpłynęło 43,9 tys. skarg.

Dziemianowicz-Bąk: Powołanie rzecznika praw pracownika to uzupełnienie luki systemowej

Powołanie rzecznika praw pracowników to nie mnożenie bytów, lecz uzupełnienie luki systemowej – oceniła w środę rano ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Dodała, że oczekują tego związki zawodowe.

W porannym programie Onetu Dziemianowicz-Bąk była pytana o sens powołania rzecznika praw pracowników w kontekście wzmacniania uprawnień Państwowej Inspekcji Pracy.

Wyjaśniła, że propozycja powołania rzecznika praw pracowniczych, która znalazła się w priorytetach jej resortu i w przyjętych przez rząd, jest „odpowiedzią na potrzebę kilkunastu milionów pracujących osób w Polsce”.

Zaznaczyła, że Państwowa Inspekcja Pracy ma reagować na nadużycia i dlatego jest wzmacniana, a rzecznik praw obywatelskich ma w zakresie swoich uprawnień kwestie związane z prawami pracowniczymi, ale spraw tych jest tak wiele, że „celowana instytucja wydaje się być zasadna”.

– Na zasadzie pewnej równowagi: skoro mamy rzecznika pracodawców – rzecznika małych i średnich przedsiębiorców – to dlaczego mielibyśmy nie mieć rzecznika praw pracowników? Ta równowaga jest potrzebna. (...) Nie (chodzi o to, by – PAP) mnożyć byty, tylko uzupełnić pewną lukę systemową – powiedziała.

Dodała, że powstania nowej instytucji oczekują związki zawodowe i osoby pracujące, „które mają to poczucie, że nie wiedzą, do kogo się zgłosić z pytaniem”. 

Firmy biją na alarm. Nowe przepisy dadzą PIP władzę, jakiej nie miał żaden urząd

Nowe przepisy umożliwią PIP zmianę kontraktów B2B i umów zleceń w umowy o pracę. To, co ma chronić pracowników, zdaniem przedsiębiorców uderzy w elastyczność rynku i może oznaczać poważne kłopoty dla firm. Szczególnie w sektorze IT i handlu.

mt/ zm/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (3)

dodaj komentarz
klimaciarz
"Ma to być organ chroniący wolność, prawo i interesy wykonujące pracę zależną." - kolejna systemowa, pseudoobywatelska instytucja, na jaką trzeba będzie łożyć z podatków...

będą takie same "korzyści", jak z Rzecznika Praw Pacjenta i Rzecznika Praw Obywatela wraz ze swymi świtami...
samsza
biurko, sekretarka, samochód służbowy, pensje na poziomie...
tomitomi
kiedy rzecznicy RP , powołają swojego rzecznika ?? ??

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki