Kilka dni urlopu i tydzień bezczynności na GPW kosztował mnie stratą do lidera konkursu Wakacje na Giełdzie sięgającą 1379,89 zł. Startuję z niskiego pułapy, bo miejsca 2593, ale liczę, że będę piął się w górę.
Kupiłem trzy walory: Pepco, Atal i ETF na WIG20. Wydałem niemal całą wirtualną gotówkę, czyli 10 tys. zł.
Zapowiadałem, że w głównej mierze w grze Bankier.pl Wakacje na Giełdzie będę się kierował wskazaniami analizy technicznej.
Na kursie Pepco w piątek doszło do mocnego wybicia i wyrysowania białej świecy, która niemal w całości pokryła ostatnią serię spadkową. Wolumen nie był jakiś ponadprzeciętnie wysoki, ale od kilku dni rośnie. W górę zakręca też wskaźnik MACD, co ostatnim razem dało dobry sygnał kupna (a zgodnie z analizą techniczną historia lubi się powtarzać). Pepco jest popularne wśród drobnych inwestorów, którzy w ostatnich doniesieniach ze spółki (wyniki) mają dobry pretekst do windowania notowań.
Atal to spółka, na którą na ostatnim webinarze zwrócił mi uwagę prof. Krzysztof Borowski. Co prawda wykres zaburza odcięcie w ostatnich dniach dywidendy, ale wcześniej rysowało się wybicie z konsolidacji, więc zakładam, że co się odwlecze… Fundamentalnie deweloperom sprzyjają obniżki stóp procentowych, a najnowsza rekomendacja od analityka BM mBanku brzmi „kupuj’.
Zdecydowałem się też kupić ETF na WIG20, bo blue chipy to obecnie najmocniejszy segment na GPW, a siła popytu na sesji w piątek to raczej nie jest jednodniowy epizod. Co prawda dziś na akcjach banków zaciążyła opinia szefa UOKiK (chce dodatkowego opodatkowania banków), ale myślę że inwestorzy szybko przejdą nad tym do porządku dziennego – jak nad opiniami innych niedecyzyjnych w tej sprawie osób.
W moim portfelu Pepco stanowi około 45 proc., 30 proc. to ETFBW20TR, a 24 proc. Atal. Zainwestowałem więc całość dostępnych środków, bo w tego typu grach (termin jest ograniczony) trzeba podejmować duże ryzyko - o co na pewno łatwiej, jeśli są to tylko wirtualne pieniądze. Chcę jednak sprawdzić, jak będę się czuł w bardziej aktywnym i agresywnym inwestowaniu niż to długoterminowe, którym param się od kilku miesięcy (zobacz mój portfel>>).
Nie wykluczam więc szybkich zmian w portfelu, a inspiracji na pewno dostarczy mi czwartkowy webinar poświęcony analizie technicznej, na który już dziś zapraszam.
Zachęcam też do zapisania się na mój newsletter>>, w którym dzielę się swoimi doświadczeniami inwestycyjnymi, opisuję analizy ekspertów i podsuwam najciekawsze artykuły z ostatnich dni.
