W ciągu ostatnich trzech lat obciążenia podatkowe pracowników zwiększyły się w 25 z pośród 34 krajów członków OECD. Większość na skutek likwidacji części ulg podatkowych lub pozostawieniu kwot wolnych od podatku na niezmienionych poziomach. Przeciętna wartość klina podatkowego w OECD wynosi 35,9%, co oznacza wzrost o 0,2 pp względem 2010 roku.
Klin podatkowy to różnica pomiędzy kwotą, którą pracodawca wypłaca pracownikowi do ręki, a wartością, którą w sumie musi zabezpieczyć na jego wynagrodzenie. W różnicy zawiera się podatki, składki i inne opłaty np. na obowiązkowe ubezpieczenia. Największe obciążenia podatkowe bezdzietnych pracowników otrzymujących przeciętne wynagrodzenie w danym kraju odnotowano w Belgii - w tym kraju klin podatkowy wynosi ponad 58%. Na drugim miejscu były Niemcy (49,3%), następnie Austria i Węgry (po 49%). Najniższy klin podatkowy jest w Chile, gdzie wynosi 7%. W Nowej Zelandii oraz Meksyku wynosi odpowiednio 16,9% i 19,2%. W Polsce wg metodologii OECD sięga 35,9%.
| » Tam mieszkam: Chile |
W krajach OECD obowiązują różne rozwiązania podatkowe. Stąd pewne trudności w porównywaniu obciążeń zawartych w wynagrodzeniu m.in. ze względu na ulgi podatkowe czy różne kwoty wolne od podatku, które dotyczą pracowników w zależności od wysokości osiąganych przez nich dochodów. Ostatecznie inny jest klin podatkowy dla bezdzietnego singla, który otrzymuje 67% przeciętnego wynagrodzenia (2,5 tys. zł brutto), a inny dla rodzica dwójki dzieci o tych samych zarobkach.
Źródło: OECD
Niestety, w Polsce osoba bezdzietna otrzymująca wynagrodzenie o równowartości 2,5 tys. brutto (1,8 tys. zł netto) łącznie oddaje państwu 34,7% swoich zarobków. Średnia OECD wynosi 32,2%. Jednak otrzymując już przeciętne wynagrodzenie, Polak odda państwu 35,6% wynagrodzenia – m.in. na skutek stosunkowo niskiej kwoty wolnej, która wynosi raptem 3091 zł i należy do najniższych na świecie.
Lepiej mają osoby posiadające dwójkę dzieci. Dzięki uldze na dziecko ich klin podatkowy wynosi już tylko 29%. To jednak wciąż przepaść pomiędzy Nową Zelandią, gdzie pracownik z potomstwem odda państwu raptem 2,4% swojego wynagrodzenia.
| » Podatki w Polsce: 11 razy gorzej niż w Niemczech |
Zmiany na niekorzyść podatników
W Polsce koszty pracy zmalały w 2007 roku, kiedy obniżono składkę rentową. Niestety na skutek radykalnego obniżenia wpływów do funduszu rentowego w 2012 roku rząd podniósł ją o 2 punkty procentowe. Mniej więcej w tym samym czasie doszło do zmian w podatku dochodowym, które wpłynęły m.in. na ulgę na dziecko oraz ulgę na internet. Zmiany te wbrew pozorom są niekorzystne dla podatników, chociaż nowa konstrukcja ulgi na dziecko promuje osoby, które posiadają więcej niż dwójkę dzieci, ale równocześnie nie osiągają wysokich dochodów.
Obciążenia podatkowe zawarte w wynagrodzeniu są największą bolączką pracowników i pracodawców. Sposób ich rozliczania jest kosztowny i problematyczny. Rząd nie pali się zbytnio do zmian, a mogłyby one przynieść spore oszczędności. Nawet, jeżeli nie zmieniłaby się wysokość obciążeń podatkowych, to warto rozważyć uproszczenie naliczania i sposobu odprowadzania składek, a w szczególności rozliczania podatku dochodowego, który niepotrzebnie muszą płacić nawet osoby o najniższych dochodach.
Łukasz PiechowiakBankier.pl


















































