REKLAMA

Szwecja schodzi ze stopami jeszcze niżej

Michał Żuławiński2016-02-11 09:55analityk Bankier.pl
publikacja
2016-02-11 09:55

Szwedzki bank centralny robi kolejny krok w nieznane. W celu pobudzenia inflacji, stopa procentowa obniżona została jeszcze głębiej poniżej zera.

Szwecja schodzi ze stopami jeszcze niżej
Szwecja schodzi ze stopami jeszcze niżej
fot. ibphoto /

Dzisiejsza decyzja najstarszego banku centralnego na świecie oznacza, że stopa procentowa transakcji repo została obniżona z -0,35% do -0,50%. Skala cięcia była głębsza od tego, którego spodziewali się analitycy (konsensus: -0,45%).

Szwecja utrzymała pozycję na podium krajów o najniższych stopach procentowych na świecie. Prowadzi Szwajcaria (-0,75%) przed Danią (-0,65%). Ostatnim krajem, który zdecydował się na zejście ze stopami poniżej zera była Japonia (-0,10%).

Jest to już kolejna obniżka stóp procentowych w Szwecji. Poprzednich tego typu posunięć bank centralny tego kraju dokonywał w lutym, marcu i lipcu 2015 r. Dodatkowo od lutego ubiegłego roku trwa też program skupowania obligacji rządowych, za które Riksbank płaci nowo wykreowanymi pieniędzmi. W pierwszej połowie tego roku na cel ten przeznaczonych zostanie 200 miliardów koron.

W uzasadnieniu swojej decyzji Riksbank wspomina przede wszystkim o wciąż niskiej inflacji. Nowa prognoza banku mówi, że w tym roku dynamika CPI wyniesie 0,7% (poprzednia prognoza 1,3%), w 2017 r. będzie to 2,1% (poprzednio 2,5%), a w 2018 r. 2,9% (poprzednio 3%). Cel inflacyjny szwedzkiego banku centralnego to 2%.

Riksbank otwarcie stwierdził także, że „wciąż istnieje przestrzeń do dalszego cięcia stóp” oraz wykorzystania innych instrumentów polityki monetarnej w postaci np. rozszerzenia programu skupu aktywów. Dodatkowo bank przypomniał, że ma możliwość bezpośredniego ingerowania na rynku walutowym.

Znany z prowadzenia polityki informowania rynku o swoich przyszłych zamiarach Riksbank zapowiedział jednocześnie, że zamierza utrzymywać stopy procentowe na historycznie niskim poziomie o kilka miesięcy dłużej niż zakładał w poprzedniej prognozie. Nowy horyzont wyjścia ze stopami powyżej zera to początek 2018 r.

W komunikacie Riksbanku nie zabrakło odniesienia do sytuacji na rynku mieszkaniowym, na którą olbrzymi wpływ ma polityka niskich stóp procentowych. 

- Riksbank wielokrotnie odnotowywał ryzyko związane z niskim poziomem stóp. W celu ograniczenia ryzyka związanego z zadłużeniem gospodarstw domowych, potrzebne są rozmaite reformy mające na celu stworzenie lepszej równowagi między popytem a podażą na rynku mieszkaniowym. (…) Jeżeli nie zostaną one przeprowadzone, ryzyko nadal będzie rosło, a jego zmaterializowanie może mieć duże konsekwencje dla gospodarki – czytamy w komunikacie.

Dzisiejsza decyzja Riksbanku przełożyła się na kurs szwedzkiej waluty. Kurs euro wystrzelił do blisko 9,60 SEK, dolara zaś do 8,46 SEK.

Kolejne posiedzenie decyzyjne szwedzkiego banku centralnego zaplanowano na 21 kwietnia.

Szwedzi dołączają do klubu ujemnych stóp

Szwedzi dołączają do klubu ujemnych stóp

Bank centralny Szwecji zaskoczył rynek obniżką głównej stopy procentowej o 10 punktów bazowych, do -0,10% oraz uruchomił „dodruk” pieniądza. Ekonomiści spodziewali się utrzymania dotychczasowej, zerowej stawki dla operacji repo. Riksbank ogłosił rozpoczęcie programu ilościowego poluzowania polityki pieniężnej (QE), z zamiarem zakupienia obligacji skarbowych za kwotę 10 miliardów nowo wykreowanych koron szwedzkich. Riksbank zapowiedział też, że stopa procentowe nie zostanie podniesiona do połowy 2016 roku.

Źródło:
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (34)

dodaj komentarz
~tindala
Uczcie się nieuki z PiS, oto macie przepis na nowoczesną gospodarkę:
Ujemne stopy procentowe + nieograniczony napływ arabów = skandynawski dobrobyt
~LinuxMint_17_3_User
Prawo Kopernika-Greshama. Mój przypisek Ta zasada ma obecnie szerokie zastosowanie między innymi na niwie mądrość i głupota oraz dobro i zło:
Prawo Kopernika-Greshama – zasada mówiąca, że jeśli jednocześnie istnieją dwa rodzaje pieniądza, pod względem prawnym równowartościowe, ale jeden z nich jest postrzegany jako lepszy (np.
Prawo Kopernika-Greshama. Mój przypisek Ta zasada ma obecnie szerokie zastosowanie między innymi na niwie mądrość i głupota oraz dobro i zło:
Prawo Kopernika-Greshama – zasada mówiąca, że jeśli jednocześnie istnieją dwa rodzaje pieniądza, pod względem prawnym równowartościowe, ale jeden z nich jest postrzegany jako lepszy (np. o wyższej zawartości kruszcu), ten "lepszy" pieniądz będzie gromadzony (tezauryzowany), a w obiegu pozostanie głównie ten „gorszy”. Krótko mówiąc, gorszy pieniądz wypiera lepszy.
~żart
Gorszy pieniądz (euro) wypiera krajowy (narodowy).
Coś na ten temat "wie" FED (dolar).
Dlaczego nie wyłączają "drukarki".
~John
Czyli który rubel bardziej złoty, moskiewski czy białoruski?
~żart odpowiada ~John
Rubel to "wróbel" (szkodnik), do odstrzału.
~LinuxMint_17_3_User
Jestem wręcz pewien że banki nie mają prawa okradać ludzi wprowadzając ujemne stopy procentowe. Wczoraj takie pytanie padło na przesłuchaniu Janet Yellen ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu, o możliwość i legalność w myśl prawa USA i kobitka „odjechała” z odpowiedzią. Myślę że to w końcu zapoczątkuje światowe procesy przeciwko bankom!
~John
To jeszcze nic, w Rosji nie ma dnia żeby jakiegoś banku nie zamknęli - tam to dopiero ludzie mają żelazne nerwy, już ich pieniądze były by bezpieczniejsze jak by je w cukiernicach trzymali!
~ass
chętnie wezmę nieograniczoną wielkość kredytów na -5%, a jeszcze lepiej na -10% lub nawet na -20% - jako zabezpieczenie mogę zablokować całą kwotę kredytu na czas jego trwania - ha ha ha - jeżeli jakiś bankier centralny, że coś takiego będzie działać to chyba nie ma zbyt dobrze w głowie ...
~rattaman
Tutaj chodzi tylko o pieniądze trzymane przez banki w banku centralnym. Teraz będą musiały dopłacać do nich, co w założeniu ma je zachęcić do zmniejszenia depozytu, a więc zwiększenia akcji kredytowej. Oczywiście gmeranie przy stopach procentowych samo w sobie nie jest niczym dobrym. Centralne sterowanie w gospodarce się nie sprawdza.Tutaj chodzi tylko o pieniądze trzymane przez banki w banku centralnym. Teraz będą musiały dopłacać do nich, co w założeniu ma je zachęcić do zmniejszenia depozytu, a więc zwiększenia akcji kredytowej. Oczywiście gmeranie przy stopach procentowych samo w sobie nie jest niczym dobrym. Centralne sterowanie w gospodarce się nie sprawdza. Centralne sterowanie w najważniejszym jej sektorze (pieniądz) skończyć się może tylko tragicznie.
~wola
taka polityka to ordynarny transfer zasobów od tych, którzy mają aktywa, do tych, którzy mają zobowiązania - taka polityka na pewno nie prowadzi do rozwoju, a jedynie nagradza tych, którzy żyją na kredyt

Powiązane: Sektor bankowy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki