REKLAMA
BADANIE

Popyt na złoto w 2022 roku blisko rekordu wszech czasów. Banki centralne na bezprecedensowych zakupach

Krzysztof Kolany2023-02-03 06:00główny analityk Bankier.pl
publikacja
2023-02-03 06:00

W 2022 roku nowego właściciela znalazła niemal rekordowa ilość złota. Bezprecedensowych zakupów kruszcu dokonały banki centralne. Aktywni byli też inwestorzy indywidualni.

Popyt na złoto w 2022 roku blisko rekordu wszech czasów. Banki centralne na bezprecedensowych zakupach
Popyt na złoto w 2022 roku blisko rekordu wszech czasów. Banki centralne na bezprecedensowych zakupach
fot. whiteMocca / / Shutterstock

Rok 2022 dla inwestujących w złoto był raczej rozczarowujący. Pomimo wybuchu regularnej wojny w Europie, niewidzianej od 40 lat inflacji w Stanach Zjednoczonych i w Niemczech, bessy na Wall Street i potężnie ujemnych realnych stóp procentowych złoto w ujęciu dolarowym potaniało o symboliczne 0,1%. Przy otoczeniu tak sprzyjającemu wzrostowi cen kruszców jest to spore rozczarowanie. Tym bardziej że po drodze dolarowe notowania złota najpierw niemal wyrównały nominalny rekord wszech czasów, by do jesieni spaść o ponad 20% i w końcówce roku wrócić do punktu wyjścia.

Nieco lepiej wyglądały wyniki złota postrzegane przez pryzmat polskiej waluty. Przy bessie na GPW i bezprecedensowej przecenie polskich obligacji skarbowych ceny złota liczone w PLN urosły o 8,2%, w marcu ’22 meldując się z nowym rekordem wszech czasów.

Mimo braku cenowych fajerwerków inwestorzy z całego świata i tak załadowali portfele królewskim metalem. Całkowita ilość nabytego złota globalnie została podliczona na 4 741 ton – podała Światowa Rada Złota. Zabrakło raptem 35 ton do pobicia rekordu z 2011 roku. To także wynik aż o 18% wyższy niż w roku 2021. Rekordowy był za to sam IV kwartał, w którym kupiono 1 337 ton żółtego metalu.

Reklama

Zakupy złota inwestycyjnego globalnie wzrosły o 10% i sięgnęły 1 106,8 ton. Wzrost ten był zasługą inwestorów indywidualnych, którzy nabyli 1 217,1 ton kruszcu – z grubsza podobną ilość co w roku 2021, lecz zarazem wyraźnie mniejszą niż w latach 2010-13. Po stronie sprzedających (netto) stały fundusze ETF, które zmniejszyły swój stan posiadania o 110,4 ton. Był to więc drugi rok z rzędu, kiedy ETF-y pozbywały się kruszcu (w 2021 roku upłynniły 189 ton), reagując na zlecenia płynące od inwestorów (nierzadko instytucjonalnych).

Wielka złota tajemnica

Absolutnie sensacyjne były jednak statystyki zakupów kruszcu przez banki centralne. Światowa Rada Złota oszacowała je na bezprecedensowe 1 135,7 ton. To najwyższy rezultat od przynajmniej 55 lat oraz wynik o blisko trzy czwarte przewyższający poprzedni rekord z roku 2018. Jeszcze ciekawszy jest fakt, że większość tych zakupów nie została oficjalnie zaraportowana przez władze monetarne w statystykach Międzynarodowego Funduszu Walutowego. O sprawie pisaliśmy już trzy miesiące temu przy okazji publikacji statystyk za III kwartał.

Wiadomo, że za część (i to raczej niewielką) oficjalnie odpowiadał Ludowy Bank Chin, który po listopadzie ujawnił 32 tony kruszcu. Możliwości jest kilka. Być może Chińczycy w kolejnych miesiącach (i latach) będą stopniowo "odnajdować" złoto w swoim skarbcu. Drugim podejrzanym jest Rosja, która na skutek zachodnich sankcji mogła zamienić część swoich rezerw walutowych na złoto umożliwiające dokonywanie anonimowych transakcji z pominięciem oficjalnego sektora bankowego.

Wiemy za to, że żadnych zakupów złota w 2022 roku nie dokonał Narodowy Bank Polski. I to pomimo wielokrotnych deklaracji prezesa Adama Glapińskiego, że NBP pod jego kierownictwem dokupi drugie sto ton żółtego metalu. Po roku 2008 banki centralne Zachodu nagle przestały wyprzedawać rezerwy złota, których pozbywały się przez poprzednie 20 lat. Królewski metal na znaczącą skalę zaczęły za to skupować kraje rozwijające się – przede wszystkim Chiny, Rosja, Indie, Turcja i Kazachstan. W roku 2018 do tego grona dołączyły Polska i Węgry dokonujące pierwszych od 20 lat zakupów złota w Unii Europejskiej.

Zakupy netto złota w wykonaniu banków centralnych (w tonach rocznie) (Światowa Rada Złota)

Niewielki spadek (o 3% względem roku 2021) odnotowano w branży jubilerskiej, która zakupiła 2086,2 ton złota. Za ten regres w zasadzie w pełni odpowiadał rynek chiński, na którym wolumen sprzedaży złotej biżuterii zmalał aż o 15%, co w przeliczeniu daje spadek o ponad sto ton względem roku poprzedniego. Był to rzecz jasna efekt polityki zero-covid i totalnych lockdownów wielu chińskich miast wiosną i jesienią 2022 roku. Jednakże totalitarna polityka zero-covid została nagle i gwałtownie porzucona w grudniu ubiegłego roku, co daje szanse na odbudowanie się chińskiego popytu jubilerskiego w bieżącym roku.

Chiny i Indie odpowiadają za przeszło połowę światowego rynku złotej biżuterii. Przy tym w Indiach ilość nabytego złota zmalała tylko o 2% rdr i był na poziomie średniej z ostatnich 10 lat. Za to silny, 15-procentowy, wzrost zakupów ozdób z królewskiego metalu zanotowano na roponośnym Bliskim Wschodzie, który to region bogacił się na wysokich cenach ropy naftowej.

Kliknij w obrazek, żeby zapisać się na webinar (Bankier.pl)

Polski rynek złota aspiruje do europejskiej czołówki

Pomimo spadku o blisko jedną czwartą największym rynkiem złota inwestycyjnego pozostały Chiny, gdzie w 2022 roku sprzedano ponad 218 ton złotych sztabek i monet. Niemcy ze wzrostem wolumenu o 14% (do 185,3 t) wyprzedziły Indie (173,6 t). Poza podium znalazły się Stany Zjednoczone (112,9 t), wyprzedzając Turcję (84,8 t) i Szwajcarię (48,7 t).

Na uwagę zasługuje też skokowy wzrost sprzedaży złotego bulionu w Rosji, gdzie kupiono aż 25 ton kruszcu. To blisko pięć razy tyle co w roku 2021. Najwyraźniej Rosjanie masowo zamieniali ruble na złoto po tym, jak w marcu władze praktycznie zablokowały możliwość wymiany większej ilości gotówki na waluty zagraniczne.

Jeśli wierzyć statystykom Światowej Rady Złota (WGC), to duże rynki złota inwestycyjnego istnieją tylko w pięciu krajach Europy. Według danych WGC na Starym Kontynencie bez uwzględnienia Turcji i krajów dawnego ZSRR w 2022 roku sprzedano rekordowe 314,2 ton złotych monet i sztabek. Za blisko 60% tego wyniku odpowiadał rynek niemiecki, daleko przed szwajcarskim (14%), brytyjskim (5,2%) i austriackim (4,5%). Statystyki WGC wyodrębniają jeszcze tylko Francję z wynikiem 5,6 ton sprzedanego złotego bulionu. Na resztę Europy przypada raptem 44 tony.

Światowa Rada Złota

Równocześnie według szacunków Grupy Goldenmark w Polsce w 2022 roku sprzedaż złota inwestycyjnego sięgnęła rekordowych 18 ton. Jeżeli szacunki te są zbieżne z rzeczywistością, to Polska została czwartym największym rynkiem złota w Europie, ustępując jedynie Niemcom, Szwajcarii i Austrii, a wyprzedzając nawet Wielką Brytanię, o Francji nawet nie wspominając.

- Wysoka inflacja i wojna rosyjsko-ukraińska nadal przyczyniały się do podtrzymania zakupów zarówno w Niemczech, jak i Europie Wschodniej, a w szczególności w Polsce – zaznaczają autorzy ze Światowej Rady Złota. Raport ten jednak nie podaje statystyk sprzedaży złota inwestycyjnego w naszym kraju. Wiemy za to, że zakupy złota w Europie i Stanach Zjednoczonych łącznie sięgnęły 427 ton i nawet przewyższyły poprzedni rekord ze szczytu hossy w roku 2021.

Roczny wolumen sprzedaży złota inwestycyjnego w Europie i USA (Światowa Rada Złota)

Wydobycie złota wciąż poniżej szczytu

Analizując rynek złota, warto pamiętać, że metal ten (w przeważającej większości) nie podlega bieżącemu zużyciu jak pozostałe surowce. Prawie całe złoto wydobyte od początku ludzkiej cywilizacji potencjalnie wciąż jest dostępne, zalegając w skarbcach, prywatnych skrytkach lub też jest noszone jako obrączki, bransolety czy kolczyki. Szacuje się, że jest tego ok. 180 tysięcy ton. W tym kontekście roczne wydobycie kruszcu jest tylko kroplą w morzu (ok. 2%) potencjalnej podaży złota.

Odnotujmy jednak, że w 2022 roku kopalnie dostarczyły na powierzchnię 3 611,9 ton królewskiego metalu. To raptem o 1% więcej niż rok wcześniej. To także wynik wciąż niższy od historycznego rekordu z 2018 roku. Czy jest to jednak mityczny „peak gold” od lat zapowiadany przez ekspertów? Prawdopodobnie nie. Na rok 2023 zapowiadane jest zwiększenie wydobycia w Chinach, co pomimo spadku dostaw z Rosji, USA i RPA powinno przyczynić się do ustanowienia nowego rekordu. Rosną za to średnie koszty wydobycia, które w III kwartale 2022 roku WGC oszacowała na 1 289 USD/oz. To już o ok. 30% więcej niż jeszcze na początku 2020 roku.

Dodajmy też, że za blisko jedną czwartą dostarczanego na rynek złota odpowiada metal z recyklingu. Dostawy tzw. złomu złota w 2022 roku globalnie oszacowano na 1 144,4 ton, co jest o wynikiem o 1% wyższym niż rok wcześniej. To także o 30% poniżej rekordu z roku 2009.

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych.

Tematy
MINI pełne przygód.

MINI pełne przygód.

Komentarze (39)

dodaj komentarz
janmieszak
Podczas inwestowania w cokolwiek ryzyko utraty pieniędzy zawsze istnieje. Wszystko podlega wahaniom (nawet złoto, a zwłaszcza jakieś wirtualne kryptowaluty), a zysk zależy głównie od tego kiedy się kupi i kiedy sprzeda. Inwestując w obligacje skarbowe (patrz Cypr, Grecja) a zwłaszcza korporacyjne można wszystko stracić. Złoto też Podczas inwestowania w cokolwiek ryzyko utraty pieniędzy zawsze istnieje. Wszystko podlega wahaniom (nawet złoto, a zwłaszcza jakieś wirtualne kryptowaluty), a zysk zależy głównie od tego kiedy się kupi i kiedy sprzeda. Inwestując w obligacje skarbowe (patrz Cypr, Grecja) a zwłaszcza korporacyjne można wszystko stracić. Złoto też potrafi tanieć. Jak się okazuje, nawet na lokacie można stracić – patrz Amber Gold. Dlatego tak istotna jest wiedza finansowa. Przynajmniej na podstawowym poziomie, by umieć ocenić to ryzyko i pułapki oszustów. Przeczytajcie sobie ksiązke pt. Emeryrtura nie jest Ci potzrebna , Jest o zarządzaniu pieniędzmi i budowaniu majątku mimo niedużej pensji.
socjalistyczneg
Strach narasta...
drzaraza
Na złoto nie patrzy się w perspektywie tygodnia, miesiąca czy roku. Z oceną trzeba je mieć i czekać kilka lat. Ja w zloto inwestuję kilkanaście lat.
zbyszek_
Niektrzy graja na zlocie jak na FX.
mordechaj-blumsztajn
"Gold is money. Everything else is credit." -J.P. Morgan, 1912

"Złoto to pieniądz. Wszystko inne to dług"
aszkenazyjski
Przeinaczasz, credtit to co ci winien jest bank , debit to to co ty jestes winien bankowi,.

J.P Morgan nigdy nie mogl czegos takiego powiedziec. Macie cos konstrukywnego do pisania to piszcie, nie zanizajcie poziomu , jak Jaszczura , Daruis cos tam, ,300 pal etc.
jenak
Dular i inne "twarde" waluty dostają bęcki od złotego.

Glapa górą. Stóp nie podniósł, oni podnieśli i ich waluty dostały bęcki.


Dlaczego? Ano dlatego, że tu jest jeszcze świat nie stojący na głowie. Tu inżynier nazywa się inżynierem, płci można policzyć na jednej ręce. Ludzie chcą pracować, ale już nie
Dular i inne "twarde" waluty dostają bęcki od złotego.

Glapa górą. Stóp nie podniósł, oni podnieśli i ich waluty dostały bęcki.


Dlaczego? Ano dlatego, że tu jest jeszcze świat nie stojący na głowie. Tu inżynier nazywa się inżynierem, płci można policzyć na jednej ręce. Ludzie chcą pracować, ale już nie na szparagach. Niech inne inżyniery sobie je zbierają.

Zadłużenie 1/2 z tego co Hiszpania, 1/3 tego co USA i Italia, 1/2 z tego co Franca, 1/4 z tego co Grecja, można do rana wyliczać.


.......
Jest jeszcze wiele, wiele, wiele powodów ale apologeci Adasia My i j jego outletuff nie uwierzą. To jest nie do przyjęcia. Stąd się wyjeżdża. Choć Sztury nadal tkwią przywiązani jakąś mocą tajemną. Gretki też i wielu wielu innych, którzy już prawie 10 lat temu zapowiedzieli, że WYJADĄ.
zbyszek_
W umyslach 90% populacj jest tylko jedno 'zloto' - mieszkania.

Powyginane prety zalane betonem wypelnione gazobetonowymi bloczkami i oknami ze szkla, oklejone styropianem. - to tylko rosnie i nigdy nie spada!

jenak
W tym się na przykład mieszka. Przyjemnie, u siebie. Płacę tylko za media i nikt mnie nie kontroluje.
Jak mam drugie, to jeszcze mi pomogą żyć bezstresowo.


A tak... złoto. Patrzysz się na to. Widzisz, że stoi w miejscu. W mieszkaniu ci nie pomoże (kosztach). Inflacja skumulowana to z 25 % z ostatnich 3 - 5 latach.
W tym się na przykład mieszka. Przyjemnie, u siebie. Płacę tylko za media i nikt mnie nie kontroluje.
Jak mam drugie, to jeszcze mi pomogą żyć bezstresowo.


A tak... złoto. Patrzysz się na to. Widzisz, że stoi w miejscu. W mieszkaniu ci nie pomoże (kosztach). Inflacja skumulowana to z 25 % z ostatnich 3 - 5 latach. A złoto ledwie drgnie. A jeszcze musisz z czegoś 2000 zł wygrzebać, żebyś te 4 ściany mógł wynająć.
aszkenazyjski odpowiada jenak
Nie, nie placisz tylko za media (mieszkanie) czynszu za tzw. czesci wspolne, koszty zarzadu nie
uwzglednilas.

93 m2 tzw. czynsz 2000 pln. Plus liczniki. Polska.

Cos sie opuszczasz w postach.

Shalom

Powiązane: Prognozy 2023, podsumowania 2022

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki