

Szefem doradców gospodarczych premier Kopacz będzie Jacek Rostowski. Lider PSL Janusz Piechociński powiedział dziennikarzom, że były wicepremier będzie teraz ministrem bez teki.

Wcześniej pojawił się spekulacje, że ludowcom nie podoba się taki awans Jacka Rostowskiego. Janusz Piechociński pytany o to przez IAR zaprzeczył. Minister gospodarki przypomniał, że w ramach umowy koalicyjnej PO - PSL obie partie nie wpływają na skład najbliższych doradców. " Taka jest wola premier Kopacz by szefem jej doradców został Jacek Rostowski w randze sekretarza stanu." - powiedział wicepremier.
Są jednak inne kłopoty premier z doborem doradców. Do odejścia szykuje się też szef rady gospodarczej przy premierze Jan Krzysztof Bielecki. Odpowiadając w salonie ekonomicznym Trójki i Dziennika Gazety Prawnej na pytanie o swoje plany na przyszły rok, były premier powiedział, że nie chce sięgać tak daleko. "Dla mnie najistotniejsze jest pytanie, jak długo można pro bono pracować dla rządu polskiego" - dodał Bielecki.
Nie zdradził jednak, kiedy odejdzie ze swojej funkcji oraz co zamierza robić po odejściu. "Ogłoszę wszystko w odpowiednim czasie. Na razie obowiązuje nas zasada "wszystkie ręce na pokład, wszystkie ręce na rzecz premier Kopacz" - powiedział Jan Krzysztof Bielecki.
Rada Gospodarcza przy premierze powstała w 2010 roku - miała opiniować reformy pod kątem gospodarczej i społecznej skuteczności i proponować nowe rozwiązania.
IAR/ Tomasz Majka i wcześn. /magos