RPP wyraźnie podniosła stopy procentowe. NBP spodziewa się bardzo wysokiej inflacji

Maciej Kalwasiński2022-03-08 16:10, akt.2022-03-08 16:48analityk Bankier.pl
publikacja
2022-03-08 16:10
aktualizacja
2022-03-08 16:48

Rada Polityki Pieniężnej wyraźnie podniosła stopy procentowe, reagując na gwałtowne osłabienie złotego w ostatnich tygodniach oraz utrzymującą się na bardzo wysokim poziomie inflację. Oczekiwania części inwestorów były jednak większe, co widać na rynku walutowym i GPW. W komunikacie po posiedzeniu RPP znalazły się informacje, że eksperci banku centralnego oczekują w tym i kolejnym roku wyraźnie szybszego wzrostu cen niż wcześniej.

RPP wyraźnie podniosła stopy procentowe. NBP spodziewa się bardzo wysokiej inflacji
RPP wyraźnie podniosła stopy procentowe. NBP spodziewa się bardzo wysokiej inflacji
fot. Andrzej Hulimka / / FORUM

Podczas marcowego posiedzenia RPP zadecydowała o podniesieniu referencyjnej stopy procentowej z 2,75 proc. do 3,50 proc. Podobnej zmianie uległy także inne stopy procentowe NBP. Teraz kształtować będą się następująco:

  • stopa referencyjna: 3,50 proc. w skali rocznej (poprzednio 2,75 proc.),
  • stopa lombardowa: 4,00 proc. w skali rocznej (poprzednio 3,25 proc.),
  • stopa depozytowa: 3,00 proc. w skali rocznej (poprzednio 2,25 proc.),
  • stopa redyskonta weksli: 3,55 proc. w skali rocznej (poprzednio 2,8 proc.),
  • stopa dyskontowa weksli: 3,6 proc. w skali rocznej (poprzednio 2,85 proc.).

Przed wtorkowym posiedzeniem RPP analitycy stawiali wyjątkowo zróżnicowane prognozy dot. decyzji rady. Konsensus rynkowy przewidywał, że stopy proc. zostaną podniesione o 50 pb. Ale w poniedziałek ekonomiści z kilku banków, m.in. Banku Pekao i PKO BP - wyraźnie się wyłamali, oceniając, że podwyżka będzie bardziej zdecydowana i wyniesie 100 pb. Najdalej poszli analitycy z BNP Paribas Bank Polska, którzy oczekiwali wzrostu o 125 pb.

Pewne rozczarowanie widać na rynku walutowym, gdzie złoty oddał część wywalczonych dziś zysków - kurs euro spadał z 4,98 zł do 4,85 zł, by po ogłoszeniu decyzji RPP odbić do 4,92 zł. Na więcej liczyli również inwestorzy z GPW sięgający po akcje banków - ich wycena nieco spadła, częściowo wymazując wcześniejsze wzrosty.

To już szósta z rzędu podwyżka stóp procentowych w Polsce. W poprzednich miesiącach RPP podnosiła "cenę pieniądza" o 40 pb. w październiku, 75 pb. w listopadzie i po 50 pb. w grudniu, styczniu i lutym. Cały obecny cykl jest najagresywniejszym ze wszystkich w tym stuleciu. Wzrost stopy referencyjnej NBP do 3,50 proc. oznacza, że jest ona najwyższa od marca 2013 r.

Bankier.pl na podstawie danych NBP

Mimo to stopy procentowe NBP i tak rosły w ostatnich miesiącach wolniej niż ceny konsumpcyjne. Inflacja CPI przyspieszyła z 2,4 proc. w lutym 2021 roku do 9,2 proc. w styczniu 2022. Realna stopa procentowa - czyli uwzględniająca bieżącą lub oczekiwaną inflację - pozostaje głęboko ujemna. W lutym tempo wzrostu cen mogło spowolnić, ale rosyjska inwazja na Ukrainę gwałtownie podbiła w ostatnich dwóch tygodniach ceny paliw oraz wyraźnie osłabiła złotego, co zapewne przełoży się na podwyżkę cen towarów importowanych. Deprecjacji waluty nie powstrzymały interwencje banku centralnego i w tej sytuacji rada zdecydowała się wyraźnie podnieść "cenę pieniądza", choć nie tak mocno jak oczekiwali niektórzy analitycy.

W środę o godz. 15:00 rozpocznie się konferencja prasowa Adama Glapińskiego, w trakcie której prezes NBP przedstawi uzasadnienie wtorkowej decyzji i zapewne nakreśli uwarunkowania i perspektywy polityki pieniężnej polskiego banku centralnego w kolejnych miesiącach.

Inwazja Rosji na Ukrainę a gospodarka

"Po rozpoczęciu agresji zbrojnej Rosji przeciw Ukrainie wyraźnie wzrosła niepewność dotycząca dalszego kształtowania się sytuacji makroekonomicznej na świecie, w tym w Europie. Znalazło to odzwierciedlenie w istotnym pogorszeniu nastrojów na rynkach finansowych oraz deprecjacji części walut. Ponownie wzrosły ceny gazu ziemnego, ropy naftowej i węgla, oraz części surowców rolnych. Jednocześnie przedłużają się zaburzenia w globalnych łańcuchach podaży, a ceny transportu międzynarodowego są nadal podwyższone. Przyczyni się to najprawdopodobniej do dalszego wzrostu inflacji na świecie, która w wielu krajach osiągała wysokie poziomy jeszcze przed rosyjską agresją zbrojną na Ukrainę" - zauważa rada w komunikacie opublikowanym po posiedzeniu.

"W warunkach wyraźnego wzrostu inflacji wiele banków centralnych wycofuje akomodację monetarną. Banki centralne w Europie Środkowo-Wschodniej podnoszą stopy procentowe. EBC utrzymuje ujemne stopy procentowe, jednak zmniejsza skalę skupu aktywów. Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych sygnalizuje zakończenie skupu aktywów w marcu i rozpoczęcie podwyższania stóp procentowych" - zwraca uwagę rada.

"Agresja zbrojna Rosji przeciw Ukrainie i związane z nią sankcje gospodarcze stanowią istotny czynnik niepewności dla kształtowania się przyszłej aktywności gospodarczej na świecie i w Polsce. Niemniej jednak, m.in. ze względu na niewielki udział eksportu do Rosji i Ukrainy w polskiej sprzedaży zagranicznej, można oczekiwać utrzymywania się korzystnej krajowej koniunktury w kolejnych kwartałach" - twierdzi rada.

NBP mocno podnosi prognozy inflacji

Inflacja w Polsce wzrosła w styczniu do 9,2 proc. "W kierunku istotnie podwyższonej inflacji oddziałuje przede wszystkim znaczący wzrost cen surowców energetycznych i rolnych oraz regulowanych taryf na energię elektryczną, gaz ziemny i energię cieplną. Jednocześnie dodatnio na ceny wpływa także trwające ożywienie gospodarcze, w tym wzrost popytu stymulowany wzrostem dochodów gospodarstw domowych. Inflację ogranicza natomiast obniżenie części stawek podatkowych w ramach tzw. Tarczy Antyinflacyjnej" - zauważa rada.

"W 2022 r. inflacja pozostanie jednak istotnie podwyższona, do czego – oprócz czynników dotychczas podwyższających dynamikę cen – przyczynią się ekonomiczne skutki rosyjskiej inwazji na Ukrainę. W kolejnych latach, wraz z wygasaniem wpływu szoków obecnie podbijających ceny, inflacja będzie się obniżała" - twierdzi rada.

RPP podjęła decyzję po zapoznaniu się z najnowszą projekcją inflacji i PKB. Eksperci banku centralnego znacząco podnieśli prognozy wzrostu cen na ten rok oraz kolejne lata. "Roczna dynamika cen znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 9,3-12,2% w 2022 r. (wobec 5,1–6,5% w projekcji z listopada 2021 r.), 7,0-11,0% w 2023 r. (wobec 2,7–4,6%) oraz 2,8-5,7% w 2024 r." - napisano w komunikacie. W całym horyzoncie projekcji przekracza zatem cel NBP na poziomie 2,5 proc. z dopuszczalnym odchyleniem o +/- 1 punkt procentowy.

"Tempo wzrostu PKB według projekcji znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 3,4-5,3% w 2022 r. (wobec 3,8–5,9% w projekcji z listopada 2021 r.), 1,9-4,1% w 2023 r. (wobec 3,8–6,1%) oraz 1,4-4,0% w 2024 r." - dodano. "Projekcja została przygotowana przy założeniu niezmienionych stóp procentowych NBP oraz uwzględniają dane dostępne do 7 marca 2022 r. - podkreślono.

Projekcje NBP

Listopad 2021 r.
Marzec 2022 r.

CPI (%)
PKB (%)
CPI (%)
PKB (%)
2022 5,8 4,85 10,75 4,35
2023 3,65 4,95 9 3,5
2024

4,25 2,7
Źródło: NBP

Rada oczekuje umocnienia złotego

Zdaniem rady "obserwowana w ostatnim okresie rynkowa presja na osłabienie złotego nie ma uzasadnienia w fundamentach gospodarczych Polski", więc polska waluta powinna się umocnić. A to ma sprzyjać obniżeniu inflacji.

"Dalsze decyzje Rady będą zależne od napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej, w tym od wpływu agresji zbrojnej Rosji przeciw Ukrainie na polską gospodarkę. NBP będzie podejmował wszelkie niezbędne działania w celu zapewnienia stabilności makroekonomicznej i finansowej, w tym przede wszystkim w celu ograniczenia ryzyka utrwalenia się podwyższonej inflacji. NBP może stosować interwencje na rynku walutowym, w szczególności w celu ograniczenia niezgodnych z kierunkiem prowadzonej polityki pieniężnej wahań kursu złotego" - napisano w komunikacie.

O ile wzrosną raty kredytów?

Dzisiejsza decyzja RPP oznacza, że ponownie wzrosną raty kredytów o zmiennym oprocentowaniu.

Przyjmijmy, że wzrost stopy referencyjnej przełoży się jeden do jednego na wzrost wskaźnika WIBOR 3M. Obecnie wynosi on 3,81 proc. Dla nowego kredytu 25-letniego zaciągniętego na kwotę 350 tys. zł, z 2-punktową marżą, podniesienie stawki o 0,75 pp. oznaczać będzie wzrost raty równej z 2215 zł do 2376 zł. Od października, kiedy odnotowaliśmy rekordowo niski poziom wskaźnika WIBOR 3M (0,21 proc.), obciążenie kredytobiorcy wzrosłoby łącznie o 856 zł.

Zmiana stopy referencyjnej wpłynie także na maksymalną wysokość oprocentowania kredytów i pożyczek. Limit wzrośnie z 12,5 proc. do 14 proc.

Szczegółowe wyliczenia znajdziesz w artykule Michała Kisiela pt. "Coraz droższe kredyty. Ile dołoży najnowsza podwyżka stóp?".

Zmiany w składzie RPP

We wtorkowym posiedzeniu RPP po raz pierwszy wzięło udział trzech nowych członków: Ireneusz Dąbrowski, Wiesław Janczyk i Henryk Wnorowski. Tymczasem w lutym skończyły się kadencje czterech członków rady: Grażyny Ancyparowicz, Eryka Łona, Łukasza Hardta i Kamila Zubelewicza. Gremium nie obradowało więc w pełnym, 10-osobowym składzie. Sejm nie zdołał bowiem wybrać drugiego - obok posła Janczyka - kandydata po tym, jak z ubiegania o stanowisko zrezygnowała posłanka Masłowska, a poparcia większości nie zdobył Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole Bank Polska. 30 marca upływa kadencja Jerzego Żyżyńskiego, więc posłowie powinni jak najszybciej powołać dwóch nowych członków kluczowego organu odpowiadającego za ustalanie stóp procentowych banku centralnego.

Kolejne decyzyjne posiedzenie RPP zaplanowano na środę 6 kwietnia 2022 r.

Terminy posiedzeń RPP w 2022 r.
Miesiąc Posiedzenie decyzyjne
styczeń 4 (wtorek)
luty 8 (wtorek)
marzec 8 (wtorek)
kwiecień 6 (środa)
maj 5 (czwartek)
czerwiec 8 (środa)
lipiec 7 (czwartek)
sierpień brak
wrzesień 7 (środa)
październik 5 (środa)
listopad 9 (środa)
grudzień 7 (środa)
Źródło:
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (193)

dodaj komentarz
elendir
Gdyby w Polsce było euro to problemu ze stopami procentowymi i kursem waluty zupełnie by nie było.

Zastanawiam się jak bardzo ludzie muszą oberwać po d... by zrozumieć co jest dla nich dobre.
peluquero
deal był taki

by zacząć przejmować kontrolę nad regionem, konieczna była zmiana opcji w Polsce, wyszkolona za oceanem nowa premier dostała parol a bank dostał przyzwolenie i wręcz nakaz na zakup rezerw złota, by móc zacząć ostro drukować w celu spełnienia obietnic (utrzymania rozwoju i za wszelką cenę niskiego bezrobocia,
deal był taki

by zacząć przejmować kontrolę nad regionem, konieczna była zmiana opcji w Polsce, wyszkolona za oceanem nowa premier dostała parol a bank dostał przyzwolenie i wręcz nakaz na zakup rezerw złota, by móc zacząć ostro drukować w celu spełnienia obietnic (utrzymania rozwoju i za wszelką cenę niskiego bezrobocia, pracuje każdy czy komuś się chce czy nie czy robi to efektywnie czy nie), łamiąc nagminnie zapisy konstytucji jaka by ona nie była. To ta wspaniała kreatywna ekonomia która wymyślili nam żymianie znad potomaku, o tyle o ile byliśmy polem dla 500+ i nie udał się do końca w stanach ten ich autorski pomysł 1000$+ o tyle mur wyszedł u nich, a u nas już nie bardzo, ale to za dodrukowane, tak samo jako sprzęt wojskowy 0 generacji, 300 abramsów które bez równowagi i wyraźnego wsparcia z powietrza przegrają z 50 dronami,

i teraz po tym jak Ancyparowicz i inni członkowie RPP kłamali o przejściowej inflacji, nasz prezes w końcu dostaje zezwolenie na korekty, po tym jak wykorzystuje w pełni inflację do redukcji zadłużenia rzutem na taśmę...sytuację na ten moment na rynku pracy można przyrównać do obozu pracy tam też bezrobocie jest minimalne, a skok po redukcję zadłużenia w tej chwili należy przyrównać do skoku w dal w przepaść...ale spokojnie, on dostanie cynk kiedy FED ostro zaciągnie ręczny, a tak między bogiem w prawdą tam leży żródło globalnej inflacji podsycanej spekulacją na wszystkim od kawy po awokado przez ropę cynk uran wszystko
andregru
Kim są "żymianie znad potomaku" ?
loool
To musiało się tak skończyć. Połowa inflacji to czynniki zewnętrzne ale połowa to nasze "jakoś to będzie". Na problem trzeba reagować od razu a nie dusić problem aż urośnie. Jak było ostrzeżenie ze inflacje wychodzi poza cel to trzeba było podnosić stopy , zaciskać pasa i brać się do roboty a nie żyć na kredyt. Teraz nastąpi To musiało się tak skończyć. Połowa inflacji to czynniki zewnętrzne ale połowa to nasze "jakoś to będzie". Na problem trzeba reagować od razu a nie dusić problem aż urośnie. Jak było ostrzeżenie ze inflacje wychodzi poza cel to trzeba było podnosić stopy , zaciskać pasa i brać się do roboty a nie żyć na kredyt. Teraz nastąpi kumulacja najgorszych czynników a do tego dojdzie panika i masowa ucieczka od złotego. Nic już tego nie zatrzyma. Jak inflacja będzie dwucyfrowa to wszystko się w gospodarce zawali.
henk54
Dokładnie. Masowy dodruk miliardów złotych (wbrew konstytucji), sztuczne utrzymywanie zerowych stóp procentowych mimo inflacji grubo powyżej celu i upieranie się że nie będzie na pewno żadnych podwyżek, interwencje na rynku walutowym żeby sztucznie osłabiać złotego... Bo wtedy parę groszy więcej przeleją ministrowi finansów rzekomego Dokładnie. Masowy dodruk miliardów złotych (wbrew konstytucji), sztuczne utrzymywanie zerowych stóp procentowych mimo inflacji grubo powyżej celu i upieranie się że nie będzie na pewno żadnych podwyżek, interwencje na rynku walutowym żeby sztucznie osłabiać złotego... Bo wtedy parę groszy więcej przeleją ministrowi finansów rzekomego "zysku". To było żałosne. Niektórzy w RPP uważali że podwyżka stóp spowoduje wzrost inflacji...
loool
Nic tylko teraz kupować obligacje skarbowe oprocentowane 1,5% rocznie. Hahah. Kto to kupuje ? Juz chyba tylko Glapiński. Cała zagranica ucieknie z jakichkolwiek obligacji i zamieni papier na twardą walutę. Obecna cena mocnych walut to jeszcze promocja. Jak NBP mówi że inflacja będzie bardzo wysoka to będzie baaaaaaardzo wysoka. No Nic tylko teraz kupować obligacje skarbowe oprocentowane 1,5% rocznie. Hahah. Kto to kupuje ? Juz chyba tylko Glapiński. Cała zagranica ucieknie z jakichkolwiek obligacji i zamieni papier na twardą walutę. Obecna cena mocnych walut to jeszcze promocja. Jak NBP mówi że inflacja będzie bardzo wysoka to będzie baaaaaaardzo wysoka. No i w 2023 mamy wybory , o żadnym zaciskaniu pasa nie mam mowy.
wc_
To nie jest walka z inflacją, to napychanie kieszeni bankom. Walka z inflacją jest dopiero wtedy, kiedy podwyżki stóp wpływają na oprocentowanie depozytów, a nie wpływają !!!
artur_wu
no dokladnie, wiekszosc mysli ze popyt na gotowke jest wtedy kiedy ludzie rzucaja sie na kredyty, a to nieprawda, popyt jest wtedy jak ludzie odkladaja gotowke na kontach oprocentowanych
zops
Za późno będzie zamknięta granica z Ukrainą. Oni przyjechali napromieniowani.

Powiązane: Polityka pieniężna

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki