REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Polacy odwracają się od wódki. Jej produkcja spada, podobnie jak spożycie

Katarzyna Wiązowska2023-08-05 06:00redaktor Bankier.pl
publikacja
2023-08-05 06:00

Przez dwa pierwsze miesiące 2023 r. wyprodukowano w Polsce 112 tys. hektolitrów wódki. To najmniej od dziewięciu lat. Aż o 15,5% spadła ilość napojów spirytusowych, po jaką sięgnęli Polacy w pierwszym kwartale 2023 r. – wynika z danych Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy.

Polacy odwracają się od wódki. Jej produkcja spada, podobnie jak spożycie
Polacy odwracają się od wódki. Jej produkcja spada, podobnie jak spożycie
fot. Jacek Lagowski / / FORUM

Według raportu firmy badawczej NielsenIQ wartość sektora alkoholi w Polsce przekroczyła w 2022 roku 48 mld zł. Choć to więcej o 0,2 proc. w porównaniu z 2021 rokiem, nie oznacza to, że wzrosła sprzedaż.

- W tym roku producenci i dystrybutorzy dość szybko zmienili cenniki swoich produktów. Zakończył się czas obniżania marży oraz konkurowania jak najniższą ceną – ocenia Remigiusz Zdrojkowski z firmy XBS PRO-LOG, wyspecjalizowanej w logistyce alkoholi. - Głównymi czynnikami wzrostu były czynniki poza kontrolą przedsiębiorców: podwyżka akcyzy, a także kilkunastoprocentowa inflacja. Już poprzedni rok przyniósł 10% podwyżkę akcyzy, a od 2023 r. do 2027 r. ma ona wzrastać corocznie o 5 proc.

Sprzedaż „małpek” mniejsza o 10 proc.

Podwyżki alkoholu w największym stopniu dotknęły „małpek”, czyli mocnych alkoholi w malutkich butelkach. Wzrost kosztów związany jest zarówno z inflacją, jak i z wprowadzonym w ubiegłym roku podatkiem od małych pojemności, w których sprzedawany jest alkohol. Spadek zainteresowania tym formatem wyniósł ponad 10 proc. (w porównaniu do okresu wcześniejszego), a cała kategoria napojów spirytusowych zmalała o 5 proc. w relacji rocznej.

Warto podkreślić, że w tym przypadku obserwowane są zarówno niższe obroty ze sprzedaży, jak i spadek zainteresowania całą kategorią alkoholi.

Piwo bezalkoholowe coraz modniejsze

Według NielsenIQ branża piwowarska w zeszłym roku wyprodukowała napoje o łącznej wartości aż 21,2 mld zł. Oznacza to wzrost o 10,1 proc. w porównaniu do danych z 2021 roku. 

Jednak z danych GUS wynika, że produkcja piwa otrzymanego ze słodu spadła w okresie od stycznia do maja 2023 r. o 6,1 proc. w stosunku do analogicznego okresu rok wcześniej (do 14,18 mln hl). W samym maju br. spadek wyniósł 14,6 proc. (do 3,17 mln hl).

Inaczej wygląda sytuacja, jeśli chodzi o piwo bezalkoholowe. Jego produkcja wzrosła o 12,6 proc. rok do roku i wyniosła 336,7 tys. hl w maju br. W okresie styczeń-maj br. odnotowano wzrost produkcji piwa bezalkoholowego o 0,9 proc. rok do roku – do 1,14 mln hl.

Co ciekawe, za prawie 3,3 mld litrów wolumenu całego rynku alkoholi odpowiada właśnie piwo. Ten wynik utrzymuje się od 2 lat, kiedy to nastąpiło odbicie po kryzysowym dla branży, „pandemicznym” roku 2020.

Importujemy więcej wina

Według danych Eurostatu w roku gospodarczym 2021/22 do Polski importowano 268.357 hektolitrów wina. Według instytutu NielsenIQ wartość całej kategorii to ok. 4,3 mld zł. Oznacza to wzrost o 7,6 proc. w porównaniem z rokiem 2021.

W zakresie wolumenu segment odnotował minimalny spadek – o 0,3 proc. Łącznie wina i likiery zanotowały wartość sprzedaży na poziomie 4,7 mld zł, przy wzroście w tempie 10,3 proc.

Z badań wynika również, że rośnie w Polsce zainteresowanie winami aromatyzowanymi, szczególnie wśród win musujących. W pierwszej połowie roku 2023 sprzedaż tzw. szprycerów wzrosła o niemal 9 proc.

Najbardziej podrożały wódki czyste

Według danych instytutu CMR, na podstawie średnich cen w sklepach małoformatowych (do 300 mkw.), w grudniu 2022 roku ceny alkoholi były wyższe o ok. 24 proc. w porównaniu z cenami sprzed trzech lat. Największe podwyżki w tym czasie dotyczyły kategorii wódek czystych (wzrost ok. 18 proc.) i piwa (ok. 15 proc.). Wzrost cen w mniejszym stopniu dotyczył whisky i bourbonów (ok. 7 proc.) oraz win (ok. 9 proc.).

Na spadek sprzedaży alkoholu ma ją przede wszystkim wysokie ceny w sklepach. To one powodują, że Polacy uważniej przyglądają się temu, co ląduje w koszyku. Z badania przeprowadzonego na zlecenie BIG InfoMonitor wynika, że aż 91 proc. badanych oszczędza na zakupach spożywczych. Żywność wciąż jest tak droga, że wydatki na nią pochłaniają średnio 40 proc. domowego budżetu. Nic więc dziwnego, że kupujący najczęściej deklarują rezygnację z alkoholu (52 proc. badanych), gotowych dań (47 proc.) i słodyczy (42 proc.).

Nowe zwyczaje Polaków

Zmieniły się także zwyczaje konsumenckie po pandemii. Szczególnie młodsi konsumenci przerzucili się na produkty z zerową lub niską zawartością alkoholu. Wynikać to może trochę z mody, a trochę z większej dbałości o zdrowie. Wg raportu „Nawyki zdrowotne i żywieniowe Polaków w czasach wielkiej inflacji – MyBestPharm” – 33,7 proc. badanych zadeklarowała, iż od czasu pandemii odżywia się zdrowiej. 

Coraz więcej osób nie pije alkoholu albo pija w niewielkich ilościach lżejsze trunki. To dlatego piwo 0 proc., wina aromatyzowane oraz cydry cieszą się rosnącą popularnością. Zdarza się też, że korzystając z tego trendu, również producenci popularnych piw zmniejszają zawartość alkoholu w swoich produktach. Druga tendencja to premiumizacja. Pijemy rzadziej, ale lepiej.

- Rosnącą popularnością cieszą się alkohole rzemieślnicze, kraftowe piwa, czy nawet polskie wino – mówi przedstawiciel XBS PRO-LOG. – Polacy chętnie podróżują, a jako pamiątki z wakacji często przywożą nie tylko magnesy na lodówkę, ale i regionalne wyroby gastronomiczne oraz lokalne napoje alkoholowe. Dotyczy to także podróży po Polsce.

KW

Źródło:
Katarzyna Wiązowska
Katarzyna Wiązowska
redaktor Bankier.pl

Dziennikarka prasowa i internetowa. Z wykształcenia ekonomistka, PR-owiec i psycholog komunikacji medialnej. Bliskie jej są tematy dotyczące rynku pracy, przedsiębiorczości i kreatywności. Lubi rozmawiać z ludźmi, poznawać ich historie, również biznesowe. Z pasji – kinomanka.

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (40)

dodaj komentarz
incitatus
To wina nadmiarowych nieboszczyków, bo oni siłą rzeczy przeszli na abstynencję.
jerzy.kopinski
Polacy odwracają się wódki i piją ogólnie mniej? Ajajaj... To z czego będize nasz resort finansów futrował ukrów, finansował dostawy broni i rozmaitych urządzeń (np. Starlinków czy powerbanków) na Ukrainę? Mniejsze picie wódy do brak obywatelskiego zaangażowania w powodzenie poronionych przedsięwzięć i działań szkodliwych dla Polski Polacy odwracają się wódki i piją ogólnie mniej? Ajajaj... To z czego będize nasz resort finansów futrował ukrów, finansował dostawy broni i rozmaitych urządzeń (np. Starlinków czy powerbanków) na Ukrainę? Mniejsze picie wódy do brak obywatelskiego zaangażowania w powodzenie poronionych przedsięwzięć i działań szkodliwych dla Polski i Polaków, jakich dopuszcza się "dojna zmiana"!!! Polaku! Musisz chlać więcej, a nie mniej. Minister Finansów, prezydent i premier liczą na ciebie!
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
jas2
"Kupujący najczęściej deklarują rezygnację z alkoholu (52 proc. badanych), gotowych dań (47 proc.) i słodyczy (42 proc.)"

Wyjdzie im to na zdrowie.
chmiels
Turbogromy potwierdzają, sprzedaż alkoholu sklepowego spada
grzegorzkubik
Ja kupuję czasem ciemne piwo i takowe kupię wraz z szampanem w październiku jak PIS wygra wybory. Ja będę pił za powodzenie Polski. Byśmy nadal szli drogą rozwoju.
smallsaver
A ja trzymam szampana na okazję, że przerżniecie wybory i program cela+ zostanie wdrożony.
devu
Kultura picia Polaków jest na dużo większym poziomie niż kiedyś. Lata 90 dawno minęły, teraz popularniejsze jest nie picie. Szkoda tylko, że Ukraińcy zaniżają nam statystykę. Ci chyba nigdy nie trzeźwieją.
langdon25
Polacy wrócą do wódki na jesieni - jak *** po raz kolejny wygra wybory

Powiązane: Alkohol

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki