- Nie robiłbym paniki, że stare auta nie wjadą do centrów miast. Nie wjadą do nich jedynie te, które są źle utrzymywane. Jeżeli w Polsce średni wiek pojazdu wynosi kilkanaście lat, to w Berlinie, gdzie ten przepis już obowiązuje, 22-letni samochód wjeżdża do centrum, jeżeli tylko jest dobrze eksploatowany – odpiera zarzuty ekspertów Tadeusz Arkit, poseł PO i pomysłodawca zakazu wjazdu starych aut do centrum miast.


PO: Wraki precz z centrum
Kwestia dotyczy projektu ustawy o ochronie środowiska, który przygotowuje partia rządząca. Jego autorem jest poseł Platformy Obywatelskiej - Tadeusz Arkit z Małopolski. Stare samochody mają być wycofane z centrów tych miast, w których powietrze jest bardzo zanieczyszczone, a jego jakość pogarszają dodatkowo spaliny wydostające się z rur wydechowych kilkunastoletnich samochodów.
Poseł Arkit podkreślił, że nie jest to projekt zamknięty, a na etapie pracy w komisjach może w nim zajść jeszcze wiele zmian, jak choćby uszczelnienie systemu kontroli technicznej pojazdów, o co apelował m.in. Wojciech Drzewiecki z Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR.
Wiek samochodu Polaka to 17 lat, Niemca- 8
Projekt ustawy trafił już do laski marszałkowskiej i jeszcze w marcu posłowie rozpoczną nad nim prace. Miałby on obejmować jedynie duże miasta w Polsce jednak fizyczne wejście przepisów w życie byłoby możliwe dopiero pod koniec przyszłego roku.