Polski Holding Nieruchomości ocenia, że - w związku z pandemią koronawirusa - w krótkim terminie można spodziewać się problemów w zakresie przychodów z najmu od części najemców - poinformował w środę prezes Marcin Mazurek. Wskazał, że prace na budowach przebiegają zgodnie z planem.


"W krótkim terminie możemy spodziewać się problemów w kwestii przychodów z najmu od tego segmentu klientów, który jest najbardziej dotknięty pandemią, czyli gastronomii, klubów fitness, prywatnych przedszkoli" - powiedział prezes PHN podczas środowej wideokonferencji.
Ocenił, że ewentualny kryzys gospodarczy może wpłynąć na stawki najmu.
"Patrząc ekspercko na doświadczenia historyczne, szczególnie z kryzysu w 2008 roku, można spodziewać się wpływu ewentualnego kryzysu na zmianę sytuacji rynkowej, w tym również na zmianę wysokości czynszów" - dodał.
Poinformował, że grupa prowadzi normalną działalność operacyjną i leasingową.
"Oczywiście ona jest prowadzona w taki sposób w jaki obecnie można ją prowadzić - ograniczyliśmy liczbę spotkań do niezbędnego minimum, komunikujemy się z potencjalnymi najemcami zdalnie" - powiedział prezes.
Mazurek wskazał też, że prace na budowach przebiegają obecnie zgodnie z planem.
"Na dzisiaj nie widzimy opóźnień w dostawach materiałów. Oczywiście nie możemy wykluczyć, że przedłużający się okres pandemii może wpłynąć na zakłócenia łańcucha dostaw, ale na dziś budowy pracują i nie ma na nich opóźnień" - powiedział prezes.
Portfel PHN obejmuje obecnie 152 aktywa nieruchomościowe o łącznej wartości 2,9 mld zł. Grupa odnotowała w 2019 roku 209,1 mln zł przychodów operacyjnych wobec 169 mln zł rok wcześniej. Przychody z najmu wzrosły w tym okresie do 171,9 mln zł ze 160 mln zł w 2018 roku. (PAP Biznes)
sar/ ana/