Kolejne sesje na amerykańskim parkiecie pod znakiem zmienności: po pierwszym ataku obaw przed nowym wariantem COVID-19 - wykupywanie spadków i lekko uspokajające wypowiedzi wirusologów. Tymczasem szef NBP "zmienia retorykę" - czy to znak nadchodzącej serii mocnych podwyżek stóp?


mk