Komisja Nadzoru Finansowego zdecydowała o zawieszeniu od 20 czerwca obrotu akcjami spółki iAlbatros Group – poinformowała KNF w komunikacie. Komisja podejrzewa, że w przypadku tej spółki mogło dojść do naruszenia interesów inwestorów.


„Zgodnie z art. 20 ust. 2 ustawy o obrocie instrumentami, w przypadku gdy obrót określonymi papierami wartościowymi lub innymi instrumentami finansowymi jest dokonywany w okolicznościach wskazujących na możliwość zagrożenia prawidłowego funkcjonowania rynku regulowanego lub bezpieczeństwa obrotu na tym rynku, lub naruszenia interesów inwestorów, Komisja może zażądać od spółki prowadzącej rynek regulowany zawieszenia obrotu tymi papierami lub instrumentami” – czytamy w komunikacie KNF.
To kolejny krok podjęty przez organy nadzorcze względem giełdowego Albatrosa. Już w piątek 16 czerwca, sama giełda podjęła uchwałę o zawieszeniu obrotu akcjami spółki. Teraz tak samą decyzję podejmuje KNF, z której dowiadujemy się, że "zawieszenie jest bezterminowe, do czasu ustąpienia przyczyn zawieszenia i jest kontynuacją zawieszenia przez GPW". To oznacza wzmocnienie decyzji giełdy, która w swojej uchwale uzasadniła zawieszenie obrotu „interesem i bezpieczeństwem uczestników obrotu”.
To także kolejny zdecydowany krok KNF po tym, jak w ostatnim czasie postępowanie nadzorcy wobec Petrolinvestu zakończone zostało wyrzuceniem spółki z rynku.
O zamieszaniu wokół giełdowego Albatrosa pisaliśmy już w ubiegłym tygodniu. Spółka zamiast umorzyć akcje własne, oddała je pod kontrolę podmiotowi, który dzięki temu stał się największym akcjonariuszem spółki. I to tuż przez ważnym walnym zgromadzeniem akcjonariuszy. Ostatecznie do WZA nie doszło, a sama spółka stara się teraz „odkręcić” operacje związane z akcjami nabytymi do umorzenia.
Marcin Dziadkowiak