REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

EuroPKB: Polska na czele, Niemcy na końcu stawki

Krzysztof Kolany2025-02-14 11:00główny analityk Bankier.pl
publikacja
2025-02-14 11:00

Po jednym słabszym kwartale Polska wróciła do czołówki rankingu EuroPKB, od razu wskakując na najwyższy stopień podium. Pałeczkę lidera mogą nam jednak odebrać Malta. Nie zmieni to faktu, że Niemcy były najgorzej spisującą się Unii w IV kwartale 2024 roku.

EuroPKB:  Polska na czele, Niemcy na końcu stawki
EuroPKB:  Polska na czele, Niemcy na końcu stawki
fot. Dziurek / / Shutterstock

W IV kwartale 2024 roku produkt krajowy brutto strefy euro jednak drgnął w górę o symboliczne 0,1% kdk – podał w piątek Eurostat. To delikatna rewizja w górę danych wstępnych, które pokazały zerowy wzrost gospodarczy w Eurostrefie. Nadal jednak był to rezultat znacznie słabszy niż w III kwartale, kiedy to odnotowano poprawę o 0,4% kdk.

Eurostat

Końcówka 2024 roku przyniosła zatem wyhamowanie i tak już bardzo mizernego wzrostu gospodarczego w krajach Unii Europejskiej. Od jesieni 2022 roku aż do końca roku 2023 Europa znajdowała się w gospodarczej stagnacji, z kwartalną dynamiką PKB mieszczącą się w przedziale od -0,1% do 0,1%. Pierwsze trzy kwartały roku 2024 przyniosły niewielką tylko poprawę i „przyspieszenie” wzrostu PKB strefy euro do 0,2-0,4% kdk.

Roczna dynamika PKB eurolandu wyniosła 0,9% i była taka sama jak w III kwartale. W całym 2024 roku gospodarka strefy euro urosła 0,7%, a PKB Unii Europejskiej zwiększył się o 0,8%. Dla porównania, według wstępnych szacunków Głównego Urzędu Statystycznego PKB Polski w ubiegłym roku powiększył się realnie o 2,9%.

Dzisiaj poznaliśmy pierwszą rewizję unijnych statystyk PKB za IV kwartał. Nadal nie opublikowano wyników dla sześciu krajów unijnych. Ale Eurostat zapewnia, że dzisiejsze szacunki obejmują kraje odpowiadające za 99% PKB Unii Europejskiej. Pełne wyniki poznamy jednak dopiero 7 marca.

Polska wraca na podium

Wiadomo jednak, że polska gospodarka wróciła do roli lidera europejskiego wzrostu gospodarczego po słabszym wyniku odnotowanym w III kwartale. Po wyrównaniu sezonowym roczna dynamika PKB Polski w IV kwartale 2024 roku wyniosła 3,7% i był to najlepszy wynik w całej Unii Europejskiej. Jednakże w finalnych danych możemy stracić pierwszą lokatę na rzecz Malty, która w poprzednich kwartałach notowała roczne przyrosty PKB rzędu 5-7%.

Bankier.pl na podstawie Eurostatu

Tuż za nami uplasowały się Litwa (3,6%) oraz Hiszpania (3,5%), która pod koniec 2024 roku  była jedyną dużą i rosnącą gospodarką strefy euro. Powyżej 3% urosła jeszcze tylko gospodarka Bułgarii. Pod kreską i na dwóch ostatnich miejscach tego zestawienia znalazły się Niemcy i Austria, gdzie odnotowano spadek PKB o 0,2% rdr. Największa gospodarka Europy od kilku lat pogrążona jest w strukturalnym kryzysie ekonomicznym i prognozy nie wskazują, aby w najbliższym czasie miało się to zmienić.

Do tego dodajmy, że gospodarka Francji skurczyła się o 0,1% kdk po wzroście o 0,4% w III kwartale. Włochy drugi kwartał z rzędu zanotowały zerowy wzrost PKB.

Dane przedstawione dziś przez Eurostat nieco różnią się od tego, o czym w czwartek pisały polskie media, powołując się na dane GUS. W Polsce mówiono, że nasz PKB w IV kwartale wzrósł o 3,2% rdr, natomiast Eurostat pokazał wzrost o 3,7%. Różnica wynika z tego, że unijni statystycy podają roczną dynamikę PKB wyrównaną sezonowo, podczas gdy u nas przyjęło się pisać o wartościach niewyrównanych sezonowo (czyli m.in. nieskorygowanych o różnicę w liczbie dni roboczych).

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (13)

dodaj komentarz
pietrucha84
Niemiecki przemysł będzie pracował teraz tylko wtedy kiedy wieje, więc czekamy na nawet bardziej spektakularne rezultaty naszych sąsiadów
bha
Cóż...Patrząc na ten wykres wyżej za całość to jeśli od 25 lat Euro PKB waha się średnio w okolicach 1% to o jakim perspektywicznymi i dynamicznym rozwoju może być w dalszej przyszłości mowa???.Tym bardziej iż przecież przez te ostatnie ponad 2 dekady zadłużenie ogólne wielu krajów mocno wzrosło i nadal codziennie rośnie!.Taki coraz Cóż...Patrząc na ten wykres wyżej za całość to jeśli od 25 lat Euro PKB waha się średnio w okolicach 1% to o jakim perspektywicznymi i dynamicznym rozwoju może być w dalszej przyszłości mowa???.Tym bardziej iż przecież przez te ostatnie ponad 2 dekady zadłużenie ogólne wielu krajów mocno wzrosło i nadal codziennie rośnie!.Taki coraz szerszy trwa marazm ,spowolnienie i dreptanie w miejscu oczywiście pod otoczką co rusz wyniosłych słów, obietnic i kolejnych Niby wielkich dla wszystkich rozwojowych planów.
marok
Nie ma się czym podniecać skoro dług urósł bardziej niż gospodarka. Po trzech kwartałach zeszłego roku dług wzrósł o ponad 200 miliardów złotych, danych za czwarty kwartał jeszcze nie ma , ale należy się spodziewać ,że przekroczy w sumie 250 miliardów za miniony rok i dobije w okolice blisko 2 bilionów ogólnego zadłużenia państwa.Nie ma się czym podniecać skoro dług urósł bardziej niż gospodarka. Po trzech kwartałach zeszłego roku dług wzrósł o ponad 200 miliardów złotych, danych za czwarty kwartał jeszcze nie ma , ale należy się spodziewać ,że przekroczy w sumie 250 miliardów za miniony rok i dobije w okolice blisko 2 bilionów ogólnego zadłużenia państwa.
Sytuacja byłaby dobra, gdyby dług rósł 2 razy wolniej niż gospodarka, wtedy zadłużenie utrzymywałoby się w tej samej relacji do PKB , czyli 50%.
samsza
To samo było za Gierka, "inwestycje" z długu w latach 70-tych, a w 80-tych bieda i kartki.
Pamiętajmy, że lata spłacania długu powodują, że do oddania jest w sumie kwota dwa razy wyższa niż kwota pożyczki.
Złe przyjdzie jak już tuska nie będzie, dzisiaj to dobry dziadzio co zaprasza na wielkie żarcie i jest wesoło i uśmiech.
incitatus
Zasługa Tuska. No ale jak nas Malta wyprzedzi to dla zachowania równowagi będzie jego wina.
einstachu
OK, to resztki tempa narzuconego przez PiS; co będzie dalej?
rafixooo
Przypomnę, że 2023 rok ledwo zamknął się na plusie (0,1 %). pisiorki co dobre biorą na siebie, a co złe to Tusk....
marok odpowiada rafixooo
Tylko ,że za pisiorków dług rósł znacznie wolniej niż gospodarka, to znaczy ,że gospodarka rosła dzięki zwiększonej produktywności, a dzisiaj rośnie dzięki zadłużaniu się. Jak wiadomo jeśli coś się kupuje za pożyczone pieniądze, to wcale nie jest się bogatszym, ale dodatkowo trzeba ponieść jeszcze koszty odsetek.
prawnuk odpowiada marok
rósł wolniej dzięki przerzucaniu wydatków jako pozabudżetowe i okradaniu Polaków.
Przykład 13 i 14 emerytura: skąd pieniadze - zabrane niepełnosprawnym z podatku 4% dla zarabiajacych ponad milion i spustoszeniu FRD.
Gdyby ta 13 emerytura była PRZYNAJMNIEJ wypłacana TYLKO emerytom zusowskim/z ich składki rentowej/ to by to było
rósł wolniej dzięki przerzucaniu wydatków jako pozabudżetowe i okradaniu Polaków.
Przykład 13 i 14 emerytura: skąd pieniadze - zabrane niepełnosprawnym z podatku 4% dla zarabiajacych ponad milion i spustoszeniu FRD.
Gdyby ta 13 emerytura była PRZYNAJMNIEJ wypłacana TYLKO emerytom zusowskim/z ich składki rentowej/ to by to było choć GRAM uczciwe. albo przynajmniej ludziom po 70 roku źycia, a nie 32 latkom

Powiązane: Strefa euro

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki