REKLAMA
TYLKO U NAS

Analitycy: w najbliższych dniach duże wzrosty cen paliw

2009-02-06 14:09
publikacja
2009-02-06 14:09
6.2.Warszawa (PAP) - W najbliższych dniach ceny paliw na stacjach wzrosną - prognozują analitycy biura Reflex oraz portalu e- petrol.pl. Reflex podał, że wzrosty cen będą gwałtowne. W opinii e- petrol, właściciele stacji wprowadzą podwyżki stopniowo.

"Cena ropy naftowej na światowych rynkach od kilku tygodni jest stabilna. Podwyżki cen paliw w hurcie i na stacjach, jakie widzimy w Polsce, to tym razem efekt nie notowań surowca i paliw, tylko walut - słabnie w oczach polska złotówka, co przekłada się na niekorzystny przelicznik cen. Dopóki złoty nie zacznie odrabiać strat, na polskim rynku dalej dominować będą zwyżki - chyba że radykalnie potanieją na świecie ropa i paliwa, na co się nie zanosi" - ocenił e-petrol.

Jak podał Reflex, słaba złotówka sprawia, że zarówno na rynku hurtowym, jak i detalicznym kolejny tydzień z rzędu zakończy się na poziomie wyższym w stosunku do ubiegłego tygodnia.

W okresie od 30 stycznia do 6 lutego PKN Orlen podniósł hurtowe ceny paliw odpowiednio: Eurosuper 95 o 110 zł za tysiąc litrów (kosztuje obecnie 2,948 tys. zł), Superplus 98 o 117 zł/tys. litrów (3,076 tys. zł), oleju napędowego o 113 zł/tys. litrów (2,826 tys. zł) i oleju opałowego o 19 zł za 1 tys. litrów (cena za tysiąc litrów to 1,883 zł).

Z prognoz e-petrol.pl wynika, że od soboty zarówno PKN Orlen, jak i Grupa Lotos po raz piąty w tym tygodniu podniosą ceny - benzyny w sprzedaży hurtowej mogą w połowie przyszłego tygodnia podrożeć nawet o kolejne 50 zł na tysiąc litrów.

"Ostatnie zmiany cen na światowych giełdach paliw - dzienne najwyżej kilkudolarowe spadki dla paliw gotowych - nie są w stanie zahamować podwyżek na rynku krajowym, a to z uwagi na silną przecenę naszej waluty, która w ostatnim miesiącu jest głównym czynnikiem odpowiedzialnym za podwyżki cen w polskim hurcie" - zaznaczył e-petrol.

W opinii ekspertów biura Reflex, zmiany cen hurtowych sugerują, że na stacjach paliwo będzie drożało w kolejnych kilku, a nawet kilkunastu dniach. "Wyższą skalę podwyżek możemy odnotować na stacjach w przypadku benzyn niż oleju napędowego" - oceniono.

Na stacjach benzynowych ostatni tydzień przyniósł początek podwyżek cen. Dane e-petrol pokazują, że w poniedziałek średnie detaliczne ceny benzyny bezołowiowej osiągnęły poziom 3,57 zł za litr, czyli o 10 gr wyższy niż w ostatnim tygodniu stycznia. Za diesel kierowcy średnio płacili 3,49 zł, czyli o 4 gr więcej niż tydzień temu.

Jak poinformował Reflex, część operatorów podniosła w ostatnich dniach ceny benzyny Eurosuper 95 nawet o 20 groszy na litrze w porównaniu do ubiegłego tygodnia, podczas gdy poziom cen na niektórych stacjach pozostaje bez zmian, czyli niższy od cen hurtowych.

"To pokazuje, że na tych ostatnich w kolejnych dniach ceny mogą gwałtownie wzrosnąć" - zaznaczono w opracowaniu.

W opinii e-petrol, podwyżki będą wprowadzane stopniowo.

"Dla kierowców kolejne zwyżki cen na rynku hurtowym oznaczają, iż powinni przygotować się na większe wydatki. Z doświadczeń e- petrol.pl wynika, że zazwyczaj właściciele stacji paliw nie zmieniają cen skokowo, a rozkładają wprowadzenie podwyżek na kilka czy nawet kilkanaście dni" - zaznaczono. (PAP)

ask/ pad/ mow/

Źródło:PAP
Tematy
Najtańsze konta firmowe z premią za korzystanie
Najtańsze konta firmowe z premią za korzystanie

Komentarze (3)

dodaj komentarz
~jesion
Wierz liczbom:
http://www.bankier.pl/inwestowanie/profile/quote.html?symbol=ROPA
~słabeusz
Sądzę, że istnieje teraz duże prawdopodobieństwo, że PLN zacznie się wzmacniać, czyli paliwo tanieć pzt stabilnych cenach ropy na rynku światowym, analitycy jak widzą, żę rosnie to twierdzą, że będzie rosło, i odwrotnie, niewielu jest takich, którzy powiedzą, wygląda na to, że trend się odwróci.
~dip
Witam,

w dniu dzisiejszym przeczytałem w prasie specjalistycznej, że cena ropy gwałtowanie spada i tak sobie czytam ten artykuł na bankier.pl i już nie bardzo wiem komu wierzyć. Oczywiście z jednej strony rynek walutowy szaleje, ale z drugiej zapotrzebowanie na ropę mocno spadło więc wg mojej opinii to chęć maksymalizacji
Witam,

w dniu dzisiejszym przeczytałem w prasie specjalistycznej, że cena ropy gwałtowanie spada i tak sobie czytam ten artykuł na bankier.pl i już nie bardzo wiem komu wierzyć. Oczywiście z jednej strony rynek walutowy szaleje, ale z drugiej zapotrzebowanie na ropę mocno spadło więc wg mojej opinii to chęć maksymalizacji zysków, a nie realne ruch na rynku paliw.

Pozdrawiam!

Powiązane: pknorlen

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki