Notowania miedzi na giełdzie LME w Londynie skoczyły w środę o ponad 3,5% i znajdują się na najwyższym poziomie od połowy ubiegłego roku, przekraczając cenę 10 300 dolarów za tonę. To pokłosie tragedii w drugiej co do wielkości kopalni tego metalu na świecie.


W środę, 24 września, koncern Freeport-McMoRan wydał aktualizację dotyczącą osuwiska błotnego w kopalni Grasberg Block Cave w Indonezji, w wyniku którego zginęło dwóch górników, a pięciu nadal nie odnaleziono. Zgodnie z nowymi informacjami tragedia, do której doszło 8 sierpnia, poważnie ograniczy moce produkcyjne spółki.
Około 800 000 ton błota przedostało się przez wiele poziomów kopalni, uszkadzając infrastrukturę i wstrzymując prowadzone prace rozwojowe. Działalność obiektu została zawieszona i nie zostanie przywrócona do czasu ukończenia przeglądu, który przeprowadzi niezależny zespół dochodzeniowy złożony z zewnętrznych ekspertów.
Katastrofa w kopalni miedzi w Indonezji - ceny metalu rosną
W następstwie katastrofy Freeport-McMoRan ogłosiło w środę siłę wyższą wobec swoich klientów i będzie dochodzić roszczeń w ramach polis ubezpieczeniowych od szkód majątkowych i przerw w działalności. Zakres ubezpieczenia sięga do 1 mld dolarów, choć zdarzenia podziemne są objęte limitem 700 mln dolarów. Akcje spółki spadły tego dnia o 16,95%.
Ceny miedzi na giełdzie w Londynie wzrosły tymczasem o ponad 3,5% i w pewnym momencie przekraczały poziom 10 371 dolarów za tonę. Na zakończeniu środowej sesji miedź na LME kosztowała 10 336 dolarów za tonę.
W związku z zakłóceniami w indonezyjskiej kopalni Grasberg będącej drugą co do wielkości kopalnią miedzi na świecie, Goldman Sachs obniżył w czwartek prognozę światowych dostaw rudy tego metalu na lata 2025 i 2026. Bank szacuje, że w wyniku katastrofy nastąpi całkowita strata w dostawach miedzi z kopalń wynosząca 525 000 ton metrycznych.
Goldman zauważył, że według doniesień Freeport produkcja w Grasberg w IV kwartale 2025 roku będzie bardzo niska, ponieważ nieuszkodzona część kopalni będzie mogła wznowić działalność dopiero w jego połowie. Goldman dodał, że ta nieuszkodzona część stanowi około 30%-40% rocznej zdolności produkcyjnej Grasberg. Cała kopalnia ma wrócić do działania w 2026 roku.
Goldman Sachs prognozuje cenę miedzi na koniec 2025 roku
Strata w produkcji przewyższa typowe prognozy Goldmana dotyczące globalnych zakłóceń w dostawach surowców. Bank obniżył swoje szacunki dotyczące globalnego wzrostu wydobycia w 2025 roku do 0,2% (wcześniej prognozowano 0,8%) oraz na 2026 rok do 1,9% (wcześniej 2,2%).
Katastrofa w indonezyjskiej kopalni Freeport-McMoRan wpłynie na światowy bilans dostaw miedzi. W jej wyniku Goldman Sachs zmienił prognozowaną nadwyżkę w wysokości 105 000 ton surowca w 2025 roku na deficyt o wielkości 55 500 ton. Oczekuje się, że 2026 rok zakończy się niewielką nadwyżką.
Bank inwestycyjny ma wątpliwości co do swojej wcześniejszej prognozy cen miedzi wynoszącej 9700 dolarów za tonę w grudniu 2025 roku. Goldman Sachs widzi możliwość, że notowania surowca znajdą się zamiast tego w przedziale 10 200–10 500 dolarów za tonę. Podtrzymana została natomiast długoterminowa perspektywa cenowa miedzi na poziomie 10 750 dolarów za tonę do 2027 roku.
MM


























































