11 bit studios w sierpniu chce zaprezentować nową grę, a kolejną do końca roku - wynika z wypowiedzi członków zarządu podczas czwartkowej prezentacji. W zaprezentowanej zapowiedzi spółka podała, że 12 sierpnia nastąpi ujawnienie nowego tytułu, a kumulacja premier powinna nastąpić ok. 2023 r.


"W sierpniu będziemy w stanie pokazać jeden z naszych tytułów (...). Będzie to pierwszy moment oficjalnej zapowiedzi gry" - powiedział prezes spółki Przemysław Marszał. Dodał, że w tym roku spółka może zapowiedzieć jeszcze co najmniej jeden nowy tytuł. Prezes pytany o daty premier kolejnych gier odpowiedział, że kumulacja premier powinna nastąpić w okolicach 2023 r.
11bit przechodzi na Unreala https://t.co/7jbM2CXgbJ
— Adam Torchała (@atorchala) June 10, 2021
Warto dodać, że w trakcie konferencji poinformowano także o przejściu na silnik Unreal Engine i zawieszeniu prac nad własnym silnikiem. Studio zaprezentowało kilka ujęć opracowanych w nowym środowisku. Pokazany został także teaser mobilnego "Frostpunka", który ma trafić do graczy jeszcze w tym roku.
Spółka potwierdziła, że nie ma zamiaru póki co wypłacać dywidendy. Zdaniem zarządu 11bit wciąż jest spółką wzrostową, która potrzebuje gotówki i może inwestorom dostarczyć większą wartość poprzez rozwój, a nie wypłatę gotówki.
Wydaje się, że prezentacja niezbyt przypadła do gustu inwestorom. Choć akcje spółki jeszcze przed południem drożały, to jednak jej notowania wczesnym popołudniem kształtowały się już 8,5 proc. poniżej środowego zamknięcia.
Adam Torchała/PAP Biznes