Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Maseczki i respiratory zamiast aut. Branża moto walczy z koronawirusem

Maseczki i respiratory zamiast aut. Branża moto walczy z koronawirusem

Zamknięte fabryki z powodu epidemii koronawirusa. Opóźnienia i braki w dostawach uniemożliwiają produkcję samochodów. Największe koncerny motoryzacyjne postanowiły przerzucić się na produkcję sprzętu medycznego. Z taśm zjeżdżają głównie maseczki higieniczne i respiratory.

Respiratory od VW i BMW a maski od Daimlera

Niewykorzystane moce swoich fabryk podczas przymusowego postoju postanowił wykorzystać m.in. Volkswagen. Chińskie zakłady VW już wytwarzają maski ochronne. Największy koncern motoryzacyjny świata wykorzysta także 125 drukarek 3D, drukujących dotychczas prototypy aut, do produkcji części do respiratorów. Po przystosowaniu procesu produkcyjnego, Volkswagen, w bliżej nieokreślonej przyszłości, zamierza wytworzyć 200 tys. respiratorów. Pierwsze części testowe wydrukowała już fabryka należącej do koncernu Volkswagena Skody.

Na brak respiratorów postanowiło odpowiedzieć także BMW, które wypuści na rynek 100 tys. urządzeń. Do produkcji respiratorów przymierzają się także fabryki grupy PSA, z taśm których do tej pory zjeżdżały m.in. Peugeoty, Citroeny i Ople. Z kolei Daimler przekaże rządowi Badenii-Wirtembergii 110 tys. masek ochronnych.

Drużyny F1 też pomagają

Do walki z epidemią włączają się także producenci z kraju, który, jak dotąd, najmocniej ucierpiał w starciu z SARS-CoV-2, czyli Fiat i Ferrari, w którego przypadku respiratory produkować będzie m.in. fabryka, z której dotychczas wyjeżdżały głównie bolidy startujące w wyścigach F1. Z ekip startujących w najbardziej prestiżowym cyklu wyścigów samochodowy, sprzęt medyczny będzie produkował także brytyjski McLaren. Będą to respiratory pomagające oddychać chorym na COVID-19. Do ich produkcji przyczynią się także brytyjskie fabryki Nissana.

Fiat postawi z kolei na maseczki. Produkować je będzie jedna z fabryk koncernu w Chinach. Miesięcznie dostarczy na rynek 1 mln masek, które następnie trafią do Stanów Zjednoczonych.

Tesla, General Motors i Ford

Do walki z epidemią koronawirusa i brakami sprzętu medycznego włączyli się także producenci aut zza oceanu. Elon Musk, właściciel Tesli, zapowiedział już, że produkowane w zakładach firmy kompresory, zapewniające teslom klimatyzacje, mogą zostać wykorzystane w szpitalach. General Motors udostępni swoje fabryki firmom wytwarzającym respiratory. GM we współpracy z innym amerykańskim producentem, Fordem, rozpoczął inwentaryzację swoich linii produkcyjnych pod kątek wykorzystania ich do produkcji sprzętu medycznego.

Walka branży o przetrwanie

Przestawienie się koncernów motoryzacyjnych z produkcji z samochodów na sprzęt medycznych, to, oprócz realnej walki z koronawirusem, również chęć podtrzymania produkcji w zamkniętych fabrykach. Najwięksi producenci aut wstrzymali produkcję w swoich europejskich i amerykańskich zakładach już w zeszłym tygodniu, gdy pojawiły się pierwsze przypadki zarażeń SARS-CoV-2 wśród pracowników, a także przerwy w dostawach części i podzespołów.

Marki
Komentarze
Maseczki i respiratory zamiast aut. Branża moto walczy z koronawirusem
Marcin Kaźmierczak
Podziel się