Indeks blue chipów podtrzymał wzrostową serię. WIG20 notuje piąty dzień wzrostów z rzędu.
Dla europejskich i amerykańskich indeksów czwartek nie był udany. Na giełdach przeważał czerwony kolor. Skala spadów była jednak niewielka – w Europie na najważniejszych rynkach indeksy traciły około 0,3%. Za oceanem przeciętne spadki wynosiły około 0,5%.
Na tym tle GPW wypadła stosunkowo dobrze. Warszawska giełda nie tylko obroniła zyski, ale także podtrzymała wzrostową serię. WIG20 zyskał po raz piąty z rzędu, kończąc czwartkowe notowania wzrostem o 0,22% przy obrotach o wartości ponad 440 mln zł.
W zestawieniu dwudziestu największych spółek najlepiej wypadła Grupa Lotos, która zdołała zyskać 2,4%. Spółka PGE zdrożała o 2,1% a PZU o 1,9%. Największym rozczarowaniem była natomiast Bogdanka, która staniała o 1,8%. Najchętniej handlowano akcjami PKO BP – wartość obrotów wyniosła 108 mln zł, a kredytodawca spadł o 0,1%.
Indeks WIG30 powędrował do góry o 0,16%. Indeks szerokiego rynku WIG zyskał 0,37% przy obrotach o wartości 675 mln zł.
Pomyślne wieści dla gospodarki cementują dobre humory inwestorów. Bank Światowy oczekuje przyśpieszenia wzrostu w 2014 roku do 3,2% wobec poprzedniej prognozy na poziomie 3%. W 2013 roku gospodarka zgodnie z szacunkami rosła w tempie 2,4%.
Także Rezerwa Federalna wzmocniła przekonanie dotyczące budującego się ożywienia – Beżowa Księga oceniająca kondycję amerykańskiej gospodarki z perspektywy stanowych oddziałów Fed – pokazała poprawę na rynku pracy oraz w sektorze przemysłowym.
Cotygodniowe dane z amerykańskiego rynku pracy były zgodne z oczekiwaniami. Liczba wniosków o pomoc socjalną dla bezrobotnych wyniosła 326 tys. wobec 328 tys. ostatnim razem.
Pomyślnie na sytuację na giełdach wpływają także raporty o inflacji. Niska inflacja w Stanach Zjednoczonych daje nadzieję na wolniejsze, niż sądzono do tej pory, wygaszanie programu QE. Z kolei w strefie euro podnoszone są głosy o niebezpieczeństwie nadejścia deflacji. Stąd rosnąca presja na Europejski Bank Centralny, aby poluźnił politykę pieniężną na wzór amerykański lub brytyjski.
Perspektywa kontynuowania luźnej polityki pieniężnej przez dwa najważniejsze banki centralne na świecie poprawia notowania rynków wschodzących. Do tego koszyka zaliczana jest także Polska, co jest widoczne w piątej z rzędu wzrostowej sesji indeksu WIG20.
Niemiecki indeks DAX na zamknięciu sesji spadł o 0,17 proc., francuski CAC 40 o 0,3 proc., a brytyjski FTSE 100 o 0,07 proc.
/rm