To był dzień. Najważniejsze wiadomości z 7 lipca 2021 r.

Ze złych wiadomości - przed częścią z nas na rynku nieruchomości nowy obowiązek oraz wizja nowych kar. Powodów do radości (znowu) nie mają też konsumenci zainteresowani inwestycjami fotowoltaicznymi. Mało optymistyczne zapowiedzi płyną również z rynku pracy. Dla równowagi - handel znowu wychodzi frontem do klienta, a zakupy niebawem mogą stać się jeszcze prostsze. Dobre wieści mamy też dla turystów. Zapraszam na podsumowanie środy - jak zawsze z akcentem na te wiadomości, o których warto wiedzieć na koniec dnia, bowiem mogą namieszać w naszych portfelach.

#1 O nowym obowiązku właścicieli domów zrobiło się wprawdzie głośno, ale miało to miejsce dopiero na ostatniej prostej, gdy przepisy zaczęły obowiązywać, czyli z początkiem lipca. Mowa o konieczności zgłoszenia sposobu ogrzewania nieruchomości przez posiadaczy nieruchomości - w tym m.in. budynków jednorodzinnych, na co zasadniczo jest czas do lata przyszłego roku. Jednak mało kto wie, że w przypadku nowych domów ten czas wynosi... raptem dwa tygodnie. Co więcej, niedopełnienie (nowego) obowiązku wiąże się z karą grzywny do 5 tys. zł. Zaskoczonych, a także zainteresowanych tym, jak nowego obowiązku dopełnić, odsyłam po szczegóły do artykułu Marcina Kaźmierczaka.

#2 Pozostajemy przy domach, bo najpopularniejszy w środę temat w serwisie związany jest z nimi, a ściśle - z fotowoltaiką. Branżę fotowoltaiczną czeka jeszcze jedna niespodzianka, informujemy dzisiaj w odniesieniu do zapowiadanego na sierpień obowiązku certyfikacji falowników - polecam sprawdzić, dlaczego może się to przełożyć na straty dla osób planujących instalacje tego rodzaju. To nie jedyne zmartwienie prosumentów. Raz - rząd zapowiada odejście od systemu opustów, dwa - nowa edycja programu dopłat zamiast 5 tys. zł, gwarantuje 3 tys. zł. Dlaczego ta ostatnia zmiana nie powinna być oceniana negatywnie, tłumaczy dziś Adam Torchała, w kontrowersyjnym artykule "To dobrze, że rząd przycina dotacje na przydomową fotowoltaikę".

#3 Coś się kończy, coś się zaczyna - tym razem w handlu. Kończy się przygoda części załogi Tesco ze swoim dotychczasowym pracodawcą. Podano, że fala zwolnień może objąć prawie 2,5 tys. osób. W tym samym czasie na polskim rynku miejsce dla siebie spróbuje znaleźć nowy gracz - tym razem wirtualny. Mowa o marce Wolt Market z fińskim rodowodem, gdzie zakupy będzie można zrobić wyłącznie internetowo, a dostawa - według deklaracji - pojawi się w domu w ciągu pół godziny. O asortymencie i kosztach dostawy piszemy w dzisiejszym artykule.

#4 Ucieszą się turyści, zwłaszcza ci, którzy mają już na koncie przykre doświadczenia z obiektami noclegowymi - przykładowo nieistniejącymi, za to pobierającymi opłaty rezerwacyjne. Ministerstwo ds. rozwoju i technologii udostępniło obywatelom możliwość szybkiej weryfikacji, czy oferent usług noclegowych, u którego zamierzają poczynić rezerwację, działa legalnie. Pod adresem turystyka.gov.pl zaczął funkcjonować rejestr przedsiębiorców turystycznych - właścicieli domków na wynajem, kempingów, pensjonatów czy hoteli. Resort zapowiada, że to nie ostatnie jego słowo w tym temacie i niebawem do usług podróżnych odda również stosowną aplikację na telefon.

O czym jeszcze pisaliśmy dzisiaj i warto wiedzieć na koniec dnia?

19:05 Słowacja otworzy część niedawno zamkniętych przejść granicznych

18:15 WIG20 odzyskał siły. Spółki handlowe napędziły mocne wzrosty

17:18 Awaria w mBanku. Problemy z aplikacją i logowaniem

14:13 Litwa postawi barierę na granicy z Białorusią

13:00 Na Heathrow ruszy pilotażowy program szybkich kontroli dla zaszczepionych

10:18 KE podwyższa prognozy inflacji i PKB dla Polski

10:12 UOKiK postawił czterem spółkom zarzuty naruszania zbiorowych interesów konsumentów

09:46 Dolar zyskuje. Kurs euro w górę

07:59 Miedź odrobiła część wtorkowych strat

07:57 Ropa zeszła ze szczytu. Impas w OPEC+ trwa

06:00 Najpopularniejsze lokaty ze wzrostem oprocentowania. NBP podaje wyniki za maj

04:02 Wielka Brytania chce wyższych kar dla nielegalnych imigrantów

Źródło: