REKLAMA

Tani pracownik na próbę

Iwona Maczalska2010-08-06 07:30redaktor Bankier.pl
publikacja
2010-08-06 07:30
Coraz więcej pracodawców organizuje bezpłatne dni próbne.  Mają one na celu umożliwienie pracodawcy poznanie przyszłego pracownika i określenie jego predyspozycji do danego stanowiska. W zależności od firmy rekonesans może trwać od kilu godzin do kilku dni, a co najważniejsze jest on nieodpłatny i nie daje gwarancji zatrudnienia.


Na bakier z prawem

Praca świadczona na podstawie stosunku pracy zawsze musi mieć charakter odpłatny. Co więcej, z art. 84 k.p. wynika, że pracownik nie może zrzec się prawa do wynagrodzenia ani przenieść go na inną osobę.  - Za każdym razem, kiedy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, pracodawca jest zobowiązany wypłacić mu wynagrodzenie. Zatrudnienie na wyżej określonych warunkach jest zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę zawartej przez strony umowy – mówi Przemysław Adamus Aplikant radcowski, Kancelarii Prawniczej Rachelski i Wspólnicy.

Pracodawca, który nie chce zawierać z pracownikiem zobowiązującej umowy długoterminowej może ją zastąpić umową krótkoterminową na czas próbny bądź na czas wykonania określonego zadania, przy czym umowa o pracę na okres próbny nie może być krótsza niż 14 dni.

Gdzie dochodzić swoich praw?

Jeżeli pracownik po odbyciu bezpłatnego okresu próbnego nie uzyskał zatrudnienia, ani wynagrodzenia za wykonywane czynności, to może ubiegać się o przyznanie należności wynikających z nawiązania stosunku pracy.

- Pracownik, który świadczy pracę „na próbę” nie zawierając z pracodawcą żadnej pisemnej umowy (co samo w sobie jest sprzeczne z przepisami prawa pracy i grozi pracodawcy karą grzywny od 1000 do 30 000 zł., zob..art. 281 k.p.) nie zrzeka się dochodzenia ewentualnych roszczeń ze stosunku pracy. Można bowiem uznać, że pomiędzy pracodawcą a pracownikiem doszło do zawarcia umowy poprzez czynności faktyczne. Jeśli pracodawca odmawia pracownikowi wypłacenia wynagrodzenia, pracownik może zwrócić się o pomoc do Państwowej Inspekcji Pracy lub wnieść powództwo do sądu pracy. Pracownik będzie musiał dowieść, że zaistniały przesłanki umowę o pracę (umowa na okres próbny zawarta w sposób dorozumiany). Postępowanie sadowe w sądzie I instancji  z zakresu prawa pracy jest wolne dla pracownika od opłat sądowych – wyjaśnia Przemysław Adamus, aplikant radcowski z Kancelarii Prawniczej Rachelski i Wspólnicy.

U małych i dużych firm

Organizowanie „bezpłatnych dni próbnych” jest coraz popularniejsze wśród polskich pracodawców. Problem dotyczy zarówno mikro i małych firm, jak również znanych koncernów międzynarodowych. Kluczowa w tej sprawie jest niska świadomość osób poszukujących pracy o przysługujących im prawach. Godząc się na takie praktyki dają przyzwolenie na ten proceder.

Iwona Karkus
Bankier.pl

Komentuje aplikantka radcowska Ewa Kałuska
Kancelaria Prawna Pietrzak & Sidor

Zgodnie z podstawową zasadą prawa pracy, praca świadczona przez osobę zatrudnioną na podstawie umowy o pracę ma charakter odpłatny. Nie ma więc możliwości zrzeczenia się wynagrodzenia. Pracodawca zatrudniając pracownika nawet na dwutygodniowy okres próbny musi wypłacić mu stosowne wynagrodzenie, którego najniższy wymiar jest zagwarantowany ustawą z dnia z dnia 10 października 2002 roku o minimalnym wynagrodzeniu za pracę. Wynagrodzenie należy się niezależnie od tego, czy osoba zatrudniona spełniła oczekiwania pracodawcy i czy została z nią przedłużona umowa o pracę. Pracownik może dochodzić swojego roszczenia o wypłatę wynagrodzenia przed sądem pracy.

Możliwość nieodpłatnego zatrudnienia młodej osoby (do 30. roku życia) w celu umożliwienia jej zdobywania doświadczenia i nabywania umiejętności praktycznych, a zarazem sprawdzenia jej predyspozycji do wykonywanej pracy przewiduje ustawa z dnia 17 lipca 2009 roku o praktykach absolwenckich (Dz.U. 2009 nr 127 poz. 1052). Według tej regulacji umowa o tzw. praktykę absolwencką nie może być zawarta na okres dłuższy niż 3 miesiące, może mieć charakter odpłatny lub nieodpłatny. W przypadku gdy praktyka odbywana jest nieodpłatnie umowa może być rozwiązana na piśmie w każdym czasie.

Nieodpłatne wykonywanie świadczeń pojawia się także na gruncie ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 roku o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie (Dz.U. 2003 nr 96 poz. 873 z późn. zm.). Z możliwości zaangażowania osoby, która ochotniczo i bez wynagrodzenia wykona określone prace może skorzystać jednak tylko podmiot zajmujący się działalnością pożytku publicznego. Do grona tych podmiotów należą m.in. organizacje pozarządowe niedziałające w celu osiągnięcia zysku (między innymi stowarzyszenia i fundację), a także organy administracji publicznej, z wyłączeniem jednak prowadzonej przez nie działalności gospodarczej. Wolontariusz zawiera z korzystającym podmiotem porozumienie, które określa zakres i sposób wykonywania świadczeń.



Źródło:
Iwona Maczalska
Iwona Maczalska
redaktor Bankier.pl

Absolwentka Wyższej Szkoły Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa. Redaktor piszący głównie na łamach portalu PIT.pl. W kręgu jej zainteresowań zawodowych znajduje się tematyka prawa pracy oraz ubezpieczeń społecznych. Jest autorem licznych poradników oraz wskaźników o tematyce kadr i płac. W zespole PIT.pl odpowiedzialna jest za planowanie publikacji oraz wysyłkę newslettera.

Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (9)

dodaj komentarz
~Zk
Zapraszam Panią aplikantkę radcowską Ewę Kałuską do poszukiwania zatrudnienia w Trójmieście gdzie jest deficyt wolnych miejsc w kancelariach. A gdy po około 2 latach na bezrobotnym będzie mieć dość, to sama zacznie zatrudniać się 'na próbę' byle tylko ktoś przyjął do pracy i nie siedzieć w domu - bo zwariować można.
~tymon
co raz to też zatrudniają stażystów żeby za nich nie płacić i nie płacić za dodatkowych pracowników - mój kumpel stracił tak ostatnio robotę ;/ postawiliśmy na samozatrudnienie z kredytami na start - wybraliśmy getin, bo dobre warunki dawał
~xxx
i wpisy sponsorowane, tez sie coś zawsze dorobi :P
~fidel
za kazda prace powinno być wynagrodzenie,ale kiedy dajemy ogłoszenie że zatrudnimy
przychodza zainteresowani pracą i każdy mówi o sobie że umie wszysto więc sprawdzenie nowego pracownika jest w gesti Firmy kiedy osoba mówi wszystko czyli na oguł nic. zdazyło nam sie kilka krotnie że dana osoba ,która mówiła wszystko umie zniszczyła
za kazda prace powinno być wynagrodzenie,ale kiedy dajemy ogłoszenie że zatrudnimy
przychodza zainteresowani pracą i każdy mówi o sobie że umie wszysto więc sprawdzenie nowego pracownika jest w gesti Firmy kiedy osoba mówi wszystko czyli na oguł nic. zdazyło nam sie kilka krotnie że dana osoba ,która mówiła wszystko umie zniszczyła wyrób i firma poniosła straty i kto ma zapłacic jezeli materiał był powierzony od innego kontrachenta. Prawda jest taka ze nie ma dobrych fachowców na rynku pracy przychodza nieudacznicy ,tórych trzeba uczyć dobrej roboty i jezeli maja checi to warto sptubować bo kazdemu trzeba dac szanse ale i le to kosztuje firme sami wiemy ile trzeba zapłacić za ruznego rodzaju szkolenia jeszcze pracownik nic nie zrobił a zamo badanie lekarskie kosztuje 80 zł a to nie konie kazda osoba powinna mieć swoja Firme i ryzykowac swoimi pieniedzmi
~Jacek
Zaraz, zaraz. Ale chyba pracownik się umawia na początku, i wie, ze moze nie zostać zatrudniony. oraz ze wykonuje prace na okresie próbnym za darmo?
Nie rozumiem kto ma dochodzić jakich praw ?!?!

Przecież ew pracodawca nie zmusza nikogo do pracy. Czy ja źle zrozumiałem?
~stef
No ale prawo stanowi inaczej chyba, że pracownik jest rodziną pracodawcy to się mogą tak umówić........ może.
Za pracę TRZEBA PŁACIĆ bo to jest moralne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a nie czy pracownik się godzi czy nie godzi i tak godzi się na głodowo niskie zarobki zazwyczaj., bo nie ma wyboru.
~gw729
powinno być "darmowy". Jeśli chodzi o usprawiedliwianie poczynań polskiego byyyyznesu na tym portalu nowomowa kwitnie w najlepsze. Kiedyś ktoś protestował że zamiast "niskie płace" kilkakrotnie w jednym z artukułów używano określenia "niewygórowane płace". Formatowanie ludzi na wyznawców neoliberalnych powinno być "darmowy". Jeśli chodzi o usprawiedliwianie poczynań polskiego byyyyznesu na tym portalu nowomowa kwitnie w najlepsze. Kiedyś ktoś protestował że zamiast "niskie płace" kilkakrotnie w jednym z artukułów używano określenia "niewygórowane płace". Formatowanie ludzi na wyznawców neoliberalnych teorii należy zaczynać znacznie wcześniej, na tym portalu są już zbyt dorośli by to się udalo. Załóżcie może jakiś Bankier-junior.pl?
~adsa
i tak co tydzień nowy na testy..... XIX w. w XXI w.

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki