W imieniu kierownictwa PiS pragnę zwrócić uwagę, że nikt nigdy nie stawiał sprawy usunięcia z funkcji wiceprezesów partii Beaty Szydło i Antoniego Macierewicza - poinformował rzecznik PiS Rafał Bochenek na platformie X. Zapewnił, że medialne doniesienia w tej sprawie są fałszywe.


"Rzeczpospolita" poinformowała, że w Prawie i Sprawiedliwości trwają przygotowania do wyborów prezydenckich; ma dojść do reorganizacji, w wyniku której stanowiska mogą stracić obecni wiceprezesi: Beata Szydło i Antoni Macierewicz. W ub. tygodniu Wirtualna Polska pisała z kolei, że dla prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego niedopuszczalna jest sytuacja, w której na sześciu wiceprezesów PiS aż trzech jest europosłami i pracuje w Brukseli oraz Strasburgu; do tego grona należą Joachim Brudziński, Mariusz Kamiński i Beata Szydło.
"W związku z pojawiającymi się medialnymi rewelacjami, w imieniu kierownictwa PiS pragnę zwrócić uwagę, że nikt nigdy nie stawiał sprawy usunięcia z funkcji wiceprezesów partii p. premier Beaty Szydło oraz p. ministra Antoniego Macierewicza" - napisał Bochenek na platformie X.
"Wszelkie medialne publikacje w tej sprawie są nieprawdziwe i mają na celu kolejny raz uderzyć w PiS oraz integralność naszego środowiska politycznego. Siłą naszej partii jest zjednoczenie i współpraca, bo tylko w ten sposób jesteśmy w stanie wygrać bitwę o Polskę i uchronić naszą Ojczyznę przed gospodarczo-polityczną degradacją" - czytamy we wpisie.
W poniedziałek rano wiceszefowa PiS Beata Szydło zwróciła się na platformie X do polityków swojej partii, nawiązując do publikacji medialnych: "Jeśli tak bardzo nie chcecie mnie w kierownictwie PiS, to powiedzcie to publicznie, a nie biegajcie anonimowo szeptać dziennikarzom. Odwagi, Panowie!".
Jak informował portal WP, Kaczyński już po ogłoszeniu nieoficjalnych wyników wyborów do Parlamentu Europejskiego powiedział swoim współpracownikom przy Nowogrodzkiej, że partia wymaga zmian i reorganizacji. "W partii - jak słyszymy - musi dojść do zmian. Może na razie nie fundamentalnych, ale jednak znaczących, zakładających pokoleniowe przewietrzenie struktur i wymianę (lub co najmniej rozszerzenie) części kierownictwa" - napisano.
Newsweek napisał z kolei, że "prezes PiS marginalizuje najważniejszą kobietę w partii - Beatę Szydło", a eskalacja jej konfliktu z "frakcją Morawieckiego i z Kaczyńskim jest nieuchronna".(PAP)
kl/ mrr/