Gwiazda GPW z 2022 r. po słabszym początku nowego roku w kwietniu wróciła do łask inwestorów i jeszcze w tym miesiącu kurs Suneksu ma szansę na ustanowienie nowego historycznego szczytu. Notowania wspiera polityka UE dot. zeroemisyjności budynków, a na plan pierwszy wysuwają się ostatnio ujawnione rewolucyjne plany rządu Niemiec.


Akcje spółki Sunex notowanej na GPW były handlowane w poniedziałek 24 kwietnia już po 29,55 zł. Historyczny szczyt z września 2022 r. to 30,90 zł. Na koniec ubiegłego roku akcje kosztowały 22,60 zł i odznaczyły się największą stopą zwrotu (540 proc.) z wszystkich spółek z GPW.
Pierwsze trzy miesiące nowego roku dla ceny akcji nie były jednak dobre, bo cena spadła nawet o 15 proc. liczone do marcowego dołka. Jednak w ciągu ostatnich dni kurs zyskał już 40 proc. i jest blisko historycznego szczytu. Na koniec sesji w poniedziałek kurs akcji zyskał 14,12 proc. do 29,10 zł.
Niemiecka rewolucja
Notowania akcji Suneksu wspierają ujawnione w zeszłym tygodniu przez Reuters informacje o z zatwierdzeniu przez rząd Niemiec ustawy o zakazie instalowania systemów ogrzewania olejowego i gazowego od 2024 r. Projekt przewiduje, że każdy system grzewczy zainstalowany w nowych lub starych budynkach po 1 stycznia 2024 r. musi być w 65 proc. oparty na energii odnawialnej.
Dodatkowo procedowane przepisy mówią, że po 2045 roku wszystkie systemy grzewcze będą musiały działać wyłącznie na energii odnawialnej. Ustawa, popierana przez ministra gospodarki Roberta Habecka z Zielonych, ma trafić do parlamentu w czerwcu. Nie jest jednak przesądzone, czy zostanie uchwalona przez Bundestag w obecnym brzmieniu, bo budzi liczne kontrowersje w niemieckim społeczeństwie.
Jak informuje brytyjski „The Guardian” ankieta przeprowadzona przez Instytut Forsa wykazała, że 78 proc. Niemców jest przeciwnych planom, a 62 proc. spodziewa się wzrostu rachunków za ogrzewanie w wyniku przejścia na odnawialne źródła energii.
Niemcki rząd chce być liderem zielonej transformacji nakreślonej w polityce klimatycznej UE, która z kolei pracuje nad pakietem przepisów dotyczącym obowiązkowej termomodernizacji budynków w krajach Unii czy kategoryzacji domów pod względem klas energetycznych.
Przekonując do odnawialnych źródeł energii, służących do ogrzewania domu, rząd kanclerza Olafa Scholza będzie zachęcał systemem dopłat w wysokości 30 proc. inwestycji (oraz dodatkowych 10 proc., przy inwestycji przed wejściem w życie przepisów) dla każdego "zielonego" systemu grzewczego. Pompy ciepła, panele słoneczne i kotły wodorowe mają być rozwiązaniem pierwszego wyboru.
W grę wchodzą miliardy euro, bo rząd szacuje koszt dla budżetu federalnego na ponad 9 mld euro rocznie w latach 2024-2029 i ok. 5 mld euro w kolejnych latach. O tym, że międzynarodowe koncerny chcą jak najszybciej odpowiedzieć na zapotrzebowanie, może świadczyć inwestycja Bosha w farbykę pomp ciepła w Polsce za ponad 1 mld zł.
Sunex już tam jest
Suneks od lat produkuje już pompy ciepła, zresztą posiada też zakład produkcyjny w Niemczech oraz spółkę handlową założoną na początku 2022 r. W ostatnim czasie informował o ekspansji na kolejnym niemieckojęzycznym rynku poprzez nabycie austriackiej spółki z branży instalacyjno-grzewczej.
Roczny raport Sunex pokaże w czwartek 27 kwietnia, ale już od lat to właśnie rynek niemiecki w największym stopniu odpowiadał za przychody spółki. W zaraportowanych 9 miesiącach 2022 r. sprzedaż na rynek niemiecki dała ok. 125 mln zł, czyli ponad 59 proc. wszystkich przychodów w tym okresie. Rynek polski odpowiadał za blisko 33 proc. przychodów ze sprzedaży. Szacunki za IV kwartał 2022 r. mówiły o wzroście pryzchodów z sprzedaży spółki w tym czasie o ponad 71 proc. rdr.
Od 2015 r. jest notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych, natomiast wcześniej akcje spółki były przedmiotem obrotu na rynku NewConnect.