Szanghajska giełda nie wyłamała się z ostatniego trendu i piątkową sesję również zakończyła spadkami. Główny indeks giełdowy w lipcu spadł najmocniej od 6 lat.



Indeks Shanghai Composite stracił dziś 1,13% co zwiększyło skalę jego spadków w tym tygodniu do równych 10%. Od początku miesiąca główny indeks szanghajskiej giełdy stracił aż 14,2% co jest największym miesięcznym spadkiem od sierpnia 2009 r.
Do dzisiejszych spadków przyczynić się mogły informacje według których chińscy regulatorzy rynku zwrócili się do instytucji finansowych w Singapurze i Hong Kongu o udostępnienie danych w związku z prowadzonymi postępowaniami.
Lipiec przyniósł prawdziwy rollercoaster na chińskich parkietach. Miesiąc zaczął się od 20-procentowej przeceny akcji, co skłoniło władze w Pekinie do zastosowania nadzwyczajnych, „antybessowych” środków. Trwające od 9 do 23 lipca wzrosty (9 na 11 sesji na plusie) szanghajska giełda zawdzięczała m.in. skupowi akcji własnych przez największe chińskie firmy, ograniczeniom czy wręcz śledztwom władz dotyczącym sprzedaży akcji czy wsparciu ze strony Ludowego Banku Chin etc.
Mechanizmy te nie zdały się na wiele, bowiem na początku tego tygodnia giełda w Szanghaju zanotowała największy jednodniowy spadek od 2007 r. Dość powiedzieć, że obecny poziom Shanghai Composite od lokalnego minimum, którego osiągnięcie wywołało wzmożoną interwencję Pekinu, dzieli zaledwie 4%, zaś od tegorocznych szczytów już 29,1%. Oczywiście nie można zapominać, że hossa z pierwszego półrocza sprawiła, że szanghajski indeks wciąż znajduje się o 13% wyżej niż na początku stycznia.
Michał Żuławiński