Nikkei225 rozpoczął tydzień od spadku o 3,5%. Zdecydowane spadki odnotowano także na pozostałych giełdach azjatyckich, ale to Japonia straciła najwięcej. Prawdopodobnie nie jest to przypadek.


Nikkei225 - najważniejszy indeks giełdy w Tokio – stracił w poniedziałek 3,51% i zakończył sesję na poziomie 16.019,18 punktów, a więc najniżej od ponad miesiąca. Nikkei225 pozostaje jednym z najsłabszych głównych indeksów giełdowych świata – od początku roku obniżył się o blisko 16%. Słabiej prezentują się jedynie indeksy chińskie i włoski FTSE MIB.
„Jest wielu długoterminowych inwestorów zagranicznych, którzy porzucili japońskie akcje z powodu braku reform strukturalnych. Tymczasem polityka monetarna przyniosła tylko krótkoterminowe efekty” – stwierdził Michiro Naito, dyrektor akcyjnych instrumentów pochodnych w JP Morgan. Od stycznia do maja zagraniczni inwestorzy zredukowali swoje zaangażowanie w japońskie akcje o 4,5 biliona jenów (ok. 42 mld USD) – donosi Reuters, powołując się na statystyki tokijskiej giełdy.
Diagnoza pana Naito była i tak mocno powściągliwa. Polityka „trzech strzał”, zainicjowana trzy lata temu przez premiera Shinzo Abe, okazała się wielkim niewypałem. Dwie pierwsze strzały – czyli ekstremalnie ekspansywna polityka pieniężna Banku Japonii oraz zwiększenie wydatków publicznych dość gładko opuściły kołczan premiera, ale nie przyniosły pozytywnych skutków.
Za to zapowiadane reformy strukturalne mające rozruszać skostniałą japońską gospodarkę nie doczekały się realizacji. W efekcie nierozważnej polityki fiskalnej i szaleństw monetarnych brak reform gospodarczych doprowadził do ostatecznej klęski tzw. Abenomiki. Od trzech lat japońska gospodarka notuje naprzemiennie kwartał (lub dwa) wzrostu i spadku PKB.
Przed 8:00 czasu polskiego spadki notowano na wszystkich istotnych giełdach Dalekiego Wschodu. W Hongkongu indeks Hang Seng zniżkował o 2,8%, chiński Shanghai Composite tracił 1,1%, a koreański Kospi spadał o 1,9%.
Sentymentu nie poprawiły dane makroekonomiczne z Chin. Oficjalny (czytaj: zawyżony) wzrost produkcji przemysłowej w maju wyniósł 6%, co było jednym z najniższych odczytów w ciągu ostatnich 12 lat. Dynamika sprzedaży detalicznej (oficjalnie: +10% rdr) była najniższa od 2006 roku, a wydatki na inwestycje miejskie wzrosły o 9,6% rdr, co było najsłabszym odczytem od roku 2000.