REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Wojna o ustawy. Kancelaria Prezydenta oskarża Czarzastego o blokowanie legislacji

2025-12-03 18:44
publikacja
2025-12-03 18:44

Prezydencki minister Marcin Przydacz powiedział w środę, że odsyłanie do KPRP złożonych w Sejmie prezydenckich projektów ustaw odczytuje jako „chęć opóźnienia procesu legislacyjnego”. Dodał, że konstytucja nie przewiduje „marszałkowskiego weta”, którego stosowanie zapowiedział marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty.

Wojna o ustawy. Kancelaria Prezydenta oskarża Czarzastego o blokowanie legislacji
Wojna o ustawy. Kancelaria Prezydenta oskarża Czarzastego o blokowanie legislacji
/ PiS

Czarzasty poinformował w środę, że z trzynastu skierowanych do Sejmu prezydenckich projektów ustaw, trzy zostały skierowane z powrotem do Kancelarii Prezydenta „w celu uzupełnienia dokumentów brakujących”. Jak dodał, chodzi o projekt "Tak! Dla Polskich Portów", Prawo o ruchu drogowym oraz projekt „Tani Prąd”. Podkreślił, że braki te nie zostały na ten moment uzupełnione.

Szef Prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz, pytany o to podczas briefingu prasowego w Ostrzyhomiu, podkreślił, że projekty składane do Sejmu „są zawsze bardzo skrupulatnie przez legislatorów Kancelarii Prezydenta weryfikowane i sprawdzane”.

- Jeśli takie decyzje po stronie marszałka Sejmu zapadają, jakby miały być one cofane, to raczej trzeba na to spojrzeć jako na chęć opóźnienia procesu legislacyjnego. Pan marszałek Czarzasty najwyraźniej nie chce, aby Sejm się jak najszybciej zajął obniżką prądu dla Polaków – ocenił minister.

Jak dodał, dziwi się Czarzastemu, że „bierze na siebie odpowiedzialność za drogi prąd”.

Prezydencki minister odniósł się też do zapowiedzianego przez Czarzastego „weta marszałkowskiego”. Czarzasty zapowiedział, że będzie stosował takie „weto” wobec „szkodliwych projektów legislacyjnych służących populizmowi i rozregulowaniu zasad funkcjonowania państwa”.

Zdaniem Przydacza „marszałkowskie weto” Czarzasty „wyinterpretował nie wiadomo z czego”. Podkreślił, że nie jest przewidziane w polskiej konstytucji.

Odniósł się też do zapowiedzianego w środę przez marszałka głosowania w Sejmie ws. prezydenckiego weta do tzw. ustawy łańcuchowej.

Przydacz powiedział, że nie wydaje mu się, „żeby była ku temu rzeczywista możliwość”, by Sejm odrzucił weto, „zwłaszcza po ostatnich publicznych komunikatach ze strony szefostwa największego klubu parlamentarnego, czyli Prawa i Sprawiedliwości”.

Czarzasty powiedział w środę, że decyzją koalicji rządzącej posłowie będą głosować w Sejmie nad odrzuceniem tego weta. Lider PiS Jarosław Kaczyński pytany przez dziennikarzy, jak zagłosuje w tej sprawie, odpowiedział: „W tej sytuacji nie odrzucę”.

Sejm może odrzucić weto prezydenta, uchwalając ustawę ponownie większością 3/5 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów - w maksymalnym wariancie przy założeniu, że w głosowaniu wezmą udział wszyscy posłowie, oznacza to konieczność zebrania 276 głosów, by odrzucić weto.

Prezydent Karol Nawrocki poinformował we wtorek, że podjął decyzję o zawetowaniu tzw. ustawy łańcuchowej, która miała wprowadzić zakaz trzymania psów na uwięzi. Ustawa ta przegłosowana została w Sejmie 26 września - za jej poparciem głosowało 280 posłów.

Zawetowana przez prezydenta Nawrockiego nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt, oprócz zakazu trzymania psów na uwięzi wprowadzała również wymogi dotyczące kojców, w których są one utrzymywane. Regulacje te dotyczyły m.in. wielkości kojców czy ich konstrukcji.

W nagraniu zamieszczonym na profilu Kancelarii Prezydenta na X Nawrocki podkreślił, że choć intencja ochrony zwierząt jest słuszna i szlachetna, to – według niego – ustawa była źle napisana. – Zamiast rozwiązywać problemy, tworzyła nowe, które mogły doprowadzić do pogorszenia, a nie polepszenia sytuacji zwierząt. Proponowane normy kojców dla psów były kompletnie nierealne. Kojce wielkości miejskich kawalerek to absurd, który uderzałby w rolników, hodowców i zwykłe wiejskie gospodarstwa – dodał.

Prezydent zapowiedział złożenie własnego projektu, dotyczącego m.in. trzymania psów na uwięzi, który „pozwoli spuścić psy z łańcuchów”. Prezydencki projekt - zakładający zakaz trzymania zwierząt domowych na uwięzi i wprowadzenie obowiązku zapewnienia zwierzęciu odpowiedniego schronienia przed warunkami atmosferycznymi - we wtorek trafił do Sejmu. (PAP)

from/ sdd/ mhr/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane: Konflikt prezydenta i rządu

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki