REKLAMA
TYLKO U NAS

Rozgrywka o informatyczne miliardy w MSWiA

2009-09-07 12:52
publikacja
2009-09-07 12:52
Ważą się losy najważniejszych kontraktów w Centrum Projektów Informatycznych (złośliwie zwanym też Centrum Promocji IBM). Wkrótce sporo zarobić mogą Sygnity i HP. Ale śmietankę spija Big Blue. Przynajmniej na razie, bo resort spraw wewnętrznych największe kontrakty sprzętowe zlecał amerykańskiej firmie bez przetargów.

Centrum Projektów Informatycznych (CPI) to prowadzona przez Andrzeja Machnacza (były szef IT w policji) jednostka Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) odpowiedzialna za najważniejsze w kraju projekty IT. Na razie zarządza pracami w MSWiA, ale w branży aż huczy od plotek, że CPI ma chrapkę na przejęcie kontroli nad realizacją wszystkich dużych projektów IT w Polsce (w tym nad rejestrami medycznymi).

Podbudowa Sygnity

Według nieoficjalnych informacji ngi24.pl, wkrótce CPI powinno podpisać umowy na wykonanie prac pod największy z prowadzonych przez siebie projektów: pl.ID (nowy dowód osobisty z cechami biometrycznymi). Cały projekt ma budżet na poziomie 370 mln zł.

- Przesądzone jest, że system centralny wykona IBM. Obecnie trwają negocjacje na realizację prac w regionach. Rywalizują w nich Sygnity, Asseco i HP – mówi nasz informator. Według innego naszego źródła sprawy zaszły już znacznie dalej.

- Wdrożenie części centralnej pl.ID już zlecono IBM, a przetarg na implementację systemu w 2,5 tys. gmin powinno wygrać Sygnity ze względu na kompetencje Aramu (spółka zależna Sygnity). Asseco i HP otrzymają inne kontrakty, także dużej wartości, do których już trwają przygotowania – mówi nasz informator.

Według naszych informatorów kontrakt na przygotowanie pl.ID w gminach jest wart od 20 do 30 mln zł. Kontrakt na część centralną dla IBM – 30 - 40 mln zł.

Zlecenia dla IBM nie udało nam się jednak odnaleźć w oficjalnie opublikowanych dokumentach. Także przedstawiciel IBM nieoficjalnie powiedział nam, że jego firma nie otrzymała w ostatnich dniach żadnego zlecenia na pl-ID. - Ostatnią podpisaną przez nas umową jest kontrakt z czerwca 2009 r. - mówi nasz rozmówca.

Mowa o kontrakcie na „wdrożenie zaawansowanych funkcjonalności Oprogramowania PESEL2 Systemu Rejestrów Państwowych” za 52,4 mln zł brutto. Ta umowa wywołała sporo kontrowersji w branży ze względu na udzielenie jej z wolnej ręki (w trybie negocjacji bez uprzedniego ogłoszenia).

Wcześniej IBM dostał bez przetargów dwa kontrakty na modernizację infrastruktury pod bazy danych PESEL (za łącznie blisko 30 mln zł). Zlecenia w takich niekonkurencyjnych trybach sprawiły, że CPI zaczęto w branży nazywać „Centrum Promocji IBM”.

- To krzywdzące określenie. Wszystkie zlecenia zostały skontrolowane przez Urząd Zamówień Publicznych i były zgodne z prawem. Niezadowolonych jest wielu, bo CPI działa skutecznie i nie pozwala na rozgrywki pomiędzy firmami. To jedyny sposób na szybkie uruchomienie tych projektów. Gdyby rozpisano na nie nieograniczone przetargi, do dziś niczego by jeszcze nie rozpoczęto. Te pieniądze trzeba wydawać jak najszybciej, one rozruszają branżę – mówi członek zarządu jednej z dużych firm IT. - Te pieniądze są wyrzucane w błoto bez pomysłu i niezgodnie z prawem – odpiera kilku oponentów.

IBM pod lupą

Wkrótce w ngi24.pl analiza działań CPI i podpisanych przez tę jednostkę umów (opublikujemy ją w tym lub kolejnym tygodniu, po otrzymaniu wyjaśnień od wszystkich zainteresowanych. Mamy wiele wątpliwości, ale nie przesądzamy sprawy do czasu otrzymania odpowiedzi z MSWiA oraz od amerykańskiej korporacji).

Big Blue (jak potocznie nazywa się IBM) w MSWiA jest też głównym dostawcą sprzętu pod ePUAP (Elektroniczna Platforma Usług Administracji Publicznej, projekt za 150 mln zł); na tej technologii system robił Comarch. Ma też największe szanse na kontrakty związane z systemami e-usług dla policji (wart 100 mln zł projekt zarządzany przez CPI). We wrześniu przetarg (otwarty) na dostawę sprzętu IBM pod ePUAP wygrała wrocławska firma Netline. Zainkasuje 11,2 mln zł netto.

CPI - poza wymienionymi - zarządza też projektami związanymi z budową systemu powiadamiania ratunkowego (system pod EURO 2012, obsługa numery 112, sieć teleinformatyczna pod numer 112). Łącznie to projekty za 1,1 mld zł, w większości finansowane z funduszy unijnych. Jednak jeśli CPI przejęłoby nadzór nad realizacją systemów związanych z e-zdrowiem (rejestr usług medycznych i systemy analityczne) czy systemami policyjnymi, dla innych służb oraz systemami w ministerstwie finansów to kwota ta może wzrosnąć kilkakrotnie. Firmy, które teraz „wychodzą” sobie pozycję w CPI wiedzą więc, o co walczą. Zwycięzcom kryzys nie zagrozi.

Mariusz Zielke

Źródło:
Tematy
Najtańsze rachunki dla firm. Sprawdź, gdzie nie przepłacisz
Najtańsze rachunki dla firm. Sprawdź, gdzie nie przepłacisz

Komentarze (1)

dodaj komentarz
~rzutek
jankesom dawac zarabiac a my na emigracj,e do szkocji ..itp

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki