Napięcie na Krymie nie słabnie. W obawie przed eskalacją konfliktu, w ślad za giełdami europejskimi, podążyły rynki w USA. Rosja ze wszystkich stron ostrzegana jest przed sankcjami, a język polityków całego świata staje się coraz ostrzejszy. Czy uda się powstrzymać Rosję i utrzymać jej wojska w granicach Federacji?
Źródło: rt.com/twitter
Dziękujemy za uwagę. Kolejna relacja z sytuacji na Ukrainie już jutro w Bankier.pl. Zapraszamy!
[18:41] Obama nie wierzy w tłumaczenia Putina
Prezydent Obama odrzuca rosyjskie uzasadnienie interwencji na Krymie. Władimir Putin twierdzi, że robi to dla ochrony rosyjskich obywateli.
Na konferencji w Białym Domu Barack Obama po raz kolejny uznał za naruszenie prawa międzynarodowego. Jak mówił, Putin swoją interpretacją tego prawa pokazuje, że ma "najwyraźniej inny zestaw prawników i wykładni", ale - zdaniem Obamy - "nikt nie da się na to nabrać".
Zdaniem amerykańskiego prezydenta, sposobem na rozwiązanie konfliktu na Krymie jest dialog. Barack Obama wezwał o jak najszybsze wpuszczenie na półwysep międzynarodowych obserwatorów.
[18:32] Turcja za integralnością i suwerennością Ukrainy
Integralność terytorialna i suwerenność państwa ukraińskiego to podstawowe zasady, którymi kieruje się Turcja, poszukując optymalnego rozwiązania konfliktu na Krymie - powiedział we wtorek przewodniczący Wielkiego Zgromadzenia Narodowego Turcji Cemil Cicek. Podkreślił, że chodzi o rozwiązanie pokojowe.
Cicek, który spotkał się z polskimi dziennikarzami, podkreślił, że Turcja stara się w sprawie konfliktu krymskiego zachować rozsądek i zimną krew. Według niego obecnie sytuacja na Ukrainie zbliża się do wojny domowej. Jak zaznaczył, Ankara obserwuje wydarzenia na półwyspie, a swoje decyzje opiera na kilku zasadach.
[18:30] Kreml: prezydenci Rosji i Chin mają bliskie stanowiska ws. Ukrainy
Prezydenci Rosji Władimir Putin i Chin Xi Jinping omawiali we wtorek przez telefon sytuację na Ukrainie i ich stanowiska w tej sprawie "są bliskie" - poinformowały służby prasowe Kremla.
Prezydenci wyrazili nadzieję, że "kroki podjęte przez rosyjskie kierownictwo pozwolą na zmniejszenie (...) napięcia i zapewnią bezpieczeństwo rosyjskojęzycznym obywatelom mieszkającym na Krymie i we wschodnich regionach Ukrainy" - napisano w komunikacie.
[18:25] Jaceniuk: Ukraina gotowa do budowania nowego stylu relacji z Rosją
"Ukraina jest gotowa do budowania nowego stylu relacji z Rosją pod warunkiem poszanowania jej suwerennych wyborów" - oświadczył we wtorek premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk na briefingu w Kijowie. Ponownie wezwał Moskwę do wstrzymania wojskowej agresji.
"Jeszcze raz wzywamy rząd rosyjski i rosyjskiego prezydenta do niezwłocznego wstrzymania agresji militarnej na terytorium Ukrainy. Ukraina jest gotowa do budowy nowego stylu relacji z Federacją Rosyjską, gdzie Rosja szanuje suwerenne prawo Ukrainy do wyboru kierunku obieranego przez państwo ukraińskie w polityce zagranicznej" - oznajmił.
Powtórzył, że Ukraina wybiera podpisanie umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską.
[18:00] NATO rozpoczyna stałe konsultacje w sprawie sytuacji na Krymie
NATO rozpoczyna stałe konsultacje dotyczące sytuacji na Krymie. Tak ustalili ambasadorowie państw Sojuszu na spotkaniu w Brukseli.
Naradę zwołano na wniosek Polski, która powołała się na artykuł 4.Traktat Północnoatlantyckiego. Mówi on, że każdy kraj może poprosić o konsultacje, jeśli uważa, że bezpieczeństwo bądź integralność terytorialna jest zagrożona.
[17:50] Wraca spokój w środkowej i wschodniej Ukrainie
W środkowej i wschodniej Ukrainie wraca względny spokój. W Charkowie, Dniepropietrowsku i innych miejscowościach na Wschodzie jest znacznie spokojniej niż kilka dni temu - mówi konsul generalny RP w tym regionie Jan Edward Granat.
Mieszkańcy także mówią o spokoju w codziennym życiu. Oleh Czernijenko, redaktor "Głosu Polonii" z Charkowa mówi IAR, że życie toczy się normalnie; pracują sklepy, niczego nie brakuje, odbywają sie nawet lekcje języka polskiego.
Aleksandr Chersoniec z Krzywego Rogu w środkowej Ukrainie także mówi, że na razie panuje spokój "Na razie ogólnie nic się nie zmieniło. Dolar był po 8 hrywni teraz jest po 10, ale żeby powiedzieć że to juz całkowita zmiana to nie można. Jeszcze się nic strasznego nie stało. Wszystko działa. Pracują zakłady pracy, dzieci się uczą, biznes działa, ale jeśli niepokój będzie sie przedłużał miesiąc, dwa , trzy - to będzie chaos. Nam tego nie potrzeba, nie chcemy wojny" - mówi Ukrainiec.
[17:40] Kerry potępia akt agresji ze strony Rosji
Rosyjska inwazja na Krymie to kolejna odsłona walki Ukraińców o demokrację i wolność - powiedział na konferencji w Kijowie amerykański sekretarz stanu. John Kerry zdecydowanie skrytykował działania Moskwy.
Amerykański urzędnik podkreślił, że Waszyngton wspiera Ukraińców w ich walce i potępia rosyjską inwazję na półwyspie. John Kerry pochwalił opanowanie ukraińskiego rządu. Skrytykował jednocześnie wszystkie argumenty Moskwy, które uzasadniają inwazję, między innymi zaprzeczył, jakoby istniało jakiekolwiek zagrożenie ze strony Kijowa dla miejscowej ludności. Jego zdaniem, jeżeli Rosja tak uważa, może rozwiązać taki konflikt w międzynarodowych instytucjach. Dodał, że Moskwa nie ma prawa mówić, iż politycy opozycji przejęli władzę na Ukrainie nielegalnie, dlatego powinna z nimi prowadzić rozmowy na temat niepokojących ją faktów.
[17:20]Rosyjscy żołnierze wdarli się pułku rakietowego
Rosyjscy żołnierze wdarli się na terytorium ukraińskiego pułku rakietowego pod Eupatorią na Krymie - powiedział członek dowództwa tej jednostki agencji Interfax-Ukraina.
Aby nie wpuścić na terytorium naszej jednostki uzbrojonych sił specjalnych, zablokowaliśmy dojazdy, ale około 150 rosyjskich żołnierzy przedarło się przez obronę i wdarło na terytorium naszej jednostki - oświadczył.
Jak dodał, żołnierze rosyjscy zażądali kluczy od zbrojowni, żeby zabrać broń, ale ukraińscy żołnierze odmówili. Teraz około 20 żołnierzy służb specjalnych kontroluje wejścia do zbrojowni. Wszyscy pozostali wyjechali, nie ulegliśmy prowokacji - powiedział.
[17:09] Rosyjskie okręty blokują Cieśninę Kerczeńską
Okręty rosyjskiej marynarki wojennej zablokowały Cieśninę Kerczeńską, która oddziela Krym od Rosji - podała we wtorek ukraińska straż graniczna. Służba ta twierdzi, że Rosjanie kontrolują krymską część tego wąskiego kanału.
Według tego źródła po stronie rosyjskiej widać pojazdy opancerzone.
"Cieśninę Kerczeńską blokują - od północy i od południa - dwa rosyjskie okręty" - powiedział wiceszef Ukraińskiej Straży Granicznej Pawło Szyszurin. Rosyjscy wojskowi nie potwierdzili tych doniesień.
W przeddzień ukraińska straż graniczna informowała o zajęciu przez uzbrojonych osobników miejsca dyslokacji oddziału straży granicznej Ukrainy w Kerczu.
[16:55] Polacy studiujący na Ukrainie będą mogli kontynuować studia w Polsce
Jeśli dojdzie do eskalacji konfliktu na Ukrainie, Polacy studiujący w tym kraju mogą kontynuować naukę na uczelniach w Polsce - poinformował we wtorek resort nauki. Z nieoficjalnych danych wynika, że na Ukrainie studiuje kilkuset Polaków. Wśród polskich obywateli studiujących na Ukrainie, są niemal wyłącznie osoby kształcące się na kierunkach medycznych, głównie we Lwowie.
PICS >
#KIEV
#UKRAINE
#KIEV RIOTS
#Euromaidan pic.twitter.com/LRDszUyFAj
— ❖Λnonymous❖ (@YourAnonWorld) marzec 4, 2014
[16:40] UE pomoże Ukrainie spłacić dług gazowy
Unia Europejska pomoże Ukrainie spłacić dług za gaz wobec Rosji. Dziś władze w Kijowie poinformowały, że w II kwartale stracą rabat przyznany przez Rosję pod koniec ubiegłego roku.
Unijny komisarz energetyki Guenther Oettinger poinformował, że pomoc w spłaceniu długu, wynoszącego teraz równowartość 2 miliardów dolarów, jest ważnym elementem pakietu pomocowego Komisji Europejskiej dla Ukrainy.
[16:11] Premier: słowa Putina o Polakach niedopuszczalne
"Słowa Władimira Putina o polskim wątku na Majdanie są nie do zaakceptowania, ale świadczą, że polska strategia dyplomatyczna przynosi efekty" - ocenia Donald Tusk. Premier komentował słowa rosyjskiego prezydenta, według którego bojownicy w Kijowie byli szkoleni m.in w Polsce.
"Obecność Polaków w Kijowie nie miała takiego charakteru, jaki przypisuje prezydent Putin. Wszyscy widzieliśmy, że wielu polskich obywateli wyrażało pełną solidarność z tymi, którzy walczyli o demokrację, natomiast nie mogę zaakceptować tych sformułowań, jakie padły na tej konferencji. One są bardzo, bardzo dalekie od rzeczywistości" - powiedział Donald Tusk.
Jednocześnie szef rządu uznał, że polska "strategia przynosi efekty" i że w sprawie Ukrainy prezydent Rosji zreflektował się dzięki międzynarodowej presji. Polski premier dodał, ze słowa Putina o Polsce i Litwie mogły być próbą "wyjęcia Polski z solidarnie działającej wspólnoty Zachodu". Donald Tusk zapewnił, że Polska będzie dalej uczestniczyć w międzynarodowych wysiłkach na rzecz uspokojenia sytuacji na Ukrainie.
»Tusk: najważniejsze zadanie to uchronić Ukrainę przed inwazją i rozpadem |
[16:05] Władze walczą z separatystami
Ukraińskie władze grożą separatystom ze wschodu i południa kraju sądami. Ich działalnością zajmują się Prokuratura Generalna, Służba Bezpieczeństwa i MSW.
Prokuratura Generalna zajęła się samozwańczym premierem Krymu Serhijem Aksjonowem i ogłoszonym przez parlament Autonomii referendum o statusie państwowym. Sądy mają też ocenić inne decyzje krymskiego parlamentu.
[15:50] Tusk: wystąpienie Putina to dowód skuteczności działań UE
"Odbieramy wystąpienie prezydenta Putina jako dowód na to, że działania opinii międzynarodowej i instytucji takich jak Unia Europejska są skuteczne. Widać wyraźnie, że przywódcy Rosji zreflektowali się i że sami dostrzegają potrzebę innego, politycznego rozwiązania konfliktu" - powiedział Tusk na wtorkowej konferencji prasowej po posiedzeniu rządu.
Źródło: rt.com/twitter
[15:23] Biały Dom obiecuje pomoc
Biały Dom obiecuje finansową i techniczną pomoc dla Kijowa. Biały Dom zapewnia, że pomoże ukraińskim firmom znaleźć nowe rynki zbytu i zwiększyć energetyczną efektywność kraju. Ma to zredukować uzależnienie od importowanego gazu. Stany Zjednoczone oferują także Ukrainie doradztwo w sprawie odzyskania skradzionego majątku narodowego.
[15:20] Prokuratura Generalna chce unieważnienia decyzji na Krymie
Prokuratura Generalna Ukrainy zwróciła się we wtorek do sądu z wnioskiem o unieważnienie decyzji parlamentu Autonomicznej Republiki Krymu o wyborze premiera oraz o rozpisaniu referendum ws. rozszerzenia pełnomocnictw autonomii półwyspu.
Prokuratura podkreśla, że chodzi o mianowanie premierem Krymu Siergieja Aksjonowa oraz o rozpisanie tam referendum.
[15:06] Jutro spotkanie NATO-Rosja
Rosja zgodziła się na udział w spotkaniu z przedstawicielami NATO, poświęconym Ukrainie. Poinformowała o tym szefowa włoskiej dyplomacji Federica Mogherini. Spotkanie ma się odbyć jutro.
Włoska minister spraw zagranicznych powiedziała, że trzeba do końca utrzymywać "otwartą drogę dialogu i dyplomacji". Odpowiedzenie Władimirowi Putinowi jego własną bronią byłoby dla Europy sposobem szybkim, bezpośrednim i złym - powiedziała Federica Mogherini.
»Rosja zafunduje nam recesję |
[14:50] Służba Bezpieczeństwa Ukrainy twierdzi, że telefony są na podsłuchu
Zdaniem SBU Rosjanie są w stanie podsłuchiwać wszystkie rozmowy telefoniczne na terytorium tego kraju. Służba oskarża także Moskwę o blokadę telefonów deputowanych.
Szef Służby Walentyn Nalywajczenko powiedział, że Rosjanie przejęli centralę telefoniczną na Krymie i zamontowali tam specjalne urządzenia pozwalające podsłuchiwać rozmowy prowadzone zarówno przez telefony komórkowe, jak i stacjonarne. Walentyn Nalywajczenko dodał przy tym, że urządzenia są też wykorzystywane, aby paraliżować pracę aparatów telefonicznych deputowanych. Ma do tego dochodzić już od 2 dni.
[14:40] Litwa zabroniła wjazdu 18. ukraińskim politykom i urzędnikom
Litwa zabroniła wjazdu 18 ukraińskim politykom i urzędnikom, którzy są odpowiedzialni za użycie przemocy w Kijowie - poinformowano we wtorek w Wilnie.
Na litewskiej czarnej liście znalazło się między innymi nazwisko zdymisjonowanego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza, nazwiska byłych szefów struktur siłowych oraz urzędników odpowiedzialnych za bezpieczeństwo kraju.
Jak zaznaczył minister spraw zagranicznych Litwy Linas Linkeviczius, lista nie jest zamknięta.
[14:10] Rosja oskarża Polskę o szkolenie euromajdanowców
Władimir Putin oskarża Polskę i Litwę o szkolenie kijowskich "euromajdanowców". Polski resort obrony zdecydowanie zaprzecza. Prezydent Rosji mówiąc o zmianach władzy na Ukrainie stwierdził, że ludzie, którzy inspirowali tamte wydarzenia, szkoleni byli między innymi w Polsce. Przy okazji pomylił się, mówiąc gdzie operują oddziały szkolone poza Ukrainą - "Spójrzcie, jak dobrze przygotowani byli ludzie na Krymie, byli przygotowywani na obcych terenach. Przepraszam, nie na Krymie, a w Kijowie" - stwierdził Putin.
"Ich instruktorzy byli przygotowywani od dłuższego czasu. Wiedzieliście, jak byli szkoleni, jak siły specjalne, byli nawet podzieleni na oddziały. Działali jak specnaz."- dodał Putin.
Informacjom tym zaprzeczył zaraz po wypowiedzi Putina rzecznik polskiego MON. Jacek Sońta napisał na Twitterze, że "to nieprawda".
[14:00] Kopacz: uchwała Sejmu ws. Ukrainy ma być jednomyślna
Uchwała Sejmu ws. Ukrainy powinna być przyjęta przez aklamację - powiedziała we wtorek marszałek Sejmu Ewa Kopacz. Jak zapowiedziała, w uchwale Sejm potępi wydarzenia, do jakich dochodzi obecnie na Ukrainie.
Kopacz powiedziała dziennikarzom, że uchwała zawierać będzie "potępienie sytuacji, która w tej chwili ma miejsce na Ukrainie", ale - jak zaznaczyła - "bez jakiegoś szczególnego napinania muskułów". Uchwała ma być przyjęta na nadzwyczajnym posiedzeniu Sejmu zaplanowanym na środę. Posłowie w uchwale mają też wyrazić pełne wsparcie dla Ukraińców.
Pytana, czy Sejm może opowiedzieć się za sankcjami wobec Rosji, Kopacz powiedziała, że "nie chce narzucać swojej opinii w tej sprawie". Przypomniała, że nad treścią uchwały mają pracować wspólnie wicemarszałkowie Cezary Grabarczyk (PO) oraz Marek Kuchciński (PiS).
[13:50] Dzisiaj o 15.30 w odbędzie się konferencja prasowa z udziałem Donalda Tuska.
[13:48] NATO obraduje
Na wniosek Polski we wtorek w Brukseli na temat sytuacji na Krymie obraduje Rada Północnoatlantycka (NAC). Ambasadorowie państw NATO spotykają się w trybie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego.
Rzeczniczka NATO Oana Lungescu powiedziała, że dopiero czwarty razy historii Sojuszu zwołano posiedzenie NAC w trybie art. 4. "Jest poczucie, że sytuacja kryzysowa na Ukrainie z powodu militarnej interwencji Rosji jest zagrożeniem dla krajów sojuszniczych w regionie" - mówiła dziennikarzom.
Artykuł 4 stanowi, że strony traktatu "będą się wspólnie konsultowały, ilekroć - zdaniem którejkolwiek z nich - zagrożone będą integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo którejkolwiek ze stron".
Rada Północnoatlantycka jest najwyższym organem decyzyjnym NATO; w jej skład wchodzą przedstawiciele wszystkich państw członkowskich, a obradom przewodniczy sekretarz generalny. Na jej forum przeprowadzane są m.in. konsultacje w sprawie bezpieczeństwa.
[13:42] Miliard od Amerykanów
Stany Zjednoczone udzielą Ukrainie pomocy w wysokości miliarda dolarów - podaje agencja AP powołując się na źródła w Białym Domu.
Po południu do Kijowa przybył amerykański sekretarz stanu John Kerry. Wizyta ma ważny wymiar symboliczny. Ma pokazać, że w konflikcie Kijowa z Moskwą Stany Zjednoczone stoją po stronie Ukrainy i że wejście Rosjan na Krym traktują jako naruszenie suwerenności tego kraju.
[13:39] Morgan Stanley: Kryzys na Krymie zwiększa w Rosji ryzyko recesji
Krymski kryzys zwiększa w Rosji ryzyko łagodnej recesji w najbliższych dwóch kwartałach, ale w dłuższej perspektywie jego skutki przezwyciężyłoby zwiększenie wydatków rządowych - ocenia bank Morgan Stanley (MS).
"Wyższe stopy oprocentowania i odpływ inwestycji portfelowych zaszkodziłyby w krótkim czasie spożyciu i inwestycjom, choć gospodarka mogłaby odbić się z końcem 2014 r. dzięki wyższym wydatkom rządu" stwierdza komentarz banku.
"Podtrzymujemy pesymistyczne nastawienie do rosyjskiego rubla. Wprawdzie poniedziałkowa zwyżka stóp o 1,5 pkt proc. idąca w parze z interwencją banku centralnego Rosji na rynku walutowym ograniczyły skalę strat, ale ryzyko odpływu kapitału i zachodnich sankcji nadal zaciąży na notowaniach rubla" tłumaczą analitycy MS.
Morgan Stanley nie spodziewa się, że kryzys "zainfekuje" Europę Centralną i nie spodziewa się zakłóceń w dostawach rosyjskiego gazu dla odbiorców w Europie. Zauważa, że potencjał przesyłowy gazociągu Nordstream powiększył się, popyt na gaz z początkiem wiosny zmniejszył się, a Rosja ma możliwość skierowania części dostaw przez Białoruś.
[13:32] Antywojenna manifestacja w Odessie
[13:29] Jutro odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie Sejmu ws. Ukrainy
Dokładną godzinę posiedzenia ma ustalić o godz. 14 Konwent Seniorów; z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że będzie to prawdopodobnie godz. 17 lub 17.30.
[13:28] Ławrow przeciw sankcjom
Szef rosyjskiego MSZ liczy, że Zachód ze zrozumieniem przyjmie działania Moskwy na Ukrainie i zrezygnuje z pomysłów wprowadzenia sankcji. Siergiej Ławrow podczas wizyty w Tunezji powiedział dziennikarzom, że to Stany Zjednoczone i Unia Europejska nie wypełniły swoich zobowiązań wobec Kijowa i nikt "nie ma prawa być oburzony na Rosję".
Na razie o sankcjach mówią jedynie Stany Zjednoczone, ale nie popierają ich kraje Unii Europejskiej. Przeciw są gospodarczy partnerzy Rosji w Europie.
[13:20] Władze Krymu grożą wojskom UkrainyNieuznawane przez Kijów nowe władzy Autonomii Krymskiej grożą jednostkom ukraińskim na Krymie. W centrum Symferopola na polecenie władz ma zostać zablokowany betonowymi blokami sztab wojsk obrony kraju. W okolice sztabu przybyła ciężarówka KAMAZ wypełniona betonowymi blokami, którymi nielegalne z punktu widzenia Kijowa władze Krymu, chcą zablokować terytorium sztabu. Wraz z robotnikami przybyli także żołnierze w mundurach rosyjskiej armii. Siergiej Aksjonow już od dwóch dni grozi ukraińskim wojskowym, iż w przypadku odmowy złożenia przez nich przysięgi na wierność Krymowi i władzom Krymu podjęte zostaną wobec nich ostre działania. Wokół symferopolskiego sztabu gromadzą się ludzie i przedstawiciele mediów. Obecność mediów pozwoliła dzisiaj nad ranem uniknąć ostrej konfrontacji pomiędzy kolumną wojsk ukraińskich i ludżmi w mundurach rosyjskich, którzy kilka dni temu zajęli lotnisko w Belbeku. W trakcie negocjacji padły tam słowa, które rzucają światło na to, kim mogą być ludzie w rosyjskich mundurach. Na pytanie dlaczego są uzbrojeni żołnierz uważany za rosyjskiego odpowiedział, że dwa tygodnie temu, kiedy stał tylko z pałką to do niego strzelano. Z rozmowy wynikało, że mundurowy wspominał Kijów. Mógł zatem być byłym Berkutowcem, który pacyfikował kijowski Majdan, a obecnie zasilił szeregi formacji okupujących Krym. |
[13:18] KE przedstawi pakiet pomocowy
Komisja Europejska ogłosi w środę pakiet wsparcia finansowego dla Ukrainy - poinformowała we wtorek rzeczniczka KE Pia Ahrenkilde Hansen. Według komisarza ds. budżetu Janusza Lewandowskiego chodzi głównie o pomoc, która może zostać udzielona natychmiast.
"KE przygotowuje możliwości wsparcia Ukrainy. Oczekujemy, że jutro (w środę) KE uzgodni taki pakiet" - powiedziała rzeczniczka na konferencji prasowej, nie ujawniając jednak, jakiej wielkości może być to pakiet ... więcej.
[13:16] Słaby rubel szkodzi Rosji
Słaby rubel szkodzi rosyjskiej gospodarce, ale tamtejszy bank centralny powinien odwołać podwyżkę stóp procentowych - twierdzi ekspert w rozmowie z IAR. Zaostrzenie polityki pieniężnej wpędzi ten kraj w recesję.
Analityk TMS Brokers Bartosz Sawicki przypomina, że rubel jest jedną z najsłabszych walut w tym roku w międzynarodowym systemie walutowym, co jest dużym zagrożeniem dla inflacji w tym kraju. Według prognoz analityka słabszy rubel może zwiększyć inflację o pół punktu procentowego pod koniec tego i w przyszłym roku. Rosyjski bank centralny nie może więc pozwolić sobie na dalsze osłabienie swojej waluty.
Rezerwy walutowe tamtejszego banku centralnego, według różnych ocen, wahają się od około 450 do 500 miliardów dolarów. W poniedziałek dokonał on interwencji walutowej wartej około 10 miliardów dolarów. Podniósł też stopy procentowe z 5,5 do 7 procent.
[13:15] Applebaum ostro o Putinie
- Konferencja prasowa Putina pokazuje, że dotarliśmy do tego dziwnego momentu, w którym dyktator wierzy własnej propagandzie - pisze Anne Applebaum, amerykańska dziennikarka i żona Radosława Sikorskiego.
[13:00] Gorąco w ukraińskiej bazie wojskowej
[12:45] Maleje presja na złotym
Po konferencji Władimira Putina zelżała także presja wywierana na złotego. Dolar kosztuje 3,03 zł, euro 4,18 zł a frank szwajcarski 3,43 zł.
[12:45] Rubel się umacnia
Za dolara trzeba zapłacić 36,08 rubla, za euro 49,6 rubla.Rosyjskie indeksy RTS i MICEX rosną o odpowiednio 6,42% i 5,45%
[12:43] Putin uspokoił giełdę
WIG20 rośnie już o 2,5%, WIG30 o 2,7%. Jeszcze mocniej, bo aż o 5% rośnie WIG-Ukrain.
[12:21] Pytanie: jaki będzie udział Rosji w losach Janukowycza?
Ja myślę, że politycznej przyszłości on już nie ma, powiedziałem mu o tym. A co znaczy, że wzięliśmy udział w losach? Pomogliśmy mu z pobudek humanitarnych. Śmierć to najprostszy sposób, żeby usunąć legalnego prezydenta. Gdybyśmy go nie uratowali, to zostałby zabity, tylko nie wiadomo, za co. Co spowodowało, że ktoś pociągnąłby za spust? Powodem tego stało się to, że on nie podpisał umowy stowarzyszeniowej, a dziś wygląda to jak bzdura. Na co chcę zwrócić uwagę: on nie powiedział, że w ogóle nie chce jej podpisywać. On powiedział, że dokonał analizy i treść nie odpowiada interesom narodowym. Nie możemy podnieść ceny na nośniki energii dla mieszkańców Ukrainy. Nie możemy zrobić tego, owego. Nie możemy zerwać naszych kontaktów z Rosją, które są bardzo poważne.
»Co powiedział światu Władimir Putin? |
On powiedział: "ja nie mogę tego nagle zrobić", a nie "nie podpiszę". Czy on działał nie w ramach swoich kompetencji? Nie, działał w ich ramach. To był powód, aby wesprzeć opozycję w drodze po władzę. Ale czy można wspierać niekonstytucyjny przewrót i przejęcie władzy z bronią w ręku? uważam, że to niedopuszczalne. Uważam, że gdzieś za Oceanem siedzą tacy współpracownicy jakiegoś laboratorium i jak nad myszami przeprowadzają jakieś eksperymenty nie rozumiejąc skutków.
[12:18] Czy na Krymie znajdują się żołnierze w rosyjskich mundurach?
Proszę spojrzeć, to jest przestrzeń postsowiecka. Pan pójdzie do sklepu i pan może kupić jakikolwiek krój uniformu. to były siły samoobrony Krymu. Proszę zobaczyć, jak dobrze byli przygotowani ludzie, którzy działali w Kijowie. Wiadomo oni byli przygotowywani na Litwie i w Polsce, którzy pracowali z nimi. Widzieliście, jak oni pracują? Jak Specnaz. dlaczego na Krymie miałoby być gorzej?
Pytanie: Czy oczekiwał pan na szorstką reakcję zachodnich partnerów i czy mógłby pan opowiedzieć o rozmowach z partnerami z Zachodu? Czy szczyt G8 odbędzie się?
Jeżeli chodzi o reakcje i o to, czy będzie posiedzenie G8, nasze rozmowy są poufne, a niektóre odbywają się nawet na specjalnych liniach telefonicznych i ja nie mogę państwu o tym powiedzieć. Ale ja chcę się odnieść do niektórych oświadczeń moich zachodnich kolegów. Na co my zwracamy uwagę - często nas obaraczają winą za to, że nasze działania są nielegalne. Ale kiedy pytam: czy uważacie, że u Was wszystko odbywa się legalnie, oni odpowiadają "tak". A my opowiadamy o działaniach USA w Iraku, Libii, które działały bez żadnych podstaw albo wykorzystały rezolucję, gdzie były zapisy o zamknięciu przestrzeni powietrznej, a zakończyło się bombardowaniem.
Nasi partnerzy, szczególnie w USA, zawsze bardzo przejrzyście formułują dla siebie swoje interesy i realizują je bardzo konsekwentnie, a później zgodnie z powiedzeniem "kto nie z nami ,ten przeciwko nam”, pociągają za sobą cały świat. A ten, kto nie chce pójść, do takiego punktu widzenia jest zmuszany lub wywierane są naciski. my działamy inaczej, my działamy legalnie i ja zawsze występowałem za przestrzeganiem norm prawa międzynarodowego. I jeżeli podejmę decyzje o użyciu wojska, to będzie to decyzja legalna i będzie odpowiadała normom prawa międzynarodowego, ponieważ mamy podanie legalnego prezydenta Ukrainy. I moja decyzja będzie zgadzała się z interesami ludzi, którzy są powiązani z nami historycznie, kulturowo, gospodarczo. I to odpowiada naszym narodowym interesom. Czyli ochrona tych ludzi to misja humanitarna. Nie chcemy nikogo zniewolić, komuś coś dyktować, ale nie pozostaniemy bezczynni, jeżeli zobaczymy prześladowania, znęcanie się nad ludźmi i bardzo byśmy chcieli, aby takich faktów nie było nie było.
[12:03] Putin o rynkach
Jeśli chodzi o rynki - jak wiadomo, rynki zareagowały nerwowo jeszcze przed wydarzeniami na Ukrainie, to było związane z polityką USA, które podjęły pewne decyzje, co spowodowało, że inwestycje w gospodarkę amerykańską są bardzo atrakcyjne i dlatego inwestorzy zaczęli wyprowadzać pieniądze z rynku rosyjskiego na amerykański. To nie było związane z wydarzeniami na Ukrainie. najbardziej ucierpiały na tym Indie. Rosja też, ale mniej niż Indie. To jest najważniejsza przyczyna. Tak, wydarzenia na Ukrainie też miały wpływ, bo pieniądze lubią ciszę, spokój i stabilność, ale uważam, że to jest takie okresowe zjawisko.
[11:55] Putin o pomocy finansowej dla Krymu
Wiecie, że podjęliśmy decyzję o tym, żeby zorganizować regiony rosyjskie, aby pomogły Krymowi. W jaki sposób - rzad nad tym pracuje, ja o tym powiedzieć teraz nie mogę. Wzywamy regiony rosyjskie, które są położone w różnych częściach federacji, a przede wszystkim tych w pobliżu Krymu.
Jeżeli chodzi o wykorzystanie wojska, na razie takiej konieczności nie ma, ale taka możliwość jest i od razu mogę powiedzieć, że nasze ćwiczenia, które odbyły się niedawno, w żaden sposób nie były powiązane z wydarzeniami na Ukrainie. One byly zaplanowane od dawna, ale oczywiście nie mówiliśmy o nich, bo była to "niespodzianka" do sprawdzenia sił bojowych jednostek wojskowych (gotowości bojowej). Ćwiczenia zakończyły się i wydałem rozkaz powrotu wszystkich jednostek do miejsc zwykłego rozlokowania.
(...)
Będziemy uważać że Ukraina jest naszym najbliższym sąsiadem, jest też naszym bratnim krajem, a nasze siły zbrojne są towarzyszami broni. Wielu funkcjonariuszy zna się, kolegują się. Jestem przekonany, ze ukraińscy i rosyjscy żołnierze będą po tej samej stronie barykady. Teraz widzimy to na Krymie.
[11:38] Pytanie: Rynki zareagowały, co uderzyło w walutę rosyjską. Jakie są skutki dla gospodarki? Czy potrzebne są jakieś natychmiastowe środki? Jakie dokładnie?
Władimir Putin: Ocena tego, co się stało w Kijowie, na Ukrainie. Ocena może być tyko jedna. To jest przewrót antykonstytucyjny i zbrojne przejecie władzy. W to nikt nie wątpi. Dla mnie pytanie, na które ani ja, ani moi koledzy nie możemy odpowiedzieć, brzmi" "po co to było zrobione?". Proszę zwrócić uwagę, że prezydent Janukowycz za pośrednictwem 3 ministrów spraw zagranicznych - Polski, Niemiec i Francji i w obecności mojego przedstawiciela. W takiej roli wystąpił rzecznik praw człowieka pan Łukin. Oni podpisali 21 lutego porozumienie, według którego - chcę to podkreślić, dobrze czy źle, ale podkreślam fakt - Janukowycz praktycznie oddał swoją władzę. On zgodził się na wszystko, czego domagała się opozycja: przedterminowe wybory parlamentarne, prezydenckie, zgodził się ja konstytucję z 2004 r., pozytywnie zareagował na nasza pośbe i na prośbę krajow Zachodu i nie stosowania siły. Przecież on nie wydał żadnego nielegalnego rozkazu dotyczącego strzelania do ludzi. Co więcej, on wydal rozkaz wyprowadzenia sil milicji ze stolicy i one ten rozkaz wykonały. Pojechał na zjazd do Charkowa i jak tylko wyjechał, została zajęta rezydencja prezydenta zamiast tego, aby wykonać to, o czym było porozumienie.
Ja zadaję pytanie - po co to było zrobione. Przeciez on oddał całość władzy. Mówiłem mu, że nie ma szans zostać prezydentem na następną kadencję. Po co było robić te wszystkie działania niekonstytucyjne i nielegalne i po co było wprowadzać kraj w to wszystko. Na te pytania nie ma odpowiedzi - chcieli kogoś poniżyć, pokazać swoja siłę? Ale to są głupie działania. osiągnęli jednak odwrotne rezultaty od tego, czego oczekiwali.
[11:35] Trwa konferencja prasowa prezydenta Rosji, Władimira Putina
[11:32] Polska wzywa rosyjskiego ambasadora
- Do MSZ PL został wezwany ambasador Rosji. Uważamy za niedopuszczalne działania godzące w integralność terytorialna Ukrainy - napisała na Twitterze wiceszefowa MSZ Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
[11:30] Już drugą godzinę czekamy na konferencję prasową Władimira Putina. Jakichkolwiek informacji o jej odwołaniu lub przeniesieniu na inną godzinę - brak.
[11:27] Gazprom podnosi ceny gazuGazprom podjął decyzję o cofnięciu z dniem 1 kwietnia zniżki na gaz, przyznanej Ukrainie w grudniu 2013 roku - poinformował prezes rosyjskiego koncernu Aleksiej Miller podczas spotkania z premierem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem. "Zadłużenie Ukrainy z zeszły rok nie zostało spłacone. Rosną też długi za bieżące dostawy - Gazpromowi nie zapłacono za gaz przesłany w styczniu. Wczoraj ukraińscy partnerzy poinformowali nas, że nie zdołają zapłacić w pełnym wymiarze również za dostawy w lutym" - oświadczył Miller. Zadłużenie ukraińskiego Naftohazu za rosyjski gaz otrzymany od października do grudnia ubiegłego roku wynosiło 2,7 mld dolarów. W myśl grudniowych ustaleń prezydentów, Kijów miał je spłacić do 25 stycznia, ale tego nie zrobił. W styczniu zadłużenie Naftohazu za odebrany surowiec wzrosło o 650 mln dolarów i osiągnęło 3,35 mld USD. W lutym ukraiński koncern uregulował część należności ... więcej. |
[11:23] Ministerstwo reaguje
Rosyjskie ministerstwo finansów wstrzymało zakup obcych walut przez krajowy Fundusz Rezerwowy - donosi stacja RT. Decyzja została podjęta ze względu na wysoką zmienność na światowych rynkach.
[11:19] Liczba ofiar wzrasta
Do 98 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych starć przeciwników byłych już władz Ukrainy kraju z milicją, które rozpoczęły się 30 listopada ubiegłego roku - poinformowało ukraińskie ministerstwo zdrowia.W poniedziałek bilans wynosił 95 zabitych.
Po pomoc medyczną do lekarzy zwróciło się od ostatniego dnia listopada 2013 roku w sumie 1008 poszkodowanych, spośród których 657 hospitalizowano. Według danych z wtorku rano w placówkach leczniczych Kijowa nadal znajduje się 226 rannych.
[11:16] Giełda rośnie
Wzrosty na warszawskiej giełdzie wyższe niż podczas otwarcia. WIG20 zyskuje 1,78%, WIG30 2%, mWIG40 2,52%, sWIG80 1,97%, a WIG 1,93%. Obroty na całym rynku przekraczają 328 mln zł.
[11:09] Przez Bosfor w stronę Krymu
Dwa rosyjskie okręty przepłynęły dziś przez Bosfor, aby dołączyć do Floty Czarnomorskiej - donosi turecka agencja informacyjna Andalou. W kierunku Krymu skierowały się "Saratów" i "Jamał".
Two #Russian warships pass through #Bosphorus en route to a #BlackSea fleet #AA http://t.co/GoiyGmmXLx pic.twitter.com/W8uK9XOxva
— ANADOLU AGENCY (ENG) (@anadoluagency) March 4, 2014
[11:05] NIK obiecuje pomoc
Prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski zaproponował Izbie Obrachunkowej Ukrainy wsparcie w projektach szkoleniowych i międzynarodowych, zwłaszcza tych, które będą pomagały administracji ukraińskiej w dostosowywaniu się do procedur obowiązujących w Unii Europejskiej.
- Dzisiaj nadszedł czas na realną solidarność z Ukrainą - powiedział Krzysztof Kwiatkowski. - Chcemy konkretnie pomagać naszym ukraińskim partnerom w ich integracji z UE - dodał.
[11:03] Szczyt Unii Celnej
Jutro odbyć ma się szczyt przywódców Unii Celnej w Moskwie. Prezydenci - Rosji Władimir Putin, Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew i Białorusi Aleksander Łukaszenka według oficjalnego komunikatu będą rozmawiać o integracji gospodarczej. Najpewniej tematem będzie też kwestia Ukrainy.
[11:01] Krzesło Putina wciąż puste

źródło: tvp info
[10:56] Piłkarze nie zagrają
Ukraińska federacja piłkarska odwołała zaplanowany na jutro mecz towarzyski ze Stanami Zjednoczonymi. Spotkanie miało zostać rozegrane na Cyprze.
[10:52] Kto jest zależny od rosyjskiego gazu?
Europe's dependency on Gazprom for its gas. It's pretty high: pic.twitter.com/VvXLZYzNx8
— Jamie McGeever (@ReutersJamie) March 4, 2014
[10:50] Ropa wciąż tanieje
Na nowojorskiej giełdzie towarowej cena baryłki ropy brent spada dziś o 1,4%, do poziomu 109,63.
[10:45] "Rozwiązania nie widać"Nie widać rozwiązania w sprawie Ukrainy - ocenił szef MSZ Niemiec Frank-Walter Steinmeier po spotkaniu we wtorek z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem w Genewie. - Odbyłem trudne spotkanie, długie i bardzo poważne, ale nie wystarcza to, by powiedzieć, że widać rozwiązanie. Nie mogę wysłać sygnału i powiedzieć, że jesteśmy na dobrej drodze, by znaleźć rozwiązanie i że Ukraina i Rosja będą rozmawiać - powiedział Steinmeier. Ministrowie uczestniczą w Genewie w dorocznej sesji Rady Praw Człowieka ONZ. |
[10:44] Pomoc już płynie
Rada Najwyższa Ukrainy ratyfikowała we wtorek memorandum o udzieleniu Ukrainie przez Unię Europejską pomocy makroekonomicznej w wysokości 610 mln euro.
Porozumienie między Ukrainą i UE o udzieleniu Kijowowi pomocy w wysokości 610 mln euro na wypełnienie warunków uzyskania pożyczki z MFW na kwotę 15 mld dolarów podpisano w lutym 2013 r., ale za rządów prezydenta Wiktora Janukowycza nie zostało ono ratyfikowane.
Zgodnie z dokumentem Ukraina otrzyma pomoc w czterech transzach, a ich spłata rozciągnięta będzie na maksymalnie 15 lat. Według władz Ukrainy kraj potrzebuje na najbliższe dwa lata co najmniej 35 mld dolarów na ratowanie swej wypłacalności.
[10:42] MFW już na Ukrainie
Przedstawiciele Międzynarodowego Funduszu Walutowego są już w Kijowie. Eksperci mają zbierać informacje służące do oceny obecnej sytuacji gospodarczej na Ukrainie oraz omówić z władzami kraju reformy gospodarcze, które mogą być wspierane przez Fundusz. Poprzednia wizyta wysłanników MFW na Ukrainie miała miejsce od 17 do 29 października 2013.
[10:38] Konferencja z odtworzenia?
Na Twitterze pojawiają się opinie sugerujące, że konferencja prasowa z udziałem Władimira Putina zostanie nagrana, a następnie przekazana rosyjskim stacjom telewizyjnym.
Według pierwotnych zapowiedzi konferencja miała się rozpocząć o 9.30 czasu polskiego.
[10:33] Żyrinowski chce uznania Naddniestrza
Lojalna wobec Kremla nacjonalistyczna Liberalno-Demokratyczna Partia Rosji (LDPR) we wtorek zwróciła się do MSZ Federacji Rosyjskiej, by rozważyło możliwość uznania przez Moskwę niepodległości Naddniestrza.
- Mając na uwadze ciężką i niebezpieczną sytuację (w regionie) proszę o rozpatrzenie możliwości uznania Naddniestrza za niepodległe państwo z możliwością późniejszego wejścia w skład Federacji Rosyjskiej - podkreślił w piśmie do MSZ FR deputowany do Dumy Państwowej, pełnomocnik frakcji LDPR ds. polityki zagranicznej Roman Chudiakow.
Naddniestrze, to region autonomiczny Mołdawii, zamieszkany w znacznej mierze przez Rosjan (30 proc. ludności) i Ukraińców (29 proc.). Jest to pas ziemi o długości około 200 km i średniej szerokości około 12-15 km na lewym brzegu Dniestru. We wrześniu 1990 roku licząca 550 tys. mieszkańców Republika Naddniestrzańska proklamowała niepodległość. W 1992 roku w wyniku wojny - przy wsparciu stacjonującej na jej terytorium 14. Armii, która po rozpadzie ZSRR przeszła pod jurysdykcję Rosji - oderwała się od Mołdawii.
Na arenie międzynarodowej samozwańcze państwo nie zostało uznane przez żaden kraj, nawet przez wspierającą je Federację Rosyjską - uczestnika międzynarodowych rozmów na temat uregulowania tego jednego z najtrudniejszych do rozwiązania "zamrożonych konfliktów" na terenie byłego ZSRR.
[10:32] Tymoszenko apeluje do Zachodu
- Demokratyczny świat, przy użyciu najbardziej zaawansowanych środków, może powstrzymać tę konfrontację, utrzymać naszą suwerenność i zapobiec rozlewowi krwi - powiedziała Julia Tymoszenko na antenie CNN.
- Wszyscy pamiętamy dobrze, że kiedy podpisano Memorandum Budapesztańskie, Ukraina oddała broń jądrową. USA, Wielka Brytania i Rosja dała gwarancje nienaruszalności terytorium, pokoju i niezależności - mówi była premier.
- Jeśli Rosja jest tak jawnie i cynicznie naruszone to memorandum, cały nasz naród, każdy nasz obywatel uważa, że USA i Wielka Brytanii, spełnią gwarancji i będą nas chronić –powiedziała.
[10:26] Różnica zdań na Kremlu?Kremlowski doradca oświadczył, że Moskwa jest gotowa zrezygnować z rozliczeń dolarowych. Według Siergieja Głaziewa tak się stanie, gdy USA wprowadzą sankcje gospodarcze wobec Rosji. Tymczasem na Kremlu przyjęto oświadczenie prezydenckiego doradcy ze zdziwieniem. Według agencji RIA Novosti przedstawiciele Kremla twierdzą, że wypowiedzi Głaziewa to jego prywatne opinie, nie mające niczego wspólnego z oficjalnym stanowiskiem administracji prezydenta. Współpracownik Władimira Putina stwierdził w rozmowie z agencją RIA Novosti, że w przypadku amerykańskich sankcji Moskwa będzie musiała w swoich rozliczeniach wykluczyć dolara. Siergiej Głaziew pogroził też Stanom Zjednoczonym, przekonując że sankcje Waszyngtonu wobec Rosji skończą się krachem amerykańskiej gospodarki. W jego opinii USA prowadzą wojnę finansowo-gospodarczą z Rosją, w którą wciągają również kraje Unii Europejskiej. -To prywatne opinie pana Głaziewa, nie mające potwierdzenia w oficjalnym stanowisku Kremla - cytuje agencja RIA Novosti źródła w otoczeniu Władimira Putina. |
[10:23] Putin każe na siebie czekać
Sala konferencyjna, w której o 9.30 rozpocząć się miała konferencja prasowa Władimira Putina wciąż pusta. Ukraińskie i rosyjskie media pokazują puste krzesła.
[10:22] Wyczekiwanie do południa
Ukraińscy żołnierze z Belbeku czekają na wznowienie negocjacji z siłami rosyjskimi. Start w samo południe.
#Ukranian forces at #Belbek #crimea waiting for negotiations with #Russians. Midday deadline but for what? pic.twitter.com/SDYauT90GW
— Lindsey Hilsum (@lindseyhilsum) March 4, 2014
[10:19] Na giełdzie zielono
Po wczorajszych głębokich spadkach, dziś giełda odreagowuje. Obecnie w górę idą ceny akcji wszystkich spółek wchodzących w skład WIG30. Najmocniej drożeje ukraiński Kernel (8,51%), zyskują także spółki mające powiązania gospodarcze z Rosją - LPP (4,50%), CCC (4,76%) czy Grupa Azoty (4,63%).
[10:14] Francuskie media gorzko o Zachodzie

Źródło: Thinkstock
Francuska prasa jest zdania, że Unia Europejska jest bezradna w obliczu ewentualnej rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Nad Sekwaną zwraca się uwagę, że napięcie między Moskwą a Zachodem wciąż narasta.
Groźby sankcji wobec Rosji ze strony Unii Europejskiej nie wykraczają poza symboliczny wymiar. Takiego zdania jest centroprawicowe Le Figaro, które podkreśla, że o ile Polska i państwa bałtyckie domagają się "bardzo twardego kursu" wobec Kremla o tyle Niemcy wylewają oliwę na wzburzone morze stojąc na stanowisku, że konflikt da się rozwiązać dzięki dialogowi z Putinem.
Spotkanie na szczycie w Brukseli przypomina powiedzenie o tym, że góra stęknęła i urodziła mysz" - zauważa dziennik, który jest zdania, że w dążeniu do odbudowy imperium rosyjsko-radzieckiego Putin próbuje wznieść nową "żelazną kurtynę". Nie tylko Unia, ale i Stany Zjednoczone mają ograniczone pole działania. Obama potrzebuje Rosji do rozwiązania wielkich, międzynarodowych węzłów gordyjskich w Iranie, Syrii i Afganistanie, a Putin świetnie sobie z tego zdaje sprawę. A zdaniem dziennika Le Monde Kreml przy użyciu technologii i metod z XXI stulecia realizuje wojnę zgodną z zasadami obowiązującymi w XIX wieku. Lecz tego ani Amerykanie, ani Europejczycy nie są w stanie tego zrozumieć.
[10:09] Tylko parlament może użyć wojska
Tylko Rada Najwyższa (parlament) Ukrainy może prosić o wprowadzenie obcych wojsk na terytorium kraju - oświadczył we wtorek przewodniczący ukraińskiego parlamentu, p.o. prezydenta Ołeksandr Turczynow nawiązując do wypowiedzi przedstawicieli Rosji.
W poniedziałek ambasador Rosji przy ONZ Witalij Czurkin oświadczył podczas nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ, że z prośbą o interwencję zbrojną na Ukrainie zwrócił się w liście do prezydenta Rosji Władimira Putina Wiktor Janukowycz.
"Leży to w kompetencjach wyłącznie parlamentu - zaznaczył Turczynow. I żadna prowokacja nie może odbywać się na podstawie oświadczenia jakiegoś obywatela, nawet byłego prezydenta" Dodał, że Prokuratura Generalna Ukrainy już przygotowuje wniosek o ekstradycję Janukowycza z Rosji.
[10:06] Rosja zapowiada oddanie do służby nowych okrętów
Rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu zapowiedział we wtorek, że w 2015 roku wejdą do służby trzy nowe okręty desantowe, które dołączą do 19 będących już na wyposażeniu marynarki wojennej. Do służby mają też wejść dwa nowe śmigłowcowce.
- Obecnie armia rosyjska dysponuje 19 jednostkami tego typu, które są na służbie średnio od 25 lat. (...) W 2015 roku na wyposażeniu armii znajdzie się m.in. duży okręt desantowy Iwan Gren i dwa śmigłowcowce - podkreślił Szojgu.
Iwan Gren jest desantowcem klasy Ropucha - dużych okrętów, które powstawały w Stoczni Północnej w Gdańsku. Szacuje się, że okręt będzie mógł przewozić do 13 czołgów, 60 opancerzonych wozów transportowych lub 300 żołnierzy. Budowę okrętu zakończono w 2010 roku.
[10:02] Kopacz nie jedzie do Kijowa
Marszałek Sejmu nie wybiera się do Kijowa. W radiowej Trójce wyraziła pogląd, że nie poleci tam też prezydium sejmowej komisji spraw zagranicznych. Ewa Kopacz mówiła, że odpowiada za bezpieczeństwo parlamentarzystów, a samo "bycie dla bycia" w Kijowie niczego nie zmieni. Pomysł, by Polska okazała solidarność Ukrainie i wysłała tam misję, pojawił się wśród posłów opozycji. Z kolei o przygotowywaniu wizyty posłów z komisji spraw zagranicznych mówił jej szef Grzegorz Schetyna.
[09:55] Tarcia na linii USA-Rosja
Tymczasem Rosja już uderza w USA. Jej służby weterynaryjne postanowiły, że embargo na import amerykańskiej wieprzowiny nie zostanie cofnięte, tak jak zapowiadano 10 marca. Rosselkhoznadzor stwierdził, że nie udało się osiągnąć gwarancji bezpieczeństwa żywności.
[09:49] Rosja grozi USA!![]() Źródło: Thinkstock Jeśli USA zastosują sankcje wobec Rosji za jej działania na Ukrainie, Moskwa może zrezygnować z dolara jako waluty, w której trzyma rezerwy i odmówić spłacania zadłużenia w amerykańskich bankach - powiedział we wtorek doradca prezydenta Rosji Siergiej Głazjew. Według Głazjewa, gdyby władze w Waszyngtonie zdecydowały się zamrozić aktywa rosyjskich firm i osób prywatnych, Moskwa zaleciłaby wszystkim posiadaczom amerykańskich obligacji skarbowych w Rosji, by je sprzedali. |
Rosyjskie rezerwy walutowe wynoszą 453 mld dolarów. Wczoraj rosyjski bank centralny sprzedał 10 mld dolarów, aby bronić kursu rubla.
[09:46] Rosyjska metoda
– Trzeba się liczyć z tym, że Rosjanie będą działać według taktyki: trzy kroki faktów dokonanych, wzruszenie ramionami, zdziwienie, może pół kroku do tyłu, inicjatywa misji kontaktowej, może jakieś OBWE i potem znowu trzy kroki do przodu. Tak to będzie. Jestem przekonany, że to, co produkuje NATO i UE to jest jedyne antidotum na te mocarstwowe ambicje i te kroki – mówi Marek Siwiec w TVP Info.
[09:45] Konferencja prasowa z udziałem Putina opóźnia się.
[09:43] Saakaszwili: wyraźne analogie konfliktów w Gruzji i na Ukrainie
W przypadku konfliktu na Ukrainie zarówno taktyka Rosji, jak i jej tłumaczenia są podobne jak w 2008 roku w Gruzji. Również obserwując reakcję Zachodu można mieć wrażenie deja vu - ocenia były prezydent Gruzji Micheil Saakaszwil w dzienniku "Financial Times".
Odnotowuje, że Rosja od dawna była obecna w Gruzji, "uzbrajając i szkoląc lokalnych konspiratorów i kierując ich bezpośrednimi prowokacjami". Podobnie rosyjska akcja z ubiegłego weekendu w celu przejęcia Krymu była tylko kolejnym krokiem ofensywy od dawna napierającej tempa - twierdzi. ... więcej.
[09:41] O czym twittuje świat?
Ukraina tematem numer jeden w Europie, Azji, Afryce i Australii. Tymczasem w Ameryce Łacińskiej królują Oscary.
Ukraine outshone the Oscars worldwide! #euromaidan #ukraine #freedom pic.twitter.com/p3BZX9mfV0
— Irina Lisova (@IrinaOma16) marzec 3, 2014
[09:37] Ukraina może dostać 3 mld dolarów
Ukraina oczekuje, że otrzyma pierwszą transzę pomocy finansowej z Międyznarodowego Funduszu Walutowego w wysokości ok. 3 mld dolarów – informuje Bloomberg powołując się na źródło zaznajomione z negocjacjami.
Według tych doniesień Ukraina ocenia zapotrzebowanie na pomoc na 15 mld dolarów. Pierwszą transzę Kijów może otrzymać w ciągu najbliższych 10-40 dni.
W poniedziałek MFW poinformował, że jego misja techniczna na Ukrainie działać będzie od 4 do 14 marca. Wczoraj premier Arsenij Jaceniuk zapowiedział, że Ukraina będzie wypełniać wszystkie warunki MFW, ponieważ nie ma innego wyjścia.
[09:32] Rozmowy z władzami Krymu po wycofaniu wojsk
Rada Najwyższa Ukrainy jest gotowa prowadzić dialog z władzami Krymu, jeśli zostaną wycofane wojska rosyjskie - oświadczył we wtorek deputowany Batkiwszczyny, były szef ukraińskiej dyplomacji Petro Poroszenko.
Jak zaznaczył, parlament jest gotowy znacznie poszerzyć kompetencje krymskiej autonomii, ale przy zachowaniu suwerenności Ukrainy. Parlament jest też gotów w bardzo krótkim czasie przyjąć ustawę o statusie Sewastopola i ustawę o lokalnych referendach.
Poroszenko zaapelował do ukraińskich polityków, by pojechali na Krym wesprzeć ukraińskich żołnierzy oraz ludność cywilną półwyspu.
[09:31] "Odcięcie dostaw gazu byłoby większym problemem dla Rosji"
Odcięcie dostaw gazu przez Rosję byłoby większym problemem dla gospodarki rosyjskiej niż polskiej - powiedział we wtorek w RMF FM wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński.
Pytany, co by się stało, gdyby Rosja zakręciła kurki z gazem wicepremier powiedział, że po pierwsze należy sobie zadać pytanie, co Rosja zrobiłaby z tym gazem i co to by oznaczało dla gospodarki rosyjskiej. Zdaniem Piechocińskiego taki krok rodziłby zdecydowanie większe problemy dla gospodarki rosyjskiej niż polskiej.
- W roku 2013 r. wielkość wymiany gospodarki Polski z Niemcami jest większa niż Rosji z Niemcami. To też o czymś świadczy. Więc, żeby to nie było tak, że te napięcia polityczne i militarne są efektem pogarszającego się chaosu gospodarki krajów poradzieckich - powiedział.
- Nie ma zagrożeń na razie dla dostaw ani przez Ukrainę, ani przez Rosję. Nie będę mówił, jakie działania podjęliśmy na czarną godzinę (...). W zeszłym tygodniu skorzystałem ze swoich uprawnień ustawowych w zakresie zwiększenia zapasów rezerw materiałowych w polskiej gospodarce - poinformował. Nie chciał jednak ujawnić, czy jego decyzje dotyczyły zwiększenia rezerw gazu. - To trzeba robić, a nie mówić - dodał.
- Ameryka ma tu możliwość oddziaływania. Wiele krajów, także zrzeszonych w OPEC może podjąć zwiększoną produkcję. Pamiętajmy o tym, że gospodarka światowa nie jest w pędzie rozwijającym się, więc jest tu możliwość stabilizowania cen na obecnym poziomie - powiedział Piechociński.
[09:24] Siemoniak: nie ma zagrożenia rosyjską inwazjąPolska nie jest zagrożona rosyjską inwazją - ocenił we wtorek minister obrony Tomasz Siemoniak, pytany o to w związku z sytuacją na Ukrainie. Dodał, że decyzje NATO o ewentualnych działaniach mogą zapaść po rozmowach politycznych i wojskowych. - Wszyscy sobie zdają sprawę, że wiemy najwięcej o tym, co się tam dzieje i nasza polityka zagraniczna, jak sądzę dość skuteczna, polega na tym, aby maksymalnie sytuacją na Ukrainie zainteresować NATO i Unię Europejską - powiedział szef MON. Zdaniem Siemoniaka Polska nie wystąpi o wzmocnienie swojej granicy siłami sojuszników z NATO. Zaznaczył, że decyzje o ewentualnych działaniach sojuszu zapadną po wtorkowym posiedzeniu Rady Północnoatlantyckiej. Siemoniak dodał, że po rozmowach na poziomie wojskowym z przedstawicielami państw NATO sąsiadujących z Ukrainą - w tym Turcji, Rumunii, Słowacji, Węgier - naczelny dowódca sojuszniczych sił w Europie gen. Philip M. Breedlove będzie mógł ocenić, czy konieczne są jakieś działania. - Czy to będą samoloty AWACS bądź inne elementy działania, zobaczymy; zostawmy tę sprawę wojskowym - zaznaczył szef MON. |
[09:21] USA: to wielki test dla Obamy

Źródło: SHAWN THEW / PAP/EPA
Stanom Zjednoczonym może nie udać się zmusić Rosji do wycofania z Krymu. Niemniej od tego, jak stanowcza będzie reakcja USA, zależeć może przyszłość integralności reszty Ukrainy. Jest to też test wiarygodności polityki zagranicznej prezydenta Baracka Obamy.
Warianty działania, jakimi dysponuje Barack Obama, by wpływać na prezydenta Rosji Władimira Putina są jednak ograniczone. Najsilniejsze z branych pod uwagę są sankcje gospodarcze. By były skuteczne, niezbędne jest wdrożenie ich wspólnie z Unią Europejską, a ta - uzależniona od rosyjskiego gazu - ma więcej do stracenia niż USA. Więcej o nastrojach w USA w relacji z Waszyngtonu.
[09:18] Dziś decyzja ws. posiedzenia Sejmu
Marszałek Ewa Kopacz poinformowała, że we dziś zapadnie decyzja w sprawie ewentualnego zwołania nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu ws. sytuacji na Ukrainie. Takiego posiedzenia chce Solidarna Polska, Twój Ruch oraz Polska Razem.
[09:16] Kaukaz śle pomoc
Położona na Północnym Kaukazie republika Dagestanu obiecała wysłać pomoc humanitarną na Krym. Konwój z darami ma dotrzeć na miejsce 8 marca.
- Społeczeństwo Dagestanu musi przyjść z pomocą mieszkańcom Krymu, którzy znaleźli się wewnątrz blokady przez to, że bronią swojej wolności i prawa do demokracji – powiedział wicepremier Dagestanu.
[09:11] "Nie zostawimy was"
W kolejnych rosyjskich miastach odbędą się wiece poparcia dla „bratniego narodu ukraińskiego” – informuje agencja ITAR-TASS. Zgromadzeni będą demonstrować pod hasłami „Chcemy pokoju w naszym bratnim kraju” oraz „Nie zostawimy was”.
Wspierające rosyjską interwencję na Ukrainie demonstracje mają odbyć się m.in. w Wołgogradzie, Woroneżu, Rostowie nad Donem, Irkucku i Kostromie. Wczoraj demonstracje odbywały się w Moskwie, Petersburgu czy Krasnodarze.
[09:05] Dramatyczne negocjacje w bazie wojskowej
W ukraińskiej bazie wojskowej w Belbeku, koło Sewastopola dramatyczne negocjacje pomiędzy wojskowymi ukraińskimi i rosyjskimi.
Oddział ukraińskich wojskowych zażądał wpuszczenia ich na teren lotniska, które przed kilkoma dniami zajęły siły rosyjskie. Ukraińscy żołnierze szli zwartym oddziałem z narodowym sztandarem oraz sztandarem ich jednostki. Naprzeciw nim wyszli w rynsztunku bojowym żołnierze w rosyjskich mundurach.
Gdy kolumna zbliżyła się do posterunku Rosjan rozległy się okrzyki: stój, stój. Wojskowi rosyjscy zagrozili ostrzałem kolumny. W wyniku krótkich negocjacji pomiędzy oficerami obu stron Rosjanie zgodzili się na wpuszczenie na teren zajętego przez siebie lotniska dziesięciu wojskowych ukraińskich. Mają oni zająć swoje stanowiska służbowe na lotnisku.
Face off between Ukraine base commander Col. Yuli Manchur and Russian officer at occupied Belbek airbase pic.twitter.com/6N10wuezef
— Simon Shuster (@shustry) March 4, 2014
[09:01] Giełda odreagowuje
Po wczorajszych ponad 5-procentowych spadkach, dziś główne indeksy warszawskiej giełdy zaczynają dzień od wzrostów. WiG20 zyskuje 1,54%, WIG30 1,43%, mWIG40 0,57%, a WIG 1,08%. Pod kreską tylko indeks mniejszych spółek – sWIG80 traci 0,34%.
Drożeją także akcje spółek zza naszej wschodniej granicy. Przeceniony wczoraj o 20% Kernel dziś zyskuje ponad 10%.
[08:59] O 9.30 rozpocznie się konferencja prasowa prezydenta Rosji Władimira Putina! |
[08:51] Rosja nie będzie nikogo pytać o zgodę
Rosja nie będzie nikogo prosić o zgodę na wprowadzenie wojsk na Ukrainę. Twierdzi agencja Interfax, powołując się na źródła w rosyjskim MSZ. Anonimowy dyplomata powiedział, że w przypadku podjęcia decyzji o interwencji zbrojnej - Moskwa jedynie powiadomi o tym Radę Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych.
[08:41] Rosja oskarża PolskęRosja oskarża Polskę o zwiększanie napięcia. Stały przedstawiciel Rosji przy NATO Aleksandr Gruszko w ten sposób skomentował polski wniosek o zwołanie Rady Północnoatlantyckiej w trybie artykułu 4 traktatu waszyngtońskiego. Według Gruszki, to objaw zimnowojennego myślenia. Artykuł stanowi, że sojusznicy będą się konsultować, jeśli zdaniem któregokolwiek z nich zagrożona jest jego integralność terytorialna lub bezpieczeństwo. Ambasadorzy państw NATO zbiorą się dziś rano w Brukseli. |
[08:39] Rosja umywa ręce
Moskwa ma prawo rozmieścić na Krymie do 25 tys. swoich żołnierzy. Poinformował o tym w trakcie posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych ambasador Rosji Witalij Czurkin. Dyplomata odpowiedział tym samym na zarzut ukraińskiego ambasadora Jurija Siergiejewa, który oświadczył że na Krymie jest już obecnie około 16 tys. rosyjskich żołnierzy.
Rosjanie niezmiennie twierdzą, że ich żołnierze z Floty Czarnomorskiej nie ingerują w wydarzenia polityczne na Krymie. Przedstawiciel sztabu Floty Czarnomorskiej zaprzeczył jakoby rozważano wariant szturmu na jednostki ukraińskie i stawiano jakiekolwiek ultimatum. Ambasador Rosji przy ONZ Witalij Czurkin twierdzi, że rosyjscy żołnierze działają tak jak wymaga tego sytuacja, ochraniając swoje obiekty przed ewentualnymi prowokacjami ekstremistów.
[08:36] Ukraina zbojkotuje paraolimpiadę
Narodowy Komitet Paraolimpijski Ukrainy jest gotów zbojkotować igrzyska paraolimpijskie w Soczi jeżeli Rosja nie usunie wojsk z terytorium Ukrainy – pisze Interfax-Ukraina.
Zimowe Igrzyska Paraolimpijskie w Soczi rozgrywane będą w dniach 7-16 marca. Przedwczoraj David Cameron stwierdził, że imprezę zbojkotują przedstawiciele jego rządu.
[08:28] Miliard dolarów od USA
- Stany Zjednoczone przygotowują gwarancje pożyczkowe dla Ukrainy. Wartość pomocy ma wynieść miliard dolarów - donosi Radio Wolna Europa.
Za pomocą dla Ukrainy opowiedziały się obie partie zasiadające w Kongresie. Dodatkowo USA zobowiążą się do wsparcia procesów demokratycznych na Ukrainie. Więcej szczegółów poznamy prawdopodobnie podczas dzisiejszej wizyty sekretarza stanu Johna Kerry’ego w Kijowie.
[08:24] Prezenterka mówi "nie" interwencji
Na koniec wczorajszego serwisu informacyjnego prezenterka Abby Martin przedstawiła swoje własne stanowisko ws. interwencji na Ukrainie.
- To, że tu pracuje nie oznacza, że nie mam własnego stanowiska. Jestem przeciwna jakiejkolwiek interwencji w sprawy suwerennego narodu. To, co zrobiła Rosja było złe – powiedziała Martin.
[08:17] Ustawa językowa do poprawki
Pełniący obowiązki prezydenta Ukrainy Aleksander Turczynow obiecał zawetować ustawę o językach mniejszości narodowych – pisze „Ukraińska Prawda”.
We wczorajszym przemówieniu Turczynow stwierdził, że projekt ustawy był nieprofesjonalnie przygotowany, wobec czego nie podpisze go, lecz nakaże opracowanie nowej treści. Przedwczoraj to samo polecił premier Arsenij Jaceniuk.
23 lutego parlament Ukrainy anulował ustawę o podstawach polityki językowej, uchwaloną przez ekipę Wiktora Janukowycza w 2012 roku. Ustawa nadawała uprzywilejowany status językom mniejszości narodowych w regionach Ukrainy o dużych skupiskach tych mniejszości, jednak była korzystna przede wszystkim dla etnicznych Rosjan.
[08:13] Oscarowa cenzura
Kanał pierwszy rosyjskiej telewizji nie wyemitował wypowiedzi Jareda Leto, który podczas ceremonii wręczenia Oscarów solidaryzował się z protestującymi na Ukrainie i w Wenezueli – donosi „Ukraińska Prawda”.
[08:07] UE zaprasza Jaceniuka
Arsenij Jaceniuk został zaproszony na czwartkową Radę Europejską do Brukseli na poziomie szefów rządów i państw.
[08:06] "Embargo na rosyjską ropę zagrożeniem dla Polski"Wprowadzenie embarga na rosyjską ropę z powodu konfliktu o Krym byłoby bardzo szkodliwe dla Polski. Doprowadziłoby do wzrostu cen samej ropy, a co za tym idzie benzyny - uważa ekspert ds. energetyki Andrzej Szczęśniak. Szczęśniak - powiedział PAP, że w związku z konfliktem o Krym bardziej niż o dostawy gazu obawia się o dostawy ropy naftowej. "Raczej martwię się o to, żeby zapowiedzi amerykańskie dotyczące sankcji ekonomicznych, nie przybrały postaci na przykład sankcji na ropę naftową. Wtedy Polska za to zapłaci i to będzie słony rachunek. My jesteśmy na pierwszej linii frontu - 95 proc. importu pochodzi z Rosji" - zaznaczył. Jak dodał, w sytuacji sankcji ceny ropy pójdą w górę, a Polska będzie musiała kupować ropę na światowych rynkach. Dodatkowo polskie rafinerie są przystosowane do przerobu rosyjskiej ropy. Konieczność przerobu innych gatunków surowca podwyższyłaby koszty. To na pewno przełoży się na ceny na polskich stacjach benzynowych. "Tak naprawdę jedyną rzeczą, którą można uderzyć w Rosję jest właśnie ropa. Gaz nie, bo od razu zaprotestują Niemcy, Francuzi, wszyscy w Europie. Ropa to jest towar, który można dostarczyć np. z Arabii Saudyjskiej. Sankcje to jest scenariusz, którego bym się obawiał" - powiedział. |
[08:00] Rubel i złoty umacniają się
Rosyjska waluta opuściła historyczne minima. Za dolara trzeba zapłacić 36,3 rubla (-0,7%), za euro 49,98 rubla (-0,7%).
Zauważalnie umacnia się także złoty. Za dolara trzeba zapłacić 3,055 zł (-0,43%), za euro 4,20 zł (-0,27%), a za franka 3,46 zł (-40%).
[07:57] "Kryzys na wschodzie może mocno uderzyć w polskie PKB"
Minister gospodarki przestrzega. Kryzys na Ukrainie i ewentualny konflikt rosyjsko-ukraiński mogą mieć opłakane skutki dla polskiej gospodarki. Janusz Piechociński mówił w radiowej Jedynce, że największy problem mogą mieć te sektory gospodarki, które eksportują na rynek wschodni.
Piechociński przypomniał, że wymiana handlowa z Rosją to około 14% naszego handlu zagranicznego. Do tego dochodzi wymiana z Ukrainą, która stanowi około 5% polskiego handlu. Ewentualny konflikt zbrojny na wschodzie lub embargo gospodarcze wobec Rosji poważnie zachwieje polską gospodarką. Minister już dostrzega problem, bo w swoich rozmowach z potencjalnymi partnerami handlowymi przedstawiano Polskę jako kraj tranzytowy z zachodu na daleki wschód. Tymczasem niepokoje za naszą wschodnią granicą skutecznie zniechęcają partnerów biznesowych na przykład z korzystania z portu w Gdyni.
[07:55] Rosja nie zmienia stanowiska
Rosja nie zmienia stanowiska w sprawie rozwiązania konfliktu na Ukrainie. Jak podkreśla anonimowy przedstawiciel ministerstwa spraw zagranicznych, cytowany przez agencję RIA Novosti - Moskwa podejmie negocjacje z Zachodem jeśli zostaną zrealizowane porozumienia z 21 lutego. Na taką konieczność rosyjscy politycy wskazują od dawna, we wszystkich swoich wypowiedziach i komunikatach.
Źródło w MSZ, cytowane przez rosyjską agencję potwierdza, że Moskwa nadal będzie przekonywać zachodnich partnerów do swojego stanowiska. Rosja domaga się powrotu do realizacji porozumień podpisanych przez legalnego prezydenta Wiktora Janukowycza z liderami opozycji. Chodzi o wyłonienie rządu koalicyjnego na Ukrainie, udział w rozmowach na ten temat wszystkich sił politycznych oraz przeprowadzenie reform konstytucyjnych. Moskwa nie uznaje legalności władz w Kijowie.
[07:51] Ropa i złoto reagują
Moment oddechu widać także na rynkach ropy naftowej i złota. Ropa Brent tanieje o 0,6% do 110 dolarów za baryłkę, złoto o 0,8% do 1338 dolara za uncję.
[07:50] Rosja nie wyklucza obserwatorów, ale …
Rosja dopuszcza możliwość wysłania na Ukrainę obserwatorów z ramienia OBWE, jednak obawia się, że proces ten może zająć wiele miesięcy – mówi stały ambasador Rosji przy ONZ, którego cytuje agencja ITAR-TASS.
- Nie przekreślamy możliwości zaangażowania tej instytucji. Jednak miesiące miną zanim obserwatorzy będą gotowi. Bóg wie co w tym czasie może się stać – powiedział Witalij Czurkin.
[07:40] Rosyjska giełda rośnie
Inwestorzy odreagowują wczorajsze mocne spadki. Indeks RTS zyskuje obecnie 3,09% po tym jak wczoraj runął o 12%. Index MICEX zyskuje 2,87%, choć wciąż daleko mu do odrobienia wczorajszej 10-procentową stratę.
[07:30] Putin podczas ćwiczeń wojskowych
Путин приказал военным, принимавшим участие в учениях, вернуться в места постоянной дислокации http://t.co/3uOm2Dre4X pic.twitter.com/eiJhAPqT7o
— РИА Новости (@rianru) March 4, 2014
[07:18] Wojsko wraca do bazWładimir Putin polecił wojskom odbywającym ćwiczenia powrócić do swoich baz – donosi agencja RIA Novosti. Siły obecne na Krymie wciąż się tam znajdują. W poniedziałek w godzinach popołudniowych Putin w towarzystwie ministra obrony Siergieja Szojgu na jednym z poligonów w obwodzie leningradzkim obserwował ostatnią fazę manewrów. Od kilku dni wojska rozlokowane w zachodniej i centralnej części Rosji odbywały „niezapowiedziany test gotowości bojowej”. W ćwiczeniach uczestniczyło ponad 150 tys. żołnierzy, 880 czołgów, 120 śmigłowców, 90 samolotów, 1200 jednostek sprzętu wojskowego i 80 okrętów, w tym tych należących do Floty Bałtyckiej stacjonującej w obwodzie kaliningradzkim. |
[06:38] Poranna niepewność na Krymie
Nad ukraińską bazą wojskową w Belbeku, znajdujacą się w granicach Sewastopola, nadal powiewa ukraińska flaga. Jednocześnie trwa blokada ukraińskich jednostek wojskowych na terenie Krymu przez siły rosyjskie - informuje z Symferopola specjalny wysłannik Polskiego Radia Krzysztof Renik:
Na Krymie utrzymuje się napięta sytuacja, a siły rosyjskie nie zaprzestały blokady ukraińskich obiektów wojskowych. Miejscowe media nie przekazują jednak żadnych informacji o przewidywanym szturmie tych oddziałów na ukraińskie jednostki wojskowe, które nie zgodziły się na oddanie Rosjanom broni i amunicji. Więcej...
[06:34] Kanada ostrzega Rosję przed usunięciem z grupy G8
Premier Kanady Stephen Harper w wydanym w poniedziałek oświadczeniu zaznaczył, że działania prezydenta Władimira Putina postawiły Rosję na drodze do dyplomatycznej i ekonomicznej izolacji, która może doprowadzić do całkowitego opuszczenia przez Rosję grupy G8.
Harper podkreślił, że sytuacja na Ukrainie pozostaje wyjątkowo poważnym zagrożeniem dla pokoju i bezpieczeństwa na świecie. Ponownie wezwał Putina do wycofania wojsk rosyjskich z Ukrainy. Więcej...
[05:55] Ria-Nowosti: Rosja gotowa do negocjacji ws. Ukrainy, ale pod pewnymi warunkami
Rosja jest gotowa do rozmów na temat sytuacji na Ukrainie i wyjścia z kryzysu, ale pod pewnymi warunkami - podała w nocy z poniedziałku na wtorek rosyjska agencja Ria-Nowosti na swej stronie internetowej, powołując się na źródło w MSZ Rosji.
Jedynym z warunków jest realizacja porozumienia z 21 lutego, podpisanego przez ministrów spraw zagranicznych Polski i Niemiec z byłym już prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem.
Rosja chce także, by w rozmowach uczestniczyły wszystkie siły polityczne Ukrainy. (PAP)
[05:55] W sprawie Ukrainy obradowała Rada Bezpieczeństwa ONZ
W Nowym Jorku obradowała Rada Bezpieczeństwa Narodów Zjednoczonych. Podczas kolejnego dnia rozmów rosyjski ambasador przedstawił list Wiktora Janukowycza do Władimira Putina.
Wiktor Janukowicz zwrócił się z prośbą do prezydenta Rosji o interwencję zbrojną na Ukrainie - oświadczył ambasador Rosji przy ONZ Witalij Czurkin. Rosyjski dyplomata przedstawił Radzie Bezpieczeństwa treść listu. Odsunięty od władzy Janukowicz napisał m.in., że na Ukrainie dochodzi do aktów przemocy inspirowanych przez Zachód.Więcej...
[03:49] Amerykański sekretarz stanu przybywa do Kijowa
Amerykański sekretarz stanu John Kerry przybywa dziś do Kijowa. Tymczasem, Stany Zjednoczone i Europa przygotowują odpowiedź na zajęcie Krymu przez Rosję. Barack Obama zagroził izolacją Rosji.
Wizyta Johna Kerry'ego ma ważny wymiar symboliczny. Ma pokazać, że w konflikcie Kijowa z Moskwą Stany Zjednoczone stoją po stronie Ukrainy i że wejście Rosjan na Krym traktują jako naruszenie suwerenności tego kraju.Więcej...
[02:30] USA zawieszają współpracę wojskową z RosjąUSA zawiesiły współpracę wojskową z Rosją z powodu interwencji militarnej tego kraju na Krymie. "Wszelkie kontakty amerykańskich wojskowych z rosyjskimi wojskowymi zostają wstrzymane" - oświadczył w poniedziałek wieczorem czasu lokalnego rzecznik Pentagonu John Kirby. Odwołane zostają m.in. wspólne ćwiczenia, spotkania bilateralne, wizyty portowe i konferencje. "Wzywamy Rosję do deeskalacji kryzysu na Ukrainie i wycofania żołnierzy do ich baz na Krymie" - powiedział John Kirby. Podkreślił, że Pentagon uważnie śledzi rozwój wydarzeń na Ukrainie i jest w stałym kontakcie z sojusznikami USA. Rzecznik Pentagonu nie potwierdził informacji medialnych o ruchach amerykańskich okrętów wojennych w kierunku Morza Czarnego. "Flota USA prowadzi regularne operacje i ćwiczenia, tak jak zostały one wcześniej zaplanowane" - podkreślił Kirby. |
[01:03] Ukraińscy żołnierze na Krymie bez wody i prądu?
Jeszcze tej nocy ukraińscy żołnierze na Krymie mają być pozbawieni wody pitnej i prądu. Taki rozwój sytuacji na półwyspie zapowiada były doradca Władimira Putina.
Siergiej Markow spotkał się wczoraj z prorosyjskimi władzami na Krymie. Jak mówił, ukraińskim żołnierzom postawiono ultimatum "albo publicznie ogłosicie przejście na stronę nowych władz półwyspu, albo nie otrzymacie żołdu".Więcej...
[23:47] To Janukowycz prosił o interwencjęTo Wiktor Janukowycz zwrócił się w liście do prezydenta Rosji Władimira Putina z prośbą o interwencję zbrojną na Ukrainie - oświadczył w poniedziałek podczas nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ ambasador Rosji przy ONZ Witalij Czurkin. Czurkin powiedział, że Janukowycz, już po odsunięciu go od władzy, poprosił Władimira Putina i rosyjskie siły zbrojne o "przywrócenie prawa i porządku" na Ukrainie. W liście do prezydenta Rosji Janukowycz poinformował, że jego kraj stanął na krawędzi wojny domowej i że dochodzi na Ukrainie do "aktów otwartej przemocy" inspirowanych przez Zachód. Więcej... |
[21:30] Zajęto miejsce dyslokacji straży granicznej w Kerczu
Uzbrojeni osobnicy zajęli w poniedziałek miejsce dyslokacji oddziału straży granicznej Ukrainy w Kerczu, nad Cieśniną Kerczeńską oddzielającą Rosję od Krymu - poinformowała ukraińska Państwowa Straż Graniczna.
"O godz. 19.15 na promowe przejście graniczne Krym-Kubań (w Kerczu) przypłynął prom +Ejsk+. Podczas kontroli granicznej dwóch mikrobusów stwierdzono obecność siedmiu osób uzbrojonych w broń automatyczną i pistolety" - podała służba prasowa straży granicznej. Więcej...
[21:15] Ujawniono dokument ws. sankcji kompromitujący Wielką BrytanięBrytyjskie media ujawniły kompromitujący dokument w sprawie kroków, jakie można, a jakich nie powinno się podejmować wobec Rosji w reakcji na jej postępowanie wobec Ukrainy. Dokument odradza rządowi w Londynie podjęcie kroków zbrojnych oraz naprawdę bolesnych sankcji. Nie wiadomo, kto jest autorem dokumentu, który nosi znamiona ekspertyzy doradczej, jakie często formułują na zlecenie rządu urzędnicy służby publicznej. Dokument został sfotografowany przez reporterów teleobiektywem w rękach urzędnika zdążającego na Downing Street na posiedzenie narodowej Rady Bezpieczeństwa pod przewodnictwem premiera Davida Camerona. Więcej... |
[20:48] W wtorek na wniosek Polski zbierze się Rada Północnoatlantycka
Na wniosek Polski zbierze się we wtorek Rada Północnoatlantycka (NAC) - poinformował we wtorek szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. Ambasadorowie państw NATO spotkają w trybie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego.
"Polska prowadzi bardzo intensywny dialog z sojusznikami w Sojuszu Północnoatlantyckim i ten dialog będzie kontynuowany także jutro rano. Będzie się on odbywał w zależności od rozwoju sytuacji" - powiedział Sikorski na konferencji prasowej w Brukseli. Więcej...
[20:10] Minister obrony Ukrainy: Rosja zwiększyła liczebność swoich wojsk do 16 tysięcy
Minister obrony narodowej Ukrainy Ihor Teniuch powiedział w poniedziałek, że Rosja bezprawnie zwiększyła liczebność swoich wojsk na Ukrainie do około 16 tys.
"Około 5,5 tys. żołnierzy wojsk specjalnych zostało przemieszczonych z Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy. W ten sposób liczebność wojsk rosyjskich wzrosła do 16 tys." - oświadczył. Jak podkreślił, jest to ostre złamanie porozumienia dotyczącego stacjonowania Floty Czarnomorskiej na Krymie. Więcej...
Zobacz relację z wydarzeń 03.03.2014
MS, MŻ, PAP, IAR