REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Pełczyńska-Nałęcz: Podatek od nadmiarowych zysków banków zbiera "śmietankę" wygenerowaną przez kredytobiorców

2025-09-03 12:12, akt.2025-09-03 13:07
publikacja
2025-09-03 12:12
aktualizacja
2025-09-03 13:07

Jest przestrzeń do konstruktywnej rozmowy z ministrem finansów i gospodarki Andrzejem Domańskim o opodatkowaniu banków - poinformowała w Karpaczu minister funduszy i polityki regionalnej oraz wiceprzewodnicząca Polski 2050 Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Wskazała na pewną wyższość podatku od nadmiarowych zysków banków wobec innych propozycji.

Pełczyńska-Nałęcz: Podatek od nadmiarowych zysków banków zbiera "śmietankę" wygenerowaną przez kredytobiorców
Pełczyńska-Nałęcz: Podatek od nadmiarowych zysków banków zbiera "śmietankę" wygenerowaną przez kredytobiorców
fot. Zbyszek Kaczmarek / Forum / / FORUM

"Doszliśmy do punktu, w którym jest +tak, ale+ i zaczynamy dyskusję wokół +tak+ (...)" - powiedziała podczas Forum Ekonomicznego Pełczyńska-Nałęcz, odnosząc się do opodatkowania banków.

Zaznaczyła, że Polska 2050 od kilku miesięcy mówi o podatku od nadmiarowych zysków banków, a niedawno pojawiła się propozycja ministra finansów i gospodarki Andrzeja Domańskiego. Jednak jej zdaniem jest pewna "wyższość" podatku od nadmiarowych zysków banków wobec propozycji resortu finansów dot. CIT dla banków.

Jaka jest wyższość podatku od nadmiarowych zysków banków względem tego rozwiązania, które idzie w dobrym kierunku i widzę absolutnie przestrzeń do dobrej konstruktywnej rozmowy z ministrem Domańskim? Podatek od nadmiarowych zysków zbiera +śmietankę+, czyli ten dochód, który banki generują w wyniku przecenienia kredytów (nadmiernego wyceniania kredytów - PAP) - powiedziała.

"Czyli koszt kredytu jest większy, niż to by wynikało z kosztu pozyskania pieniądza i jakiegoś tam zarobku dla banku, jakichś kosztów i tę śmietankę się zbiera za każdym razem, gdy bank nadmiarowo ceni kredyty" - wyjaśniła.

Jej zdaniem, gdy są opodatkowane nadmiarowe zyski, banki zaczynają działać innowacyjnie i zamiast zarabiać dużo na niewielu klientach, kierują swoją aktywność na zarabianiu na wielu klientach, co pobudziłoby aktywność kredytową banków w Polsce.

"Dzisiaj jest czas, kiedy podatki trzeba przekładać z ludzi na te korporacje i firmy, które powinny być podatkami obłożone. Nie chodzi o to, żeby banki po prostu obkładać podatkami, ale obkładać taki podatkiem, który stymuluje do bardziej ambitnego rozwoju, do tego, żeby dawać tańsze kredyty większej ilości ludzi i przedsiębiorcom" - powiedziała szefowa MFiPR.

Wyraziła też nadzieję, że dyskusja w tej sprawie odbędzie się też w PiS, co skłoni prezydenta Karola Nawrockiego do podpisania stosownej ustawy, gdy się pojawi.

"Mam nadzieję, że odbędzie się w PiS-ie dyskusja, która skłoni pana Nawrockiego do podpisania tej ustawy w momencie, kiedy ona się pojawi" - zaznaczyła Pełczyńska-Nałęcz.

2 września szef Kancelarii Prezydenta (KPRP) Zbigniew Bogucki powtórzył, że nie będzie zgody prezydenta Karola Nawrockiego na podwyżki podatków dla zwykłych ludzi i MŚP. W kontekście podatku od banków dodał jednak, że prezydent będzie się nad tym rozwiązaniem pochylał, żeby podatki były płacone w sposób adekwatny.

Ministerstwo Finansów poinformowało w sierpniu, że trwają prace legislacyjne nad projektem podwyższającym stawkę CIT dla banków oraz obniżającym podatek od niektórych instytucji finansowych.

Ministerstwo Finansów zakłada, że docelowa (od 2028 r.) stawka podatku CIT dla banków wynosić będzie 23 proc. zamiast obecnych 19 proc. Natomiast w latach 2026-2027 stawka tego podatku wynosiłaby odpowiednio: 30 proc. i 26 proc.

Resort szacuje, że podwyższenie stawki CIT dla banków zwiększy wpływy z podatku CIT w 2026 r. o ok. 6,5 mld zł, a łącznie w okresie 10 lat ma to przynieść budżetowi ponad 20 mld zł.

Resort finansów proponuje także stopniową obniżkę stawki podatku od niektórych instytucji finansowych (tzw. podatku bankowego) o 10 proc. w roku 2027 i o 20 proc. (względem bieżącego roku) począwszy od roku 2028, celem pobudzenia akcji kredytowej.

Przewidywany termin wejścia zmian w życie to 1 stycznia 2026 r. (PAP Biznes)

jz/ ana/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Konta firmowe bez ukrytych opłat. Sprawdź najnowszy ranking
Konta firmowe bez ukrytych opłat. Sprawdź najnowszy ranking

Komentarze (9)

dodaj komentarz
marenio
KPN była na socjologii superinteligentną studentką, ale socjologia to nie ekonomia i teraz wyraźnie wychodzi poza swoje kompetencje intelektualne. Nie dostrzega -- jak typowy biurokrata -- negatywnych skutków podnoszenia podatków i przeszacowuje zyski. Doprowadziła do dużych spadków na giełdzie, które zmniejszyły wartość akcji rządowych KPN była na socjologii superinteligentną studentką, ale socjologia to nie ekonomia i teraz wyraźnie wychodzi poza swoje kompetencje intelektualne. Nie dostrzega -- jak typowy biurokrata -- negatywnych skutków podnoszenia podatków i przeszacowuje zyski. Doprowadziła do dużych spadków na giełdzie, które zmniejszyły wartość akcji rządowych o sumy porównywalne z szacowanymi wpływami z nowego podatku.
yaro800
Rząd zabiera kasę, żeby to on mógł ją rozdawać wiernym poddanym. Wtdy kochają władcę. Ale że to im zabrana kasa to nie ogarniają, tak jak większość nie ogarnia prognozy pogody czy procenta składanego.
tomitomi
... teraz p-o czasie , wychodzi na jaw , p-o co przejęli władzę !
uśmiech proszę !
street66
ładny transfer kasy od zwykłych ludzi którzy są w tym systemie mafijnym żeby zapewnić sobie jakieś normalne życie dla swoich rodzin, Twoje państwo Twoim wrogiem
sajetan
K P-N ty tą śmietankę to chyba zbierasz jedynie ze spodni tuska...
.. banki przeniosą koszt podatku na kredytobiorcę ...
roza_von_tusk
Socjolog to taki zawód w którym możesz albo pracować na zmywaku albo być ministrem na gwizdek ryżego. Wybrała to drugie choć bardziej predysponowana jest do pierwszego.

Powiązane: Podatek bankowy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki