Rosyjski Komitet Śledczy od wielu miesięcy próbuje aresztować Michaiła Chodorkowskiego. Były więzień polityczny i właściciel upadłego koncernu JUKOS jest oskarżany o zlecenie zabójstwa mera miasteczka Nieftiejuganska, który miał przeszkadzać biznesmenowi w nielegalnych transakcjach.


Michaił Chodorkowski odsiedział w rosyjskich łagrach prawie 10 lat. Dwukrotnie został skazany za malwersacje finansowe. Na wolność wyszedł w grudniu 2013 roku, zwolniony na polecenie prezydenta Władimira Putina. Jeszcze tego samego dnia opuścił Rosję.
Kilka miesięcy później organy ścigania wszczęły śledztwo, w sprawie zabójstwa na zlecenie mera Nieftiejuganska, do którego miało dojść na początku lat 90. XX wieku. W ubiegłym roku moskiewski sąd zaocznie aresztował Chodorkowskiego i pozwolił na rozesłanie za nim listów gończych.
Na listę poszukiwanych wpisało biznesmena moskiewskie biuro Interpolu, ale europejska centrala cofnęła tę decyzję. Jak informuje agencja Interfax, rosyjska policja porozumiała się z kolegami z Francji i jeśli dostarczy odpowiednie dokumenty, to wtedy Interpol wyśle za Chodorkowskim międzynarodowe listy gończe.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Maciej Jastrzębski/Moskwa/wk