REKLAMA

Rekordowy przyrost długów amerykańskiego konsumenta

Krzysztof Kolany2022-04-07 22:03główny analityk Bankier.pl
publikacja
2022-04-07 22:03

Statystyki za luty pokazały sensacyjnie silny wzrost zadłużenia Amerykanów. I w sumie nie do końca wiadomo, czy to źle, czy też dobrze świadczy o koniunkturze gospodarczej. Z pewnością nie świadczy to jednak dobrze o wiedzy finansowej mieszkańców USA.

Rekordowy przyrost długów amerykańskiego konsumenta
Rekordowy przyrost długów amerykańskiego konsumenta
/ Pexels

W lutym 2022 roku zadłużenie z tytułu kredytu konsumenckiego w Stanach Zjednoczonych zwiększyło się o 41,8 miliardów dolarów względem stycznia i było o 6,5% wyższe niż rok wcześniej – poinformowała w czwartek Rezerwa Federalna.

Bankier.pl na podstawie danych Rezerwy Federalnej

To największy miesięczny przyrost w historii, jeśli wykluczyć dwie anomalię ze stycznia 2006 oraz grudnia 2010 roku. Ponadto dane mocno zaskoczyły ekonomistów, którzy spodziewali się wzrostu zadłużenia Amerykanów „tylko” o 16,5 mld USD po wzroście o zaledwie 8,9 mld USD w styczniu.

Bankier.pl na podstawie danych Rezerwy Federalnej

Na koniec lutego amerykański konsument był zadłużony na blisko 4,5 biliona dolarów. Za ok. ¾ tej kwoty odpowiadały kredyty studenckie (prawie 1,75 bln USD na koniec 2021 r.) oraz samochodowe (ponad 1,3 bln USD). To tzw. kredyt nieodnawialny, który w lutym zwiększył się o rekordowe 23,8 mld USD. Kredyt odnawialny –czyli w warunkach amerykańskich głównie zadłużenie na kartach kredytowych – zwiększył się o 18 mld USD. Statystyki kredytu konsumenckiego nie obejmują zadłużenia z tytułu kredytów hipotecznych, które na koniec 2021 roku opiewało na kwotę 11,25 bln USD.

Nie do końca wiadomo, jak interpretować te dane. Dyżurni optymiści powiedzą, że to dobry znak sygnalizujący, że Amerykanie nie boją się kupować na kredyt i są pewni swojej pozycji na rynku pracy przy niemal rekordowo niskim bezrobociu. Tyle tylko, że odczyty nastrojów gospodarstw domowych w USA szorują obecnie po wieloletnim minimum.

Jest więc chyba bardziej prawdopodobne, że rosnące zadłużenie jest raczej złą wiadomością. Świadczy raczej o tym, że Amerykanie muszą pożyczać coraz więcej pieniędzy, aby utrzymać poprzedni poziom życia przy najwyższej od 40 lat inflacji cenowej. Że coraz większa część gospodarstw domowych zmuszona jest zaciągnąć dług, aby kupić samochód, posłać dzieci na studia, czy opłacić codzienne rachunki.

Na koniec zaznaczmy, że kredyt zaciągany na bieżącą konsumpcję jest najgorszym rodzajem zadłużenia. To zwykle wysoko oprocentowane debety na rachunku bankowym lub w karcie kredytowej czy równie drogie kredyty ratalne albo pożyczki gotówkowe. Zaciągania takich zobowiązań sprawia, że gospodarstwo domowe coraz więcej pieniędzy przeznacza na obsługę zadłużenia, wkraczając na ścieżkę iluzji dobrobytu wiodącą na finansowe manowce.

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (16)

dodaj komentarz
jenak

Grafiką googlowską California i homelessness powinno zaczynać się dzień.

Dlaczego?

Bo to nie może być przypadek.
jenak
Martwi mnie już od dłuższego czasu to, że po pólstu wystarczy rzucić ochłap medialny i zaraz traci szerszy kontekst.

Tak od wieków.

Więc nie może być dobrze.
jenak
Jeśli dobrze zrozumiałam, to 85% samochodów już za kilka lat nie będzie mogło poruszać się po mieście.

"Łańcuchy" dostaw zerwane. Czipa nie ma.

Za to plakietka jest.

Kiedy i gdzie kredens zarobi, żeby rachunki wszystkie popłacić?

Wiem, że już nie będzie posiadał niczego (przy takich stopach),
Jeśli dobrze zrozumiałam, to 85% samochodów już za kilka lat nie będzie mogło poruszać się po mieście.

"Łańcuchy" dostaw zerwane. Czipa nie ma.

Za to plakietka jest.

Kiedy i gdzie kredens zarobi, żeby rachunki wszystkie popłacić?

Wiem, że już nie będzie posiadał niczego (przy takich stopach), ale wynajem też kosztuje.

Globalizm w ogóle kosztuje.

No free lunch.
competitionatp
Czekać tylko, aż tu FORUMOWI HEJTERZY zaczną obwiniać PIS za 3 x krotny wzrost zadłużenia USA w ciągu tych 20 lat.
Prawda taka, ze przeciętny Amerykanin guzik wie o ekonomii i będzie się zadłużał bo sąsiad też mu sie zadłuża....
jenak
Forumowe gl oo pki. Po co tak od razu z grubej rury.

Co najwyżej.
competitionatp odpowiada jenak
czasem wytykanie palcami ma sens... skoro administracja pozwala na pisanie ciągłych kłamstw o jednej jedynej tylko partii... na dodatek tej, która demokratycznie wygrywa kolejne wybory.

Ja szanuję demokrację. Choć idealna nie jest.
jenak odpowiada competitionatp

Mam tak samo.
jenak
Wolny świat.

Wystarczy wygoo glować grafikę w temacie California homelessness. Grafika czyli zdjęcia.........

Pokazowy stan przecież.
szprotkafinansjery
Bardzo dobrze, dodruk trwa, nie możemy dopuścić do spadku wzrostów na giełdach, do spadku zysków firm, do spadku produkcji, gospodarka to the moon!
jaszczura
Wszystko dla dobra ludu pracującego, żeby miał robotę, żeby nie palił opon. A i tak zapali, nie tylko w USA. Ewentualnie ziemia spłonie.

Powiązane: Długi

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki