REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Bankructwa konsumentów na hamulcu. Na horyzoncie koniec serii rekordów

Michał Kisiel2025-08-29 06:00analityk Bankier.pl
publikacja
2025-08-29 06:00

2025 rok może okazać się momentem zwrotnym w historii upadłości konsumenckiej w Polsce. Liczba bankrutów będzie prawdopodobnie nieco niższa niż w poprzednich dwóch latach. Chociaż najnowsze lipcowe dane pokazują lekki „wyskok” liczby ogłoszeń.

Bankructwa konsumentów na hamulcu. Na horyzoncie koniec serii rekordów
Bankructwa konsumentów na hamulcu. Na horyzoncie koniec serii rekordów
fot. Kmpzzz / / Shutterstock

Upadłości konsumenckie podczas wakacji zwykle nieco przyhamowują, ale trudno mówić o jednoznacznym cyklicznym wzorze. W tym roku lipiec przyniósł niespodziankę – po serii odczytów wpisujących się w spadkową trajektorię, pierwszy wakacyjny miesiąc pokazał odbicie w bankructwach osób fizycznych.

Z najnowszych danych opublikowanych przez Centralny Ośrodek Informacji Gospodarczej wynika, że w lipcu upadłość ogłosiło 1852 konsumentów, o 7 proc. więcej niż przed rokiem. Oznacza to odchylenie od spadkowej tendencji z pierwszego półrocza.

Centralny Ośrodek Informacji Gospodarczej

Jeśli założymy, że bankructw będzie przybywać w obecnym tempie w kolejnych 5 miesiącach, to rok 2025 może zamknąć się wynikiem ok. 20 tys. upadłości konsumenckich. Taki scenariusz zakończyłby długi okres wzrostów, ciągnący się od początków tej instytucji w Polsce. Jedynym wyjątkiem do tej pory był rok 2022, w którym cyfryzacja procedury upadłościowej doprowadziła do zawirowań w toczących się sprawach i „technicznego” spadku liczby ogłoszeń.

Centralny Ośrodek Informacji Gospodarczej

Będą zmiany w prawie

Kluczowymi momentami dla upadłości konsumenckiej w Polsce były do tej pory zmiany regulacji prawnych. Gwałtowny wzrost liczby upadłości konsumenckich miał miejsce w 2020 r., gdy poluzowano warunki wstępne dla potencjalnych bankrutów. Wcześniej osoby, które rażącą niedbałością przyczyniły się do powstania niewypłacalności, nie mogły liczyć na skorzystanie z instytucji bankructwa. Po liberalizacji przepisów nawet umyślne doprowadzenie do finansowej katastrofy nie jest przeszkodą. Stopień winy dłużnika analizowany jest na dalszym etapie procedury i ma wpływ na warunki planu spłaty.

W lipcu 2025 r. zaprezentowano pakiet propozycji w prawie upadłościowym. Koncentrują się one przede wszystkim na dalszych etapach postępowania, nie dotykając barier wejścia dla dłużników. Nadrzędnym celem jest zwiększenie efektywności działań sądów, co skróciłoby kolejki i podniosłoby moce przerobowe systemu.

Wśród najważniejszych z punktu widzenia upadłego propozycji wymienić można:

  • Przeniesienie nadzoru nad realizacją planu spłaty na wierzycieli. Do tej pory upadły musiał składać do sądu sprawozdania, a przyczyną uchylenia planu spłaty mogło być np. niezłożenie w terminie tego dokumentu.
  • Uproszczenie procedury umorzenia zobowiązań po realizacji planu spłaty.
  • Szybsze usunięcie informacji o upadłości konsumenckiej z Krajowego Rejestru Zadłużonych.

Wprowadzenie proponowanych zmian nie będzie oznaczać rewolucji takiej jak nowelizacja sprzed 5 lat. Dla osób, które zmagają się z problemami finansowymi, sprawniejszy przebieg upadłości nie jest zapewne najważniejszym argumentem za wyborem takiej ścieżki. Dla zdecydowanych jednak krótsze oczekiwanie na zakończenie sprawy i niższe koszty będą zauważalną ulgą.

Źródło:
Michał Kisiel
Michał Kisiel
analityk Bankier.pl

Specjalizuje się w zagadnieniach związanych z psychologią finansów, analizuje, jak płacą i zadłużają się Polacy. Doktor nauk ekonomicznych, zwolennik idei społeczeństwa bez gotówki. Pomysłodawca finansowego eksperymentu "2 tygodnie bez portfela", w ramach którego banknoty i karty płatnicze zamienił na smartfona. Telefon: 501 820 788

Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane: Długi

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki