Prezes PiS Jarosław Kaczyński przyznaje, że za rok zamierza sprawdzić osiągnięcia związane z planem "obudzenia polskiego kapitału" wicepremiera, ministra rozwoju i ministra finansów Mateusza Morawieckiego.


"Przechodzimy do drugiej fazy, a w niej potrzebna jest większa integracja, zmiana formuły resortu finansów. W tej drugiej roli Paweł Szałamacha odnalazłby się z większą trudnością" - powiedział Kaczyński, cytowany w omówieniu wywiadu na stronie internetowej "Polska the Times".
W omówieniu wywiadu poinformowano, że "prezes PiS poznał Mateusza Morawieckiego stosunkowo niedawno, dopiero przed wyborami. Zarekomendowała mu go Beata Szydło, ale szybko zrobił na nim wrażenie człowieka zdolnego coś zdziałać w gospodarce. Właśnie po to, by móc działać, dostał tak szerokie kompetencje".
"Ma taką władzę, jaką chciał, i z niej będzie rozliczany. Oczywiście, nikt od niego nie oczekuje, że w ciągu roku zrealizuje cały swój plan, ale w tym czasie powinno być widać, czy on rusza. Czy założony w nim mechanizm, który najkrócej można określić jako obudzenie polskiego kapitału, rzeczywiście działa" - powiedział Kaczyński, podkreślając, że zamierza "sprawdzić" osiągnięcia Morawieckiego za rok.
Rząd nie poprze kandydatury Donalda Tuska do RE?
"Wyobrażam sobie, że polski rząd nie poprze Donalda Tuska na drugą kadencję w Radzie Europejskiej - mówi w wywiadzie dla "Polska The Times" prezes PiS Jarosław Kaczyński. Według niego dalszy pobyt Tuska w Brukseli jest bardzo ryzykowny, przede wszystkim dla Unii Europejskiej.
Wywiad Jarosława Kaczyńskiego dla "Polska The Times" ukaże się w pełnej wersji w piątek. We wtorek jego fragment został opublikowany na stronie internetowej gazety. Według dziennika, Kaczyński stwierdził, że wyobraża sobie, że "polski rząd nie poprze Donalda Tuska na drugą kadencję w Radzie Europejskiej".
Pytany, dlaczego rząd nie zamierza wspierać w Brukseli byłego polskiego premiera Kaczyński mówi, że w Polsce - w Sejmie i w prokuraturze - toczą się postępowania, które mogą doprowadzić do tego, że byłemu premierowi zostaną postawione jakieś zarzuty. Kaczyński podkreślił, że ma wątpliwości, "czy taka osoba powinna stać na czele Rady Europejskiej".
Prezes PiS zaznaczył, że głos Polski w głosowaniu nie musi być decydujący, gdyż nie przysługuje nam prawo weta; wybór jest dokonywany większością kwalifikowaną przez wszystkich członków Rady Europejskiej. Kaczyński podkreślił, że rolą Polski jest przedstawić kandydaturę Tuska w pełnym świetle.
Kaczyński ocenił w wywiadzie, że dalszy pobyt Tuska w Brukseli jest bardzo ryzykowny, przede wszystkim dla Unii Europejskiej. Według niego należy UE ostrzec przed ewentualnymi problemami. Zdaniem prezesa PiS, Polska nie zyskuje nic na tym, że Tusk stoi na czele Rady Europejskiej.
Tusk proponuje Kaczyńskiemu debatę
To może debata, Panie Prezesie? - tak szef Rady Europejskiej Donald Tusk odpowiada na słowa prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który mówi, że wyobraża sobie, iż polski rząd nie poprze Tuska na drugą kadencję w Radzie.
"To może debata, Panie Prezesie? O Europie, Polsce i Pana insynuacjach. Jestem do dyspozycji" - napisał Tusk we wtorek na Twitterze.
To może debata, Panie Prezesie? O Europie, Polsce i Pana insynuacjach. Jestem do dyspozycji.
— Donald Tusk (@donaldtusk) 4 października 2016
Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Jednak za prezesa PiS wypowiedziała się rzeczniczka klubu: - Prezes Jarosław Kaczyński nie będzie debatował z szefem Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem - poinformowała PAP rzeczniczka klubu PiS Beata Mazurek. Prezes Kaczyński nie będzie promował taką debatą pana Donalda Tuska - powiedziała.
Nominacje w spółkach Skarbu Państwa
Prezes PiS przyznaje, że pojawiły się problemy z nominacjami w spółkach Skarbu Państwa, ale też wyjaśnia, że dążył do tego, by kłopoty rozwiązać jak najszybciej.
"Nie zamierzam twierdzić, że nie wiedziałem o żadnych nominacjach. O niektórych wyrażałem swoje zdanie. Na pewno nie jest tak, że wszystkie nominacje były z nadania partii. Odwrotnie. Ja sam ostrzegałem przed niektórymi wyborami, mówiąc, że to nieporozumienie" - mówi. Jarosław Kaczyński dodał, że sprawa na poziomie partii rządzącej, została załatwiona. "Reszta należy do wymiaru sprawiedliwości" - powiedział.
Jarosław Kaczyński mówił też o przyczynach, dla których tak długo trwa spór wokół Trybunału Konstytucyjnego. "Wcześniej nie było Trybunału, który by mówił, że prawo go nie obowiązuje, tylko on decyduje, co jest prawem. Sposób działania, jaki zaproponował prezes Rzepliński, sprawia, że TK ustawia się de facto ponad prawem" - powiedział prezes PiS. Przypomniał, że członkowie TK złamali prawo w klwestii wyboru pięciu sędziów. Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego, cały spór wygaśnie wraz z odejściem prezesa Andrzeja Rzeplińskiego z TK w grudniu.
Szydło: Mogę sobie wyobrazić, że rząd nie poprze Donalda Tuska na drugą kadencję
Premier Beata Szydło powiedziała na wtorkowej konferencji prasowej, że może sobie wyobrazić, iż rząd nie poprze przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska na drugą kadencję w Radzie.
Szefowa rządu była pytana o Donalda Tuska w kontekście wywiadu, jakiego udzielił prezes PiS Jarosław Kaczyński "Polska The Times", który ma się ukazać w pełnej wersji w piątek. We wtorek fragment ukazał się na stronie internetowej gazety. Według dziennika, Kaczyński stwierdził, że wyobraża sobie, że "polski rząd nie poprze Donalda Tuska na drugą kadencję w Radzie Europejskiej".
"Też mogę sobie to wyobrazić" - odpowiedziała premier na konferencji na pytanie nawiązujące do tej wypowiedzi. Dopytywana, czy poparcia nie będzie, stwierdziła: "Myślę, że mój komentarz jest w tej sprawie wystarczający, w tym momencie".
Prezes PiS na pytanie "Polska The Times" "dlaczego ekipa rządząca nie zamierza wspierać w Brukseli byłego polskiego premiera?", odparł: "W Polsce toczą się postępowania i w Sejmie, i w prokuraturze, które mogą doprowadzić do tego, że zostaną mu postawione jakieś zarzuty. Czy taka osoba powinna stać na czele Rady Europejskiej? Mam daleko idące wątpliwości".
PAP/IAR