REKLAMA

Prezes PiS za rok zamierza sprawdzić osiągnięcia Morawieckiego

2016-10-04 14:27
publikacja
2016-10-04 14:27

Prezes PiS Jarosław Kaczyński przyznaje, że za rok zamierza sprawdzić osiągnięcia związane z planem "obudzenia polskiego kapitału" wicepremiera, ministra rozwoju i ministra finansów Mateusza Morawieckiego.

fot. Tomasz Adamowicz / / FORUM

"Przechodzimy do drugiej fazy, a w niej potrzebna jest większa integracja, zmiana formuły resortu finansów. W tej drugiej roli Paweł Szałamacha odnalazłby się z większą trudnością" - powiedział Kaczyński, cytowany w omówieniu wywiadu na stronie internetowej "Polska the Times".

W omówieniu wywiadu poinformowano, że "prezes PiS poznał Mateusza Morawieckiego stosunkowo niedawno, dopiero przed wyborami. Zarekomendowała mu go Beata Szydło, ale szybko zrobił na nim wrażenie człowieka zdolnego coś zdziałać w gospodarce. Właśnie po to, by móc działać, dostał tak szerokie kompetencje".

"Ma taką władzę, jaką chciał, i z niej będzie rozliczany. Oczywiście, nikt od niego nie oczekuje, że w ciągu roku zrealizuje cały swój plan, ale w tym czasie powinno być widać, czy on rusza. Czy założony w nim mechanizm, który najkrócej można określić jako obudzenie polskiego kapitału, rzeczywiście działa" - powiedział Kaczyński, podkreślając, że zamierza "sprawdzić" osiągnięcia Morawieckiego za rok.

Rząd nie poprze kandydatury Donalda Tuska do RE?

"Wyobrażam sobie, że polski rząd nie poprze Donalda Tuska na drugą kadencję w Radzie Europejskiej - mówi w wywiadzie dla "Polska The Times" prezes PiS Jarosław Kaczyński. Według niego dalszy pobyt Tuska w Brukseli jest bardzo ryzykowny, przede wszystkim dla Unii Europejskiej.

Wywiad Jarosława Kaczyńskiego dla "Polska The Times" ukaże się w pełnej wersji w piątek. We wtorek jego fragment został opublikowany na stronie internetowej gazety. Według dziennika, Kaczyński stwierdził, że wyobraża sobie, że "polski rząd nie poprze Donalda Tuska na drugą kadencję w Radzie Europejskiej".

Pytany, dlaczego rząd nie zamierza wspierać w Brukseli byłego polskiego premiera Kaczyński mówi, że w Polsce - w Sejmie i w prokuraturze - toczą się postępowania, które mogą doprowadzić do tego, że byłemu premierowi zostaną postawione jakieś zarzuty. Kaczyński podkreślił, że ma wątpliwości, "czy taka osoba powinna stać na czele Rady Europejskiej".

Prezes PiS zaznaczył, że głos Polski w głosowaniu nie musi być decydujący, gdyż nie przysługuje nam prawo weta; wybór jest dokonywany większością kwalifikowaną przez wszystkich członków Rady Europejskiej. Kaczyński podkreślił, że rolą Polski jest przedstawić kandydaturę Tuska w pełnym świetle.

Kaczyński ocenił w wywiadzie, że dalszy pobyt Tuska w Brukseli jest bardzo ryzykowny, przede wszystkim dla Unii Europejskiej. Według niego należy UE ostrzec przed ewentualnymi problemami. Zdaniem prezesa PiS, Polska nie zyskuje nic na tym, że Tusk stoi na czele Rady Europejskiej.

Tusk proponuje Kaczyńskiemu debatę

To może debata, Panie Prezesie? - tak szef Rady Europejskiej Donald Tusk odpowiada na słowa prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który mówi, że wyobraża sobie, iż polski rząd nie poprze Tuska na drugą kadencję w Radzie.

"To może debata, Panie Prezesie? O Europie, Polsce i Pana insynuacjach. Jestem do dyspozycji" - napisał Tusk we wtorek na Twitterze.

Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Jednak za prezesa PiS wypowiedziała się rzeczniczka klubu: - Prezes Jarosław Kaczyński nie będzie debatował z szefem Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem - poinformowała PAP rzeczniczka klubu PiS Beata Mazurek. Prezes Kaczyński nie będzie promował taką debatą pana Donalda Tuska - powiedziała.

Nominacje w spółkach Skarbu Państwa

Prezes PiS przyznaje, że pojawiły się problemy z nominacjami w spółkach Skarbu Państwa, ale też wyjaśnia, że dążył do tego, by kłopoty rozwiązać jak najszybciej.

"Nie zamierzam twierdzić, że nie wiedziałem o żadnych nominacjach. O niektórych wyrażałem swoje zdanie. Na pewno nie jest tak, że wszystkie nominacje były z nadania partii. Odwrotnie. Ja sam ostrzegałem przed niektórymi wyborami, mówiąc, że to nieporozumienie" - mówi. Jarosław Kaczyński dodał, że sprawa na poziomie partii rządzącej, została załatwiona. "Reszta należy do wymiaru sprawiedliwości" - powiedział.

Jarosław Kaczyński mówił też o przyczynach, dla których tak długo trwa spór wokół Trybunału Konstytucyjnego. "Wcześniej nie było Trybunału, który by mówił, że prawo go nie obowiązuje, tylko on decyduje, co jest prawem. Sposób działania, jaki zaproponował prezes Rzepliński, sprawia, że TK ustawia się de facto ponad prawem" - powiedział prezes PiS. Przypomniał, że członkowie TK złamali prawo w klwestii wyboru pięciu sędziów. Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego, cały spór wygaśnie wraz z odejściem prezesa Andrzeja Rzeplińskiego z TK w grudniu.

Szydło: Mogę sobie wyobrazić, że rząd nie poprze Donalda Tuska na drugą kadencję

Premier Beata Szydło powiedziała na wtorkowej konferencji prasowej, że może sobie wyobrazić, iż rząd nie poprze przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska na drugą kadencję w Radzie.

Szefowa rządu była pytana o Donalda Tuska w kontekście wywiadu, jakiego udzielił prezes PiS Jarosław Kaczyński "Polska The Times", który ma się ukazać w pełnej wersji w piątek. We wtorek fragment ukazał się na stronie internetowej gazety. Według dziennika, Kaczyński stwierdził, że wyobraża sobie, że "polski rząd nie poprze Donalda Tuska na drugą kadencję w Radzie Europejskiej".

"Też mogę sobie to wyobrazić" - odpowiedziała premier na konferencji na pytanie nawiązujące do tej wypowiedzi. Dopytywana, czy poparcia nie będzie, stwierdziła: "Myślę, że mój komentarz jest w tej sprawie wystarczający, w tym momencie".

Prezes PiS na pytanie "Polska The Times" "dlaczego ekipa rządząca nie zamierza wspierać w Brukseli byłego polskiego premiera?", odparł: "W Polsce toczą się postępowania i w Sejmie, i w prokuraturze, które mogą doprowadzić do tego, że zostaną mu postawione jakieś zarzuty. Czy taka osoba powinna stać na czele Rady Europejskiej? Mam daleko idące wątpliwości".

PAP/IAR

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (183)

dodaj komentarz
~Le
I Sekretarz partii zabrał głos , a jak coś powie I Sekretarz naszej ukochanej Partii to wszyscy słuchają i wykonują polecenia bo to powiedział I Sekretarz. a on wie najlepiej co jest dobre dla naszego klubu łubu dubu.
~Magda
Czy tylko ja mam wrażenie, że ten artykuł to masło maślane?
~miro
o czym chce debatowac ryży, o sprowadzeniu hordy islamców do europy a następnie stwierdzeniu że polityka imigracyjna była POrazką?, wiec musiał by przyznac racje kaczyńskiemu, ryże nie jest az tak bystre jak to przedstawiaja reżimowe media :)
~Tomo
Z Jarkiem czesto sie nie zgadzam, ale Donalda T. za oddanie narodowej gospodarki Niemcmo i innym trzeba po prostu skazac odpowiednio.
~qwe
Nie przepadam za tą socjalistyczną formacją ale p. Kaczyński nie jest głupi i z gównem nie będzie się bił, po prostu w swoim czasie weźmie p. Tuska na spytki przed komisją i efekt osiągnie znacznie lepszy. Do tej pory obie partie PO i PIS oszczędzały się, mimo przekrętów po obu stronach żadna z nich nie podejmowała działań bo obawiała Nie przepadam za tą socjalistyczną formacją ale p. Kaczyński nie jest głupi i z gównem nie będzie się bił, po prostu w swoim czasie weźmie p. Tuska na spytki przed komisją i efekt osiągnie znacznie lepszy. Do tej pory obie partie PO i PIS oszczędzały się, mimo przekrętów po obu stronach żadna z nich nie podejmowała działań bo obawiała się odwetu. Tym razem może być inaczej i kto wie, może p. Tusk trafi za kratki?
~I_plenum_KC_PIS
~I_Sekretarz_KC_PIS__ 2016-10-04 21:24
"Rozpieprzamy" kraj na "quasi narodowo". Tak rozpaczliwe obecne działania pisu, mogą świadczyć o powadze sytuacji. W połowie października dane PKB za III kw 2016 r.

Agencje ratingowe i ich ratingi są adresowane nie są rządów, ani polityków, tylko do tych, którzy
~I_Sekretarz_KC_PIS__ 2016-10-04 21:24
"Rozpieprzamy" kraj na "quasi narodowo". Tak rozpaczliwe obecne działania pisu, mogą świadczyć o powadze sytuacji. W połowie października dane PKB za III kw 2016 r.

Agencje ratingowe i ich ratingi są adresowane nie są rządów, ani polityków, tylko do tych, którzy temu rządowi pożyczają pieniądze. Czyli ci, którzy w 2017 będą decydować, czy Beacie Szydło warto pożyczyć kolejne 178 mld PLN(łącznie z rolowaniami obligacji SP), czy nie warto i z jakim ryzykiem to się będzie wiązać.

Myślę, że sprawa wokół trójpodziału władzy, czyli TK jest nie do przecenienia. Informacje z ust Morawieckiego o wyprowadzaniu 100 mld PLN rocznie z legalnie zainwestowanego kapitału około 2 bilionów PLN, to pocałunek ŚMIERCI, nie tylko dla GPW, ale także dla gospodarki, bo są nieprawdziwe, instrumentalizowane politycznie, czy wręcz obraźliwe. Takie czyny oznaczają, że rządzący myślą, że mogą wszystko, przed czym skutecznie broni inwestorów i obywateli, także tych, obecnych zwolenników PIS trójpodział władzy.

Dla polskich przedsiębiorców istotny jest koszt średnioważony kapitału WACC, a ten rośnie.

Zmniejszając opłacalność inwestycji lub nawet uniemożliwiając ze względu na brak opłacalności NPV, IRR, ROE, ROA itd. to jest być albo nie być, a NOŻYCE kosztu kapitału dla polskich przedsiębiorców są coraz mniej korzystne w stosunku do zagranicy. Udziały rynkowe firm zagranicznych tym mechanizmem rosną, a rodzimych polskich maleją w skali makro.

Dla OSÓB FIZYCZNYCH mechanizmy są porównywalne, choć trochę mniej złożone.

Myślę, że bez tych działań rządzących rentowności 10io letnich polskich obligacji by były o ok. 100-120 pkt. bazowych niżej. Obniżki ratingów spowodują wzrost tych różnic do ok. 125-175 pkt. Bazowych. Rentowności papierów dłużnych są bazą do obliczeń kosztu kapitału na rynku.
Wszystkie aktywa, w tym kapitałowe są obarczone wyższym ryzykiem uwzględniając rodzaj aktywów, jak papiery dłużne SP.

Polska w promocji: grunty, GPW, fabryki, mieszkania, domy, obligacje wszystko jak leci, za
30-50% w PAPIERZE

Czy rządzący świadomie obniżają wartości prawie wszystkich aktywów kapitałowych?,
w tym także mieszkań, stwarzając dodatkowy niepokój w społeczeństwie, bankach oraz u frankowiczów. W żadnym cywilizowanym kapitalistycznym kraju władza tego nie robi. Ciekaw jestem, czy zostanie to podniesione do rangi działalności na szkodę państwa polskiego, z konsekwencjami z tego wynikającymi.

Władza najbardziej boi się utraty władzy, dlatego spodziewam się opamiętania. Pieniądze są tym dla gospodarki, czym tlen dla organizmów żywych. Polska jedzie na DEFICYCIE (kredycie). Chiny nam tego problemu nie rozwiążą, a organizm będzie się bronić przed niedotlenieniem, a władza przed jej wymianą. Muszę, przyznać, ze rządzący "umiejętnie" komunikują się z własnym elektoratem. Jak na razie nie doprowadzili do widocznego urealnienia się "mniej Polski w Polsce", głosząc hasła patriotyczne. Taki skutek jest realny i wtedy nastąpi zdziwienie społeczeństwa. Rządzący ten skutek, jako jeden z wariantów postrzegają. Już niedługo zostaną podjęte konkretne decyzje, gra w "trzy karty nie może trwać zbyt długo", bo jest awykonalna.
~zamsta_OBŁĄKAŃCA
a obywatele od maja 2015 r. 5-6 mld PLN w plecy ___Brawo MY, twój PIS___

Polityka to tworzenie i zarządzanie kłamstwami i półprawdą, a grupą docelową są wyborcy. Każde obniżanie ratingów jest b. szkodliwe. Wzrost kosztu kapitału lub brak jego spadku, pomimo sprzyjającego otoczenia o 25 pkt % to dla społeczeństwa koszt ok.
a obywatele od maja 2015 r. 5-6 mld PLN w plecy ___Brawo MY, twój PIS___

Polityka to tworzenie i zarządzanie kłamstwami i półprawdą, a grupą docelową są wyborcy. Każde obniżanie ratingów jest b. szkodliwe. Wzrost kosztu kapitału lub brak jego spadku, pomimo sprzyjającego otoczenia o 25 pkt % to dla społeczeństwa koszt ok. 1 mld PLN, a dla budżetu państwa ok. 350-400 mln PLN braku wpływów podatkowych. Wynika to z tego, że coroczne zobowiązania SP, gospodarka, osoby fizyczne i samorządy, to rząd wielkości ok. 400 mld PLN (kredyty i obligacje).

Rządzący od maja 2015 r spowodowali brak spadku rentowności 10io letnich polskich obligacji o ok. 100-120 pkt. bazowych. Obniżki ratingów spowodują wzrost tych różnic do ok. 125-175 pkt. Bazowych. Rentowności papierów dłużnych są bazą do obliczeń kosztu kapitału na rynku.

Czyli te dodatkowe, nieuzasadnione racjonalnie koszty wynoszą ok. 4 mld PLN rocznie, "straty budżetowe" to ok. 1,5 mld PLN rocznie !!!
Ekonomiści medialnie na ten temat rzadko się wypowiadają, bo mogło by być odebrane to, jako poruszanie tematów politycznych.

Wszystkie aktywa, w tym kapitałowe są obarczone wyższym ryzykiem uwzględniając rodzaj aktywów, jak papiery dłużne SP. Rządzący już mają ogromny problem. Dobrze, że na razie rating został utrzymany. Bez zmiany strategii i polityki, PIS jest skazany na porażkę. Oby zostało to wykorzystane...
~wniebowzięciePISu
kolejne 8-12 mld PLN w plecy. ____Podatek Bankowy, podatkiem czysto politycznym___

Rzekomo ten projekt służy ludowi, on służy bardziej władzy, choć osoby w "potrzebie", faktycznie widzą, to co widzą, czyli 500 PLN.__PODATEK BANKOWY, świadoma ignorancja wiedzy__

Za 1 złotówkę pozyskaną z PODATKU BANKOWEGO,
kolejne 8-12 mld PLN w plecy. ____Podatek Bankowy, podatkiem czysto politycznym___

Rzekomo ten projekt służy ludowi, on służy bardziej władzy, choć osoby w "potrzebie", faktycznie widzą, to co widzą, czyli 500 PLN.__PODATEK BANKOWY, świadoma ignorancja wiedzy__

Za 1 złotówkę pozyskaną z PODATKU BANKOWEGO, społeczeństwo płaci 2,40-3,15 złotych !!!

Prognoza z Lipca 2015 r. mówi o koszcie 95 mld PLN dla Rynku Kapitałowego w 2015 r.
i kosztach NETTO(spadek wzrostu PKB) corocznych(8-12) mld PLN pomnożona przez zagregowany współczynnik wzrostu podstawy opodatkowania w okresie obowiązywania podatku bankowego, do roku, na który jest liczony podatek bankowy.
Firmy Ubezpieczeniowe zapłacą ok 0,5 mld podatku bankowego rocznie.

Podatek Bankowy „Sprzedany” LUDOWI jako UDOMOWIENIE banków.

Od tego jest: KNF, ZBP, i Urząd Ochrony Konsumentów. Represyjne (podatkiem bankowym) sprzedanie tego tematu, może spowodować:
- działania skutkujące ograniczaniem działalności kredytowej,
- wymuszony „ techniczny ” wzrost kosztów kapitału, ze względu na „ techniczną ” zmianę środowiska w jakim funkcjonują banki,
- pogorszyć sprawność działania mechanizmu, powodując „ przejściowy ” okres adaptacyjny, do momentu zrównoważenia ryzyk, także ryzyk w całym SYSTEMIE BANKOWYM

podatek bankowy: 0,44%, aktywa do 4 mld PLN zwolnione z podatku, dla tzw. SKOKÓW=0%:

1. STRATY 2015r. ok.95 mld PLN - na wartościach aktywów w OFE + PZU + inwestorzy indywidualni + papiery dłużne + koszty spadku wzrostu PKB w stosunku do tego jaki można by było osiągną bez tego REPRESYJNEGO Podatku( związane z zachowaniem konsumentów, banków i kosztu kapitału).

Straty w 2015r. ok 95 mld PLN i czasowe przesunięcie strat corocznych na 2016r,…..…,….….,…….

1 .STRATY2015r. ok. 95 mld PLN w 2015 r.

2. od 2016 r. i kolejnych latach, Corocznie w PROCENTACH:

Podatek Bankowy=0,44% * (1,050 bilon mld PLN/rocznie)= ok. 4,62mld PLN
Przychody Łącznie ok. 5,60 mld PLN = 4,85mld PLN + ok. 0,75 mld PLN (dodatkowe łącznie)

Baza do obliczeń wpływu: urocznowiony spadek wzrostu PKB2015
Koszty(urocznowione) =(12,5–16,5) mld PLN
STRATA=Koszty(uroczn.) - Przychody(uroczn.) =(12,5-16,5)mldPLN – 5,6mldPLN =ok.(7-11)mld PLN

Coroczny spadek wzrostu PKB( trwały i systemowy) ok.(0,40-0,62)% PKB w stosunku do PKB(bez podatku). Koszt tego kapitału jest w wysokości: (125-195)% w skali roku. Osobiście nie chcę być obciążany tak DROGIM kredytem dla realizacji tego PROJEKTU. Skarb Państwa i Samorządy zadłużają się, obciążając MNIE kredytami o koszcie rzędu (3-5)% w skali roku i mnie to wystarczy. Udział kredytów w PKB ok.60% ok. 1 bilion PLN - Skarb Państwa obsługa, emisje, rolowania, Samorządy to samo, Przedsiębiorcy: linie, bieżące, inwestycyjne, obligacje, Konsumenci indywidualni: hipoteczne, konsumpcyjne, chwilówki itd.

Podsumowanie:
To co rząd proponuje to może być zamęt na rynku kapitałowym, zubożenie społeczeństwa, trwałe świadome obniżanie długoterminowego PKB, w stosunku do PKB bez tych obciążeń podatkowych. NBP nie przeprowadziło analiz w przedmiotowej sprawie. Węgry obniżają wysokość tego podatku wprowadzonego w 2010 r. z 0,53% do 0,31% w roku 2016 r. i będą go ZMNIEJSZAĆ dalej w latach 2017-2019 r.. ( dlaczego ?!, skoro jest taki POŻYTECZNY ! ).

Podatek jest liczony od (1 bilon 050 mld PLN)*0,44% = ok. 4,62 mld PLN, aktywa własne banków to tylko ok. 150 mld PLN, reszta to NASZE pieniądze !(1 bilion 100 mld/PLN to depozyty obywateli, przedsiębiorców, samorządów, itd.). Oczywiście bierzemy pod uwagę, ze pasywa=aktywa banków.
Ściśle aktywami są udzielone, udzielane KREDYTY.

„Pozytywnym skutkiem” i w kalkulacji uwzględnionym będzie poszukiwanie dalszych, znacznych obniżek kosztów działalności operacyjnej banków. Opisałbym go mianem „rewolucyjny”.

Następnym „pozytywnym efektem”(sarkazm) z tak wprowadzonego podatku będzie moim zdaniem polepszenie wyników w sprawozdaniach finansowych SKOKÓW, choć niekoniecznie musi mieć on trwały charakter, a wszystko w ramach skoku SKOKÓW na udziały rynkowe.
Na to też należy zwrócić uwagę, aby posłowie nie wprowadzali USTAW, które zaszkodziłyby także gospodarce i WSZYSTKIM kredytobiorcom !!! - mam dość idiotyzmów

Skrót:
tego nie da się usprawiedliwić !!!

przychód łączny od banków= 5,6 mld PLN łącznie z korzyściami podatkowymi i innymi

koszty = (12,5-16,5) mld PLN,

a po uwzględnieniu niższego CIT przyjęto 1 mld PLN (o czym poniżej)

Koszt łączne= (13,5-17,5) mld PLN

koszt kapitału w % = (140-215)% rocznie,

STRATA=ok.(8-12) mld PLN
Coroczny spadek wzrostu PKB( trwały i systemowy) ok.(0,45-0,69)% PKB w stosunku do PKB(bez podatku).

Podatek Bankowy

Banki zagraniczne od 2016 r. wyprowadzą legalnie około 3-5 mld PLN dochodu bez opodatkowania CIT(19%), a koszty „z tego tytułu” mogą być polskich księgach uwzględnione.
Stanowi ubytek przychodu księgowego w wysokości ok. 15-25 mld PLN(wolumen kredytów) !!!.

„Wiceprezes ZBP zwrócił uwagę na jeszcze jeden element projektu - podatkiem mają być objęte polskie oddziały zagranicznych banków. - To zapewne spowoduje, że największe kredyty będą księgowały w bankach matkach, co będzie zgodne z prawem - mówił Groszek.”

Podatek CIT od banków będzie z tego powodu w roku 2016 o ok 25-35% (0,7-1 mld PLN) niższy, jak możliwy bez tego podatku.....

http://tvn24bis.pl/pieniadze,79/zbp-banki-beda-reagowac-na-podatek-bankowy,602693.html
~Oszukany
Jak to było ? "Wygrajcie sobie wybory to z będziecie mieli prawo głosu" albo ze "dopisać to sie możecie do wycieczki" albo słynne "panu to ja mogę nogę podać a nie reke"

Tusk komór i walensa odejdźcie skompromitowaną kasto przepadnijcie w otchłani kompromitacji i państwa kolesiowskiego które wspólnie
Jak to było ? "Wygrajcie sobie wybory to z będziecie mieli prawo głosu" albo ze "dopisać to sie możecie do wycieczki" albo słynne "panu to ja mogę nogę podać a nie reke"

Tusk komór i walensa odejdźcie skompromitowaną kasto przepadnijcie w otchłani kompromitacji i państwa kolesiowskiego które wspólnie i w porozumieniu stwprzuiscie
~planmorawieckiego
PIS od roku jest przy władzy, rozdaje 500+ od kwietnia, podniósł podatek bankowy no i stoi u progu zakazu aborcji. Za chwilę podpisze CETA dlatego powołał dziś na wiceministra w polskim MSZ Amerykanina, Roberta Grey'a ??? to tak,żeby utorować TTIP. Polskie rolnictwo załatwią towary żywnościowe GMO z Kanady i USA, o wiele tańsze PIS od roku jest przy władzy, rozdaje 500+ od kwietnia, podniósł podatek bankowy no i stoi u progu zakazu aborcji. Za chwilę podpisze CETA dlatego powołał dziś na wiceministra w polskim MSZ Amerykanina, Roberta Grey'a ??? to tak,żeby utorować TTIP. Polskie rolnictwo załatwią towary żywnościowe GMO z Kanady i USA, o wiele tańsze w produkcji i jak wiadomo niezdrowe. Bieda polska będzie zatem dalej monterem Europy zajadająca sie syfnym żarciem i popijająca je syfnymi lekami też z USA. I staniemy się przemysłową i żywieniową potegą pod dośmiertnymi rządami PIS

Powiązane: Rząd Beaty Szydło

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki