Na początku lutego oferta mieszkań na sprzedaż w Warszawie, Krakowie, Łodzi i Katowicach przebiła historyczne szczyty – wynika z danych serwisów Otodom i OLX. Na siedmiu największych rynkach nieruchomości dostępne było już blisko 100 tys. ofert.


To wynik o 54,6 proc. a nominalnie o 36,3 tys. ofert wyższy od zanotowanego w analogicznym okresie 2024 r. Choć tak znaczący wzrost to także efekt niskiej bazy spowodowanej przetrzebieniem oferty na przełomie 2023 i 2024 r. w związku z „Bezpiecznym kredytem 2 proc.”, to ofert dotyczących sprzedaży mieszkań było więcej niż we wcześniejszych latach.
Tak wynika z danych serwisów Otodom i OLX, które w zagregowanej formie dostępne są na stronie olxdata.azurewebsites.net. W oparciu o nie, na początku lutego 2025 r. na rynkach pierwotnych oraz wtórnych w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Łodzi, Gdańsku, Poznaniu i Katowicach, można było znaleźć 102 930 ofert sprzedaży mieszkań.


Najwyższy dotychczas, a zanotowany w listopadzie 2020 r., wynik przebiła liczba ofert sprzedaży mieszkań w Warszawie. W pierwszych dniach lutego 2025 r. w stolicy zanotowano 28 tys. ofert – o 77 proc. i ponad 12 tys. więcej niż przed rokiem, gdy byliśmy świadkami najgłębszego dołka podaży mieszkań w ostatnich latach.
Najwyższą w historii pomiarów liczbę ofert zanotowano także w Krakowie. W pierwszym tygodniu lutego we wspomnianych serwisach można było znaleźć 17 426 ofert sprzedaży – o 87,3 proc. i 8,1 tys. więcej niż rok wcześniej.


Poprzedni szczyt z listopada 2024 r. został przekroczony o ok. 100 ofert. Wcześniej najwięcej ogłoszeń dotyczących sprzedaży mieszkań w stolicy woj. małopolskiego (16 780) zanotowano w czerwcu 2022 r.
Od pół roku, z niewielkimi wahaniami, rośnie także podaż w Łodzi, gdzie dokładnie 6 lutego 2025 r., zanotowano 11 366 ogłoszeń. Był to wynik o 53,7 proc. a nominalnie o blisko 4 tys. wyższy niż w analogicznym okresie 2024 r.


Początek lutego przyniósł szczyt podaży także w Katowicach, gdzie kupujący mogli znaleźć niespełna 7 tys. ofert. Było ich o 44,6 proc. więcej niż rok wcześniej o tej samej porze.


Drugim miastem pod względem liczby dostępnych ofert na początku lutego był Wrocław, gdzie w pierwszym tygodniu lutego zanotowano maksymalnie 17 426 ogłoszenia dotyczące sprzedaży mieszkań.


Był to wynik o 55,9 proc. wyższy od ubiegłorocznego. Dostępnych ogłoszeń było jednak o ok. 2,5 tys. mniej niż w szczytowym momencie, który miał miejsce w marcu 2021 r. Było ich także o ok. 1 tys. mniej niż dwa miesiące wcześniej.
Próg 10 tys. ofert przekroczony został także w Poznaniu (10 677) oraz Gdańsku (10 302), gdzie w ujęciu rocznym liczba ofert wzrosła odpowiednio o 31 proc. oraz 9,3 proc.


Gdańsk, w przeciwieństwie do pozostałych największych polskich rynków nieruchomości, charakteryzuje się od dłuższego czasu najmniejszymi wahaniami podaży. Co innego, przy założeniu jednak niższej skali, można powiedzieć o pobliskiej Gdyni, gdzie na początku lutego na rynku pierwotnym i wtórnym można było znaleźć ok. 3,7 tys. ofert sprzedaży – o 88,5 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2024 r.


0Rosnącą z kwartału na kwartał podaż mieszkań widać m.in. na rynku pierwotnym. Jak wynika z danych JLL, w 2024 r. na sześciu największych rynkach w Polsce (Warszawa, Kraków, Wrocław, Gdańsk, Łódź, Poznań) deweloperzy sprzedali niespełna 40 tys. mieszkań – o 31 proc. mniej niż rok wcześniej, gdy klientów do biur sprzedaży przyciągał „Bezpieczny kredyt 2 proc.”.
Zgodnie z danymi Cenatorium, w IV kw. 2024 r. deweloperzy działający na siedmiu największych polskich rynkach (Warszawa, Kraków, Wrocław, Łódź, Poznań i Trójmiasto) wprowadzili do oferty 11,6 tys. mieszkań. W tym czasie sprzedali 9,3 tys. lokali. Dostępna oferta zwiększyła się tym samym do 54,5 tys. lokali.