REKLAMA

Pękło 17 mld zł na program "Rodzina 500 plus" w 2016 r.

Rafał Mundry2017-01-17 16:03
publikacja
2017-01-17 16:03

Świadczeniem 500+ objętych jest 3,8 mln dzieci. Do 2,8 mln rodzin trafia co miesiąc z budżetu państwa niemal 2 mld zł. Ponad 40% rodzin otrzymuje świadczenie już na pierwsze dziecko. Są już pierwsze, wstępne wyniki programu za miniony rok.

fot. Krystian Maj / / FORUM

Dziś Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zaprezentowało dane podsumowujące program 500+ w 2016 roku. W minionym roku z programu skorzystało 3,8 mln dzieci do 18. roku życia. To o 55 tys. dzieci więcej niż początkowo spodziewało się ministerstwo w założeniach do ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci.

Ponad połowa dzieci otrzymuje 500+

W całej Polsce programem 500+ objętych jest 55% wszystkich dzieci do 18 lat. Największy odsetek notuje się w województwie lubelskim (61% dzieci do 18. roku życia) oraz województwach podlaskim, podkarpackim i świętokrzyskim (60% ogółu dzieci).

W gminach wiejskich świadczenie 500+ otrzymuje 63% dzieci. A 35,9% ogółu dzieci otrzymujących świadczenie mieszka na wsi. To 1,36 mln dzieci. Natomiast w gminach miejskich ze świadczenia wychowawczego korzysta mniej niż połowa dzieci. Z danych na koniec roku wynika, że jest to 48% ogółu dzieci do 18 lat - podaje ministerstwo.

Najwięcej dzieci objętych programem jest w województwie mazowieckim (551,4 tys. dzieci), śląskim (381,5 tys.) i w Wielkopolsce (377,8 tys.). Natomiast najmniej dzieci otrzymujących świadczenie jest w województwie opolskim (75,9 tys.) i lubuskim (94,2 tys.).

40% rodzin ze świadczeniem na pierwsze dziecko

Z danych na koniec grudnia wynika, że świadczenie wychowawcze otrzymuje w Polsce 2,78 mln rodzin. To o 50 tys. rodzin więcej niż zakładało to MRPiPS na początku zeszłego roku. Resort w swoich danych zauważa, że ponad 41% świadczeń wypłacanych jest na pierwsze lub jedyne dziecko. To niemal 1,6 mln dzieci.

Wynika z tego, że ponad 40% rodzin w momencie składania wniosku nie udokumentowała dochodu netto większego niż 800 zł na jednego członka rodziny. Taki właśnie istnieje w ustawie próg, umożliwiający otrzymanie świadczenie już na pierwsze dziecko. Ministerstwo Rodziny informuje również, że z programu 500+ korzysta także co miesiąc 630 tys. jedynaków. Oznacza to, że w Polsce wśród rodzin z jednym dzieckiem, 630 tys. rodzin posiadało w 2014 r. miesięczne dochody nie większe niż 2400 zł netto.

2 mld zł miesięcznie trafia do rodzin

Od początku istnienia programu 500+ wypłacono już ponad 17 mld zł. Każdego miesiąca koszt świadczeń to niecałe 2 mld zł. Wzrost wypłat w czerwcu do 2,7 mld zł wynika ze skumulowanych wypłat za miesiące poprzednie. Wnioski można było składać od kwietnia do czerwca. A każdy uprawniony, któremu przyznano świadczenie, otrzymał je także za miesiące zaległe.

fot. / / Bankier.pl

Ze względu na niepełne dane podane przez Ministerstwo Rodziny, trudno jest jeszcze oszacować, czy koszty programu 500+ były większe od zakładanych na początku zeszłego roku. Wiele może jednak na to wskazywać. Resort poinformował dziś wyłącznie o wielkości środków, które trafiły do rodzin. To 17 mld zł. Ustawa jednak mówi jeszcze o dodatkowych kosztach. Są to koszty obsługi gmin czy powiatów, które na potrzeby złożenia wniosków zatrudniły nowe osoby w urzędzie i przydzieliły nowe pomieszczenia do pracy. Koszty te zgodnie z ustawą nie powinny być większe niż 2% świadczeń. Przy 17 mld zł, które trafiły do rodzin, daje to 340 mln zł dodatkowych kosztów programu 500+. Resort zakładał w minionym roku koszt całego programu na 17,128 mld zł.

W tym roku, gdy świadczenie będzie obowiązywać już pełne 12 miesięcy, przewidywany koszt to niemal 23 mld zł.

Gotówka nie dla wszystkich

Ustawa wprowadzająca program zakłada, że w przypadku gdy dana osoba marnotrawi wypłacane jej świadczenie wychowawcze lub wydatkuje je niezgodnie z celem, organ, który przyznał świadczenie może przekazać należne świadczenie wychowawcze w całości lub w części w formie rzeczowej lub w formie opłacania usług.  

Od rozpoczęcia programu "Rodzina 500 plus" do końca 2016 roku odnotowano 1005 spraw dotyczących zmiany formy wypłaty świadczenia wychowawczego z pieniężnej na rzeczową. Stanowi to 0,03% wszystkich wydanych decyzji. Najwięcej takich przypadków odnotowano w województwie śląskim (178), dolnośląskim (143) i zachodniopomorskim (96). Najmniej w podkarpackim (21), opolskim (12) i podlaskim (12).

fot. / / Bankier.pl

Najdłuższe kolejki po 500+ w świętokrzyskim

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej udostępniło także dane dotyczące liczby osób, które złożyły wniosek przez internet. Najwięcej osób - ponad 120 tys., które zdecydowały się nie stać w kolejce w urzędzie, by złożyć wniosek o 500+ - odnotowano w województwie mazowieckim. Niemal jedna trzecia osób składających wniosek w tym województwie, zdecydowała się zrobić to przez internet. Na kolejnych miejscach znalazły się województwa dolnośląskie (24%) i śląskie (24%).

Widać to także na przykładzie miast wojewódzkich. Najwięcej wniosków online złożono w Warszawie (47,8 tys.), Krakowie (22,6 tys.) oraz we Wrocławiu (17,3 tys.).

Najwięcej osób, które postanowiły złożyć wniosek o świadczenie w sposób tradycyjny, odnotowano w województwie świętokrzyskim. Tylko 10% osób składających wniosek zdecydowało się zrobić to przez internet. 90% składających wniosek postanowiło wypełnić i złożyć wniosek papierowy. Najmniej złożonych wniosków drogę internetową odnotowano także w województwach lubelskim i podkarpackim - po 12%. Odsetek osób, które zdecydowały się złożyć wniosek przez internet, w skali całego kraju wyniósł 20%.

fot. / / Bankier.pl

Zmiany w programie 500+

Program świadczeń budzi wiele kontrowersji. Pojawia się wiele głosów, zarówno ze strony ekonomistów jak i polityków o potrzebie zmian w programie. Jedne mówią o rozszerzeniu wypłat świadczeń o wszystkie dzieci, inne natomiast o ograniczeniu wypłat dla najlepiej zarabiających Polaków.

Minister rodziny Elżbieta Rafalska przed końcem roku zapowiedziała jednak, że jej resort nie planuje żadnych zmian i rekomendacji co do programu 500+. Zgodnie z ustawą, pani minister ma czas do pierwszego kwietnia na przedstawienie Radzie Ministrów oceny systemu świadczeń wraz z wnioskami i propozycjami zmian.  

Warto przypomnieć, że pierwsze świadczenie przyznane zostało do końca września 2017 roku. By ponownie je otrzymać, na 12 miesięcy, konieczne będzie ponowne wypełnienie i złożenie wniosku.

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (99)

dodaj komentarz
wiktor09
widzę mnóstwo pozytywów programu 500+ dzieciaki mają więcej. jak poczytać http://program500plus.org.pl/ widać gołym okiem, że mamy wiedzą najlepiej na co wydać pieniądze
~gawron
350 mln na obsluge tego szitu co rok !
moze lepiej 350 przedszkoli na to co rok ? i po 250 ale dla kazdego dziecka ? w postaci bonow na okreslone produkty dla dziecka ! i bogacze won z programu !!!

oszusci jni!!!!!
~żart
Program +500, to dla Rodziców, nie dzieci.
Dla dzieci to nizsze ceny żywności (bobo),ubrań,wózków itd...
Dlaczego te rzeczy są droższe, jak dla dorosłych (gamoniów).
Porównać ceny wyżywienia,ubrania, utrzymania dziecka, a dorosłego (matołka).
Wszyscy żerują na dziecku.
Państwo (partie) mówi, wszystkie dzieci są nasze
Program +500, to dla Rodziców, nie dzieci.
Dla dzieci to nizsze ceny żywności (bobo),ubrań,wózków itd...
Dlaczego te rzeczy są droższe, jak dla dorosłych (gamoniów).
Porównać ceny wyżywienia,ubrania, utrzymania dziecka, a dorosłego (matołka).
Wszyscy żerują na dziecku.
Państwo (partie) mówi, wszystkie dzieci są nasze (jak za Adolfa), nie wasze.



~sisio
Problem leży nie tylko w demografii, ale w braku miejsc pracy i wtórnie dopiero w demografii. Już obecnie połowa młodych ludzi nie ma pracy i wyjeżdżają oni na Zachód. My ponosimy koszty ich wychowania i wykształcenia, a oni później wyjeżdżają i adios. Gdyby była praca (i to dobrze płatna), to ludzie chętniej by mieli więcej dzieci Problem leży nie tylko w demografii, ale w braku miejsc pracy i wtórnie dopiero w demografii. Już obecnie połowa młodych ludzi nie ma pracy i wyjeżdżają oni na Zachód. My ponosimy koszty ich wychowania i wykształcenia, a oni później wyjeżdżają i adios. Gdyby była praca (i to dobrze płatna), to ludzie chętniej by mieli więcej dzieci i młodzi by nie wyjeżdżali. Żeby jednak była praca, to należy zlikwidować miliony durnych ustaw i przepisów, rozpędzić kijami biurokratów, ujednolicić system emerytalny, odrolnić ziemię w całym kraju, zmusić gminy do sprzedaży działek budowlanych, obniżyć podatki i wtedy rozwój gospodarczy ruszy nagle jak z kopyta, ale skoro ludzie głosują zawsze na socjalistów, to mamy to co mamy...
~Horus
kasa wyrzucona w błoto -GŁUPOTA do2 !. W miastach powietrze syf i dzieciaki to wdychają -tutaj trzeba zlikwidować patologię a nie dawać kasę bogatym ,jak popadnie. Ten rząd to takie samo gó ....o co POpaprana hołota !!!.
~adsenior
A co roku "PĘKA" ponad 30 mld złotych na lichwę, dla żydowskich banksterów, ciągle ta kwota się zwiększa!!
~tomtom
Ten program ma wiele cech oczywiście dla ludzi posiadających dzieci.
a) dla tych którzy płacą podatki 500+ może być jako obniżka podatków
b) dla tych co nie mają dzieci podatek od nie posiadania dzieci lub zachęta do posiadania
c) dla biednych jako socjal
d) dla rządzących wyborcy + trzymanie za jaja
Ten program ma wiele cech oczywiście dla ludzi posiadających dzieci.
a) dla tych którzy płacą podatki 500+ może być jako obniżka podatków
b) dla tych co nie mają dzieci podatek od nie posiadania dzieci lub zachęta do posiadania
c) dla biednych jako socjal
d) dla rządzących wyborcy + trzymanie za jaja opozycji
~rozneApsekty
Nawet, jeżeli 500+ będzie działał pro przyrostowo to jaka jest pewność, że tylko większa liczba osób nie opuści kraju.
Czyli oprócz opłacenia szkoły, studiów, leczenia, urlopów macierzyńskich, tacierzyńskich, i jeszcze wielu dodatków dla dziecka mamy jeszcze pokrywać 500+?
Co z osobami, które zyskały tu wykształcenie potem
Nawet, jeżeli 500+ będzie działał pro przyrostowo to jaka jest pewność, że tylko większa liczba osób nie opuści kraju.
Czyli oprócz opłacenia szkoły, studiów, leczenia, urlopów macierzyńskich, tacierzyńskich, i jeszcze wielu dodatków dla dziecka mamy jeszcze pokrywać 500+?
Co z osobami, które zyskały tu wykształcenie potem wyjeżdżają za granicę - przykład ratownicy medyczni w Anglii. Kto pokrywa ich szkołę, studia itd .... Będzie trzeba rodziców, opozycję, bezdzietnych obciążyć?

Argument b jest bardzo perfidny. Od osób, które z różnych niezawinionych powodów samotnych. Osób w małżeństwach, którzy pomimo starań okazali się bezpłodni. Pan chce te osoby za to ukarać.
A nawet osoba bezdzietna może się okazać lepsza dla państwa. Nie obciążyła Państwa swymi dziećmi, które uciekły po otrzymaniu wielu darów, za granicę. Co rujnuje całkowicie sens argumentu b. :P

Program, który pozwoli zatrzymać w Polsce osoby wchodzące na rynek pracy bardziej by pomógł. Już i tak przejedliśmy wyż demograficzny z lat 80. Mieliśmy duże roczniki, ale nie potrzebowaliśmy tamtych ludzi. :P Więc 500+ jest nonsensem.

Zauważmy jeszcze jedno, że te 17 mld+ można byłoby przeznaczać na inne cele. Np. budowa autostrad, kolei, budowa obwodnic, które by w Polsce przyniosły duży potencjał wzrostowy, , odizolowały by dzieci od natężonego ruchu przez miasta. Ułatwiłyby życie, wielu żywicielom rodzin, oszczędność czasu, który by przeznaczali na wychowanie dzieci. Statystycznie nie musieli by się tak często przeprowadzać za pracą, co przy dzieciach jest bardzo trudne. A przy okazji tak zainwestowane pieniądze nie uciekną tak łatwo nam za granicę.







Powiązane: 800 zł na dziecko

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki